Wspólne uwielbienie w Poniedziałek Wielkanocny i wspólne czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego to dwa wydarzenia w ciągu roku, podczas których różne wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym naszej archidiecezji stają razem, by wielbić Pana. W tym roku spotkały się we Wrocławiu w kościele NMP na Piasku. Orędzie Wielkanocne wygłosił bp Andrzej Siemieniewski, ordynariusz diecezji legnickiej. – Już 10. raz spotykamy się na uwielbieniu w Wielkanocny Poniedziałek. Pamiętamy jeszcze Wigilię Paschalną, mamy w uszach radosny okrzyk po tak długim czasie „Alleluja!” W Wielkanocny Poniedziałek przechodzimy już jednak od odkrycia na nowo, że Jezus rzeczywiście żyje, do ewangelizacji, do głoszenia tej Dobrej Nowiny – mówił do licznie przybyłych członków wspólnot Odnowy w Duchu Świętym bp Siemieniewski.
– Dla naszych wspólnot, które są przecież ewangelizacyjne, mamy bardzo szczegółowy podręcznik, jak ewangelizować – to Księga Dziejów Apostolskich. Papież Franciszek powiedział, że jest to pierwszy i najważniejszy podręcznik eklezjologii na nasze czasy. A kto się uczy z podręcznika Bożego, ten po Bożemu zabiera się do ewangelizacji – podkreślał hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na przykładzie św. Pawła i jego nauczania w Atenach – rozdział 17. Dziejów Apostolskich – biskup wskazywał, jak ewangelizować w niesprzyjających warunkach, w kulturze niechrześcijańskiej: – Dziś trzeba nam projektu „Dzieje 17.” Cóż takiego jest tam opisane? Wizyta św. Pawła Apostoła w Atenach. Prawdę mówiąc przebywał tam tylko dlatego, że Tymoteusz i Sylas się spóźniali, więc czekał na nich. Okazało się, że to spóźnienie było jednym z najbardziej błogosławionych opóźnień w historii Kościoła. Kiedy Paweł czekał w Atenach na Tymoteusza i Sylasa, coraz bardziej docierało do niego, że Grecy są zupełnie różni od Żydów, mają zupełnie inne cele życiowe, inną wyobraźnię, inne wartości. Burzył się na widok miasta pełnego bożków. Ale stwierdził, że trzeba znaleźć wspólny język, by dotrzeć do nich z Dobrą Nowiną. Nie wolno załamywać rąk, trzeba spróbować do nich mówić. Przemówił do Ateńczyków na Aeropagu, powołał się na ich filozofów, zacytował ich poetów, wykorzystał grecką kulturę i tradycję, by obwieścić im Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego. Jaki był skutek? Taki jak zawsze: jedni go wyśmiali, inni powiedzieli „posłuchamy cię drugim razem”, a jeszcze inni uwierzyli, jak Dionizy Areopagita i kobieta imieniem Damaris. Do Boga należy zbieranie plonów, które zasiewamy.
– Św. Paweł pokazał nam, jak dotrzeć do ludzi o innym sposobie myślenia, innych ideałach, innej kulturze. Jak ewangelizować w kulturze chrześcijaństwu wrogiej czy obojętnej. Mamy wzór – trzeba spróbować, Bóg jest wielki, Jezus żyje i zsyła Ducha Świętego. Mamy być apostołami narodów, apostołami kultur nie w takim miejscu i w takiej chwili, jakie sobie wybierzemy, ale w takich, jakie Bóg dla nas zaplanował – zakończył orędzie bp Siemieniewski.