Świętowanie upływać będzie w nawiązaniu do postaci o. Augustyna Kordeckiego, wielkiego czciciela Najświętszej Maryi Panny, obrońcy Jasnej Góry przed potopem szwedzkim, który przekonywał, że Ona „od burzących kolubryn jest mocniejsza”. Rok 2023 to na Jasnej Górze rok jubileuszowy poświęcony temu bohaterskiemu paulinowi w 350. rocznicę śmierci oraz 420. jego urodzin.

O. Samuel Pacholski przywołując słowa kard. Karola Wojtyły, że dzisiaj obrona Jasnej Góry jest obroną chrześcijańskiej duszy narodu a walka, która się dokonuje jest przede wszystkim tą, którą chrześcijanin toczy w swoim życiu, przeciwstawiając się pokusom zła, podkreślił, że to wciąż aktualna diagnoza.

Jasnogórski przeor zauważył, że choć dzisiaj jesteśmy uczestnikami i obserwatorami niezwykłej dynamiki rozwoju naszego kraju, to napawa niepokojem „zagrożenie ducha, które pochodzi z antychrześcijańskich ideologii, ale też z bardzo konsumpcyjnego sposobu życia oderwanego od rzeczywistości duchowej”.

- Grozi nam, że staniemy się społeczeństwem wyzutym z wartości humanistycznych, bo model człowieczeństwa, który dzisiaj dominuje w głównym nurcie mediów i myśli o człowieku, mówi, że każdy powinien zadbać przede wszystkim o swój własny rozwój, a duch Ewangelii podkreśla, że najlepszym sposobem zadbania o siebie, jest troska o drugiego, bo tylko w wymiarze życia wspólnotowego człowiek dojrzewa - powiedział o. Pacholski.

Przeor jasnogórski zauważył, że choć i dziś w wymiarze architektonicznym częstochowski klasztor pozostaje twierdzą, to jest on nią nade wszystko w wymiarze symbolicznym - duchowym - to jądro życia duchowego i moralnej przemiany. - Jasna Góra pozostając twierdzą duchową, jest otwarta na każdego człowieka, bo Maryja jest Matką całej ludzkości. Kiedy Jezus powierzał przez Jana ludzkość Maryi, to miał na myśli ludzi wszystkich pokoleń, wszystkich czasów, narodów, a także religii. Jestem o tym głęboko przekonany, więc tutaj każdy się może poczuć jak w domu i wiele osób daje temu świadectwo, nawet osoby z innych kultur i religii, mówią, że jest coś szczególnego, jest jakiś szczególny pokój, który towarzyszy przebywaniu na Jasnej Górze - mówił paulin.

O. Pacholski przypomniał, że 3 maja ponowiony jest rokrocznie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. 3 maja minie 57 lat od złożenia go przez Episkopat Polski pod przewodnictwem Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. To zawierzenie z 1966 r. było historycznym wydarzeniem. Stolica Apostolska przyrównała go potem do największego w dziejach naszego Narodu - do chrztu Mieszkowego, który dał początek chrześcijaństwu Polski. Było to najgłębsze w dziejach związanie losów narodu z Bogurodzicą - Królową Polski.

To wciąż aktualne wezwanie e, by każdy z nas włączył się w ten akt osobiście. Wymaga to, jak mówił bł. Prymas, przyjęcia na siebie odpowiedzialności za Kościół, „czynnego niesienia mu pomocy w każdej chwili i w każdej sprawie”.

- Jesteśmy w Kościele podmiotem, to znaczy, Chrystus zaprasza nas do przymierza z Nim, a więc do takiej relacji, można by powiedzieć, niemal równorzędnej i takiej, w której dokonuje się pewien dialog miłości. A więc do tego potrzebna jest pewna osobista odpowiedzialność. Stajemy przed Chrystusem i przed Maryją nie tylko jako naród katolicki, ale też każdy z osobna, każdy mężczyzna, każda kobieta, każda osoba młoda, nawet każde dziecko zdolne do podjęcia takiego aktu, przyjmuje osobistą odpowiedzialność za Kościół, za swoje życie, za swoje powołanie - wyjaśniał jasnogórski przeor.

Uroczystości ku czci Najśw. Maryi Panny Królowej Polski rozpoczną się już w wigilię święta, 2 maja. Główna Suma odpustowa dziękczynna za opiekę Maryi nad polskim narodem odprawiona zostanie 3 maja o godz. 11.00.

Aktu oddania państwa pod opiekę Matki Bożej dokonał w 1656 r. w katedrze lwowskiej król Jan Kazimierz. Odbyło się to po zwycięstwie nad Szwedami i po obronie Jasnej Góry, w której wsławił się jej przeor o. Augustyn Kordecki.

Choć tytuł Maryi Królowej Polski sięga II poł. XVI w. - już wtedy poeta Grzegorz z Sambora nazywał Maryję "Królową Polski i Polaków" – to właśnie król Jan Kazimierz 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej obrał Maryję za Królową swoich państw, nazywając Maryję "szczególną Patronką Królestwa Polskiego".

Król przyrzekł wówczas szerzyć cześć Matki Bożej, wystarać się w Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej oraz zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną.

Polscy biskupi zwrócili się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem Królowej Polski po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości w 1918 r. Zaproponowali 3 maja, aby podkreślić łączność tego święta z uchwaloną 3 maja 1791 r. pierwszą polską konstytucją.

Święto obchodzone jest od 1923 r. Po reformie liturgicznej w 1969 r. zostało podniesione do rangi uroczystości.