Podyktowanym przez etykietę zachowaniom w restauracji trzeba by poświęcić dobrych kilkanaście artykułów. Skupmy się tu zatem tylko na pewnych wybranych problemach. Opisane tydzień temu zasady zachowania w kawiarni obowiązują również w restauracji, z jedną tylko różnicą. W restauracji kobieta jest obowiązana zdjąć wierzchnie okrycie i kapelusz. W czynności tej pomaga jej oczywiście mężczyzna. Mężczyzna pomaga też jej się ubrać. Większość osób zapytanych o to, kiedy ta pomoc ma nastąpić, odpowiada bez wahania i żadnych wątpliwości, że mężczyzna powinien najpierw pomóc ubrać się kobiecie, a potem ubiera się sam. Nic bardziej błędnego. Podkreślają to wszystkie praktycznie podręczniki savoir-vivre’u. Najpierw mężczyzna ubiera się sam, a potem dopiero pomaga ubrać się kobiecie. Dlaczego? Każda zasada savoir-vivre’u i wskazanie etykiety jest logiczne i ma swoje głębokie uzasadnienie związane z dobrem drugiej osoby. Gdybyśmy więc np. zimą pomogli założyć kobiecie futro, a potem sami powoli się ubierali, to w tym czasie kobieta by się zgrzała, oblała potem i w ten sposób narazilibyśmy ją na przeziębienie. To mężczyzna powinien stworzyć kobiecie najbardziej komfortowe warunki.
Po przyjęciu przez kelnera zamówienia rozkładamy na kolanach serwetki, pamiętając o tym, aby dotykały one lewą stroną naszych kolan. Gdy będziemy odchodzić od stołu na chwilę (np. do toalety), położymy serwetkę również tą lewą stroną na krześle (jest to informacja dla kelnera i wszystkich innych, że to miejsce jest zajęte). Wracając do stolika, znowu kładziemy serwetkę lewą stroną na kolanach. Uzasadnienie tego jest takie, że gdyby pomyliły się nam strony serwetki, kawałki jedzenia i drobiny sosu pozostające na serwetce znalazłyby się na siedzeniu krzesła (a co za tym idzie, potem, na naszym siedzeniu) lub na naszym ubraniu zakrywającym kolana. Po zakończeniu jedzenia kładziemy serwetkę po prawej stronie naszego talerza.
Sztućce wzięte do ręki nigdy już nie mogą w żaden sposób dotknąć obrusa (nie mogą więc np. opierać się jednym końcem o obrus, a drugim o talerz). Gdy przerywamy jedzenie, kładziemy je na talerzu w taki sposób, by trzonki zwrócone były w naszą stronę, a czubki się stykały. Gdy rozmawiamy z sąsiadami, odkładamy sztućce (w żadnym wypadku nie wolno gestykulować, mając je w ręku). Po zakończeniu jedzenia kładziemy sztućce „na godzinę piątą” w taki sposób, że nóż znajduje się po prawej stronie i jest zwrócony ostrzem do widelca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu