Reklama

Savoir-vivre

Ślub - wejście i wyjście z kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od drzwi kościoła do ołtarza wszyscy przechodzą w orszaku, który jest sformowany w sposób następujący i tylko przez wymienione niżej osoby:
- panna młoda, którą prowadzi jej ojciec;
- pan młody prowadzony przez swoją matkę;
- ojciec pana młodego i matka panny młodej;
- świadkowie.
Pod koniec XX wieku zaczął się upowszechniać nowoczesny i uproszczony orszak ślubny, który dopuszczają, ale właśnie jako uproszczony, niektóre podręczniki savoir-vivre’u. Orszak taki jest sformowany w sposób następujący:
- młodzi;
- rodzice panny młodej;
- rodzice pana młodego;
- świadkowie;
- rodzice chrzestni (jeśli są obecni).
Niektórzy księża namawiają młodych do orszaku uproszczonego, argumentując to w ten sposób, że przekazywanie panny młodej panu młodemu przez jej ojca jest echem obyczaju panującego w dalekiej przeszłości w niektórych sferach: sprzedaży dziewczyny jak niewolnicy rodzinie pana młodego. Dziwna to argumentacja, ponieważ zawsze to przekazywanie było, we wszystkich sferach, symbolem zrzekania się władzy ojcowskiej nad córką i przekazywania jej pod opiekę mężowi.
Po ślubie państwo młodzi wychodzą z kościoła, trzymając się pod ręce. Za nimi idą:
- ojciec panny młodej z matką pana młodego;
- ojciec pana młodego z matką panny młodej;
- świadkowie;
- rodzice chrzestni (jeśli są obecni);
- dziadkowie (według starszeństwa);
- najbliższa rodzina;
- pozostali goście.
Sposób wejścia i wyjścia z kościoła jest świadectwem rodzinnej hierarchii i szacunku dla poszczególnych, wyróżnionych tu osób, tego, jak ważne są dla młodych i jak ważne są w tym dniu i w tym momencie. Jest to również ceremoniał podnoszący wagę chwili - tym bardziej że poza ślubem i weselem ceremoniał ten coraz rzadziej gości w naszym życiu. Warto zauważyć i podkreślić, że wszystko, co zostało wyżej opisane, ma miejsce na ślubach w całej Europie i jest tak samo opisywane w hiszpańskich, włoskich, angielskich czy niemieckich podręcznikach savoir-vivre’u. Wszędzie można, oczywiście, znaleźć takich, którzy odrzucają te zasady lub je ignorują.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję