Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Przybylski: chrześcijaństwo nie jest religią grobu

– Zmartwychwstanie to nasz cel. Bóg już więcej nie może dla nas zrobić – powiedział bp Andrzej Przybylski. W uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Sumie w intencji parafian w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii zwrócił uwagę, że „pierwsze doświadczenia poranka wielkanocnego były wstrząsające”. Przypomniał, że Maria Magdalena, Piotr i Jan zobaczyli odsunięty kamień, pusty grób oraz płótna i chustę, którymi Jezus był okryty.

– Wyobraźcie sobie, że idziecie na cmentarz św. Rocha, na groby swoich najbliższych i ukochanych. Jakbyście to odebrali, gdyby płyta nagrobna była popękana, a grób byłby pusty? – pytał bp Przybylski. – Kiedy jednak modlimy się nad grobami naszych zmarłych, to czy naprawdę nie prosimy o to, żeby nasi bliscy nie rozkładali się pod płytą nagrobną, ale żeby poszli do nieba? – kontynuował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup zaznaczył, że pusty grób to „wstrząsająca, ale chyba najbardziej radosna wiadomość poranka wielkanocnego”. – My nie jesteśmy wyznawcami grobu. Grób nie jest celem Pana Boga, nie jest obiektem kultu ani tym bardziej programem. Jezus chce, żebyśmy tak żyli, tak wierzyli przez całe życie, żebyśmy byli Jego wyznawcami, żeby nasze życie nie było puste – podkreślił celebrans.

Maciej Orman/Niedziela

Wskazał, że „Zmartwychwstały Pan chce nas wyprowadzić z naszych zmartwień, lęków i trwogi wobec codzienności, (...) żebyśmy się nie zatrzymywali tylko na tym, co złe i trudne”.

– Chrześcijaństwo nie jest religią grobu. To nie jest siedzenie przy grobie, płakanie i kontemplowanie cierpienia. Chrześcijaństwo to jest życie – przekonywał bp Przybylski.

Zauważył, że sensem poranka wielkanocnego jest spotkanie z żywym i zmartwychwstałym Jezusem. – Zmartwychwstanie to nie jest jeszcze jedno dodatkowe wydarzenie w historii zbawienia, to nie jest jakiś jeden moment, który ma nas wzmocnić na dalszą drogę. Zmartwychwstanie to jest nasz cel. Bóg już więcej nie może dla nas zrobić i nie zrobi. Zmartwychwstał i teraz chce, żebyśmy w to uwierzyli, żebyśmy tym zmartwychwstaniem żyli każdego dnia. Kiedy się budzimy rano, kiedy czasem jesteśmy zniechęceni, zmęczeni, kiedy piętrzą się problemy, cierpienia i lęki, obudźmy w sobie wiarę w zmartwychwstanie – zachęcał biskup.

Reklama

Maciej Orman/Niedziela

Podkreślił, że każda niedziela jest Wielkanocą, stąd każdy chrześcijanin ma obowiązek być obecnym w tym dniu przy Chrystusie, który „zmartwychwstaje na każdym ołtarzu”.

Celebrans dodał, że zmartwychwstanie ma miejsce nie tylko w niedzielę, ale podczas każdej Eucharystii. – Kiedy idziesz na Mszę św., zmartwychwstały Chrystus wchodzi do ciebie jak do grobu, ale żeby zwyciężać, żeby nas oderwać od tego, co grobowe i smutne – mówił, zachęcając do częstej Komunii św. – Zobaczycie, jak zmartwychwstaniecie z Chrystusem. Zobaczycie, ile będzie mocy z tego, bo Wielkanoc nie jest raz do roku – apelował.

Maciej Orman/Niedziela

Biskup Przybylski zwrócił uwagę, że Jezus podczas pierwszego po swoim zmartwychwstaniu spotkania z uczniami, którzy Go zdradzili i opuścili, przychodzi do nich z uśmiechem i ze wzrokiem pełnym miłości, zwracając się do nich słowami: bracia, pokój wam! To przesłanie celebrans odniósł również do współczesnych czasów, pełnych wojen, oskarżeń, krytyki, podziałów, hejtu, wyszydzania i nienawiści. – Ten, który pierwszy miał prawo stanąć nad grobem, przynajmniej nam pogrozić i wypomnieć wszystkie zdrady, grzechy, życie tak jakby Boga nie było, On po swojej okrutnej męce wychodzi z grobu i mówi do nas: pokój wam!

Maciej Orman/Niedziela

Biskup zauważył, że po zmartwychwstaniu Jezus chce się spotkać z uczniami w Galilei, gdzie znajdują się ich rodzinne domy, gdzie żyją ich sąsiedzi i znajomi, czyli w ich codzienności. – Po świętach pójdziemy znowu do tej samej pracy, mniej lub bardziej lubianej, znowu zderzymy się z masą trudnych okoliczności. To jest nasza Galilea. Pan Jezus mówi do uczniów: wracajcie do Galilei, tam się wam objawię. Chce powiedzieć: wracajcie po świętach do swoich zajęć, do swojej pracy, domów, ale już wracajcie ze Mną, wprowadźcie Mnie w waszą codzienność, a zobaczycie, jak wiele rzeczy w niej zmartwychwstanie.

Reklama

Maciej Orman/Niedziela

– Śpiewajmy: alleluja, bo to jest naprawdę Wielka Noc. Dzięki niej stoimy po stronie życia. Chrystus zmartwychwstał. Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja! – zakończył bp Przybylski.

Mszę św. koncelebrował ks. Andrzej Sobota, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie.

2023-04-09 13:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szanowny Panie Haendel!

Niedziela Ogólnopolska 13/2018, str. 12-13

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Internet/till becket/fotolia/com

Od dawna chciałem do Pana napisać ten list. Wierzę, że przeczyta go Pan gdzieś tam, w niebiosach, a tych kilka słów potraktuje jako kolejny przejaw szacunku dla spuścizny, którą pozostawił Mistrz po 74 latach swojej ziemskiej bytności. Nie będę kryć, że od lat jestem Pańskim wielkim fanem. Dzieje się tak za sprawą licznych znakomitych oper, jednak zdecydowanie najwyżej cenię Pańską oratoryjną działalność. Nie będę oryginalny, jeśli stwierdzę, że na pierwszy plan wysuwa się tutaj „Mesjasz”. I nie tylko z tego powodu, że z racji artyzmu śmiało określam ten utwór mianem arcydzieła, ale również dlatego, że w typowych ocenach, którymi mierzy się piękno arii, warstwę instrumentalną czy potęgę i kunszt partii chóralnych, często umyka pewien istotny fakt. Chodzi o to, że o ile bogata literatura muzyczna, określana mianem sztuki sakralnej, odwołuje się do konkretnych dat kalendarza liturgicznego bądź konkretnych wydarzeń z naszej historii, o tyle wydaje się, że „Mesjasz” jest dziełem uniwersalnym. Grywany jest zarówno w Boże Narodzenie, jak i wraz z radosnym wielkanocnym „Alleluja!”. Wiem, że wielu uzna to za przykład typowego dla Pana pragmatyzmu, wszak komponowanie było Pańskim zawodem, ale to właśnie gęste sito czasu, który wydaje się, że jest najbardziej rygorystycznym krytykiem, sprawia, że kurz nigdy nie pokrył partytur tego oratorium. No właśnie, czy aby na pewno oratorium? Mistrzu, toż Ty tutaj przełamałeś wszelkie dotychczasowe zasady, przez co chwilami bliżej tu do dramatu muzycznego, zaś każda z części naturalnie koresponduje z tym, co odmierza czas naszego kalendarza wiary: od praw Starego Testamentu, przez Zwiastowanie, narodziny Pana, Jego nauki, aż po ofiarę na krzyżu, Zmartwychwstanie i obietnicę ponownego przyjścia. Pięknie to ująłeś w ramy trzech części, z których ostatnia zwiastuje zbawienie wszystkim, którzy będą podążać drogą, na której milowymi kamieniami są kolejne przykazania Dekalogu. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele radości daje nam dzisiaj słuchanie słynnego „Alleluja”, które wieńczy część drugą. Jakże piękne jest to, że w czasie koncertów, zwłaszcza w świątynnych wnętrzach, słuchacze wstają, gdy chór śpiewa: „ALLELUJA, bo zakrólował Pan, Bóg nasz Wszechmogący. Królestwa tego świata stały się królestwami naszego Pana i Jego Pomazańca; I będzie królować na wieki wieków. Król królów i Pan panów. ALLELUJA!”. I chyba tylko Bachowska „Pasja Mateuszowa” może się równać z tym, co dałeś światu w 1742 r., czy raczej to dopełniać w genialną całość.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję