Reklama

Savoir-vivre

Usadzanie gości w samochodzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ze względu na precedencję, czyli społeczną i towarzyską hierarchię osób, możemy wyróżnić dwa typy samochodów osobowych: prowadzone przez kierowcę, którego wynajęła lub zatrudniła osoba rozmieszczająca osoby w samochodzie, oraz prowadzone przez właściciela samochodu, który usadza te osoby lub jest jednym ze współpracowników lub przyjaciół osoby rozmieszczającej osoby w samochodzie. W tym pierwszym przypadku najważniejsze miejsce - miejsce nr 1 - jest za siedzeniem pasażera siedzącego obok kierowcy; miejsce nr 2 jest za kierowcą; miejsce nr 3 - pomiędzy miejscem nr 1 i 2; miejsce nr 4 - obok kierowcy.
Ktoś może powiedzieć, że gdy w samochodzie jest trzech pasażerów, to usadzenie ich wszystkich z tyłu, a co za tym idzie niewygodne stłoczenie, jest trochę bez sensu. Trzeba więc podkreślić, że miejsce obok kierowcy wynajętego jest swoistym miejscem „dla służby”. Stąd jeśli osoba nr 3 jest np. sekretarzem osoby nr 1 lub 2, to należy usadzić ją obok kierowcy. Jeśli osoby nr 1 i 2 są „przy tuszy”, a osoba nr 3 to gospodarz, to dla wygody osób nr 1 i 2 osoba nr 3 może usiąść obok kierowcy. Jeżeli jednak np. osoby nr 1, 2 i 3 mają ten sam status (są to goście i np. profesorowie uniwersyteccy), należy je wszystkie posadzić z tyłu.
W tym drugim przypadku, gdy np. samochód prowadzi gospodarz, miejsce nr 1 będzie obok kierowcy, miejsce nr 2 - za siedzeniem pasażera siedzącego obok kierowcy, miejsce nr 3 - za kierowcą, miejsce nr 4 - pomiędzy miejscem nr 2 i 3.
Oto przykład. Małżeństwo (gospodarze) z synem ma pojechać samochodem do restauracji, zabierając ze sobą rodziców przyszłej synowej. Samochód prowadzi gospodarz. Przyszłą teściową syna sadza obok siebie, przyszłego teścia sadza za jej fotelem. Następnie do samochodu wsiada syn i zajmuje miejsce pośrodku, obok przyszłego teścia. Gospodyni wsiada do samochodu ostatnia, zajmując miejsce za kierowcą. Tak przy okazji: należy pamiętać o tym, że syn musi przed zajęciem miejsca w samochodzie otworzyć jego przednie drzwi przed swoją przyszłą teściową i pomóc jej zająć miejsce. Gdy samochód zatrzyma się u celu, powinien szybko go opuścić, otworzyć drzwi od strony przyszłej teściowej i pomóc jej wysiąść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W czwartek w Sejmie debata o zakazie spowiadania osób niepełnoletnich

2025-04-01 09:47

[ TEMATY ]

spowiedź

spowiedź dzieci

Karol Porwich/Niedziela

W najbliższy czwartek sejmowa komisja ds. petycji ma rozpatrzeć petycję, której autorzy postulują wprowadzenie zakazu możliwości spowiadania osób niepełnoletnich. To ostatni moment na to, aby dołączyć do sprzeciwu wobec tego postulatu.

Wprowadzenie zakazu spowiedzi stanowiłoby niedopuszczalną ingerencję w wolność sumienia i wyznania dziecka oraz w prawo rodziców do wychowania go zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

Tymi słowami kard. Ratzinger żegnał się z Janem Pawłem II

2025-04-02 06:50

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

Adam Bujak

Pójdź za Mną – ten lapidarny zwrot Chrystusa można uznać za klucz do zrozumienia Jana Pawła II – mówił przed 20 laty na jego pogrzebie kard. Joseph Ratzinger. Jego homilia to nie tylko pożegnanie z polskim Papieżem, ale również podsumowanie całego jego życia, z pozycji wybitnego teologa i znawcy ludzkiej duszy, a zarazem bliskiego i wieloletniego współpracownika Jana Pawła II, naocznego świadka jego posługi. Przytaczamy integralne nagranie tej homilii z tłumaczeniem na język polski.

Kard. Ratzinger ukazał, jak na różnych etapach swego życia Karol Wojtyła wciąż na nowo odpowiadał na wezwanie Chrystusa „Pójdź za mną”. Zawsze wiązało się to z jakąś ofiarą, z koniecznością wyrzeczenia się samego siebie, własnych planów i aspiracji. „Nasz Papież, wiemy to wszyscy - mówił kard. Ratzinger - nigdy nie pragnął ocalić swego życia, zachować go dla siebie; chciał ofiarować samego siebie bez reszty, aż do ostatniej chwili, dla Chrystusa i także dla nas. Dzięki temu właśnie mógł doświadczyć, jak to wszystko, co złożył w ręce Pana, powróciło w nowy sposób: umiłowanie słowa, poezji, literatury stało się istotną częścią Jego pasterskiej misji i nadało Jego głoszeniu Ewangelii nową świeżość, aktualność i moc przyciągania — i to właśnie w czasach, gdy jest ona znakiem sprzeciwu”.
CZYTAJ DALEJ

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji częstochowskiej

2025-04-02 13:01

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek.

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek, wikariusz parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję