Reklama

Niedziela Wrocławska

Ciekawe rozmowy z terenu Archidiecezji Wrocławskiej

Dzięki dobrodziejom i ich zaangażowaniu możemy nasze dzieła realizować. [Wywiad]

Mija rok od ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę. Był to czas intensywnej pracy i pomocy, który trwa nadal. O pomocy uchodźcom z Ukrainy, pomocy humanitarnej, a także o akcjach Caritas na Wielki Post rozmawiamy z ks. Dariuszem Amrogowiczem, dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.

ks. Łukasz Romańczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ks. Łukasz Romańczuk: Rok temu rozpoczęła się wojna na Ukrainie. W pomoc włączyła się Archidiecezja Wrocławska i Caritas. Jednakże nie była to pierwsza taka sytuacja, kiedy ta pomoc płynęła z naszej archidiecezji. Jakie to były okoliczności i jak to doświadczenie pomogło w obecnej sytuacji?

ks. Dariusz Amrogowicz: W statucie Caritas Archidiecezji Wrocławskiej od samego początku znajduje się zapis, mówiący o pomocy uchodźcom, chorym, cierpiącym, potrzebującym. Te zadania realizujemy. Gdy trwał konflikt bałkański do Wrocławia przybyli uchodźcy muzułmańscy. Było to świeżo po powodzi 1997 roku. Wtedy to nasza Caritas przyjęła grupę ok. 150 osób. Mieszkali we Wrocławiu, zostali bardzo dobrze przyjęci i wsparci, a po 2-3 miesiącach znaleźli swoje miejsce w Zachodniej Europie. Stąd też, na bazie tamtych doświadczeń możemy powiedzieć, że taka pomoc nie jest dla nas nowością. Różnica jest taka, że dokonują się zmiany społeczno-polityczne, które dokonują się w przestrzeni naszego życia, sprawiają, że Caritas dostosowuje się do tych potrzeb. W naszej pracy zauważyliśmy większą potrzebę wspierania bezdomnych, osób starszych i seniorów. Te działania zdominowały nasze funkcjonowanie. Każdego dnia ok. 1500 osób otrzymuje realne wsparcie w naszych ośrodkach diecezjalnych. Czas pandemii pokazał, że potrafiliśmy zintegrować nasze siły, zdefiniować obszary, które przekierowaliśmy do pomocy osób doświadczonych chorobą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ks. ŁR: W jaki sposób Archidiecezja Wrocławska, a także Caritas AW włączyły się w pomoc Ukrainie?

ks. D.A: Gdy usłyszeliśmy o wybuchu wojny na Ukrainie, natychmiast podjęliśmy działania pomocowe. Przy dawnej zajezdni tramwajowej na Dąbiu stworzona została możliwość przynoszenia darów. Był tam magazyn, gdzie zbieraliśmy środki i je wydawaliśmy. Tiry przyjeżdżały z różnych części świata i przez naszą placówkę, w porozumieniu z parafiami i diecezjami, ta pomoc przekazywana była dalej. Aby usprawnić transport, przyjeżdżały do nas Tiry z Ukrainy. My je tankowaliśmy, pakowaliśmy i zaopatrzone wysyłaliśmy w drogę powrotną. Był to czas związany z pomocą tam na miejscu. Bezpośrednio za granicę przekazana została pomoc o wartości ok. miliona złotych. Jest to wartość różnych artykułów: wsparcia żywnościowego, medycznego i higienicznego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że chwilę po wybuchu wojny pomoc będą potrzebowali uchodźcy z Ukrainy. Kryzys, który powstał na Dworcu Głównym PKP, związany z większą ilością przyjeżdżających niż miejsc, dzięki życzliwości mieszkańców i ogromnego zaangażowania wolontariuszy, zorganizowaliśmy Caritas Galaktykę, miejsce, w którym mogło znaleźć schronienie 200 osób, głównie matki z dziećmi. Kolejnym elementem działania była pomoc, które już znalazły miejsce zamieszkania, ale miały trudny start. Od 1 czerwca 2022 roku otworzyliśmy punkt pomocowy, z którego skorzystało 5000 osób. Wydaliśmy prawie 300 tys. zł na karty podarunkowe do “Biedronki”, dzięki temu osoby potrzebujące mogły otrzymać wsparcie. Dzięki dobrodziejom i ich zaangażowaniu możemy nasze dzieła realizować. Mamy kontakt z osobami potrzebującymi. Pomagamy także w kontaktach z psychologiem, w doradztwie prawnymi zawodowym.

Reklama

Ks. Ł.R: Gdy pomoc Ukrainie była na masową skalę, wielu „ekspertów” przewidywało, że taki stan rzeczy jest chwilowy. A jak to wygląda po roku? Czy Polacy „zmęczyli się” pomaganiem?

ks. D.A.: Pomoc była ogromna. Mam nadzieję, że to się nie zmarnowało. Korzystając z naszego doświadczenia, rozłożyliśmy tę pomoc w czasie. Rzeczy materialne segregowaliśmy, bo wiedzieliśmy, że na ten moment nie są one potrzebne na Ukrainie. Środki finansowe także zostały podzielone, aby ta pomoc była nieustanna. Zdajemy sobie sprawę, że może pojawić się zmęczenie. Dlatego też takie instytucje jak Caritas stoją na straży, aby nieść pomoc cały czas.

Reklama

Ks. Ł.R: Rozpoczynamy Wielki Post. Co na ten czas przygotowała wrocławska Caritas?

ks. D.A.: Są to akcje wypracowane przez nas już od wielu lat. W czasie Bożego Narodzenia proponowana jest Świeca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, a na Wielkanoc przygotowaliśmy paschaliki, aby zapłonął on w naszych domach. Nabywając paschalik wspieramy osoby potrzebujące. Środki z Bożego Narodzenia kierujemy do dzieci i młodzieży, a te z Wielkanocy do osób chorych, w kryzysie bezdomności czy cierpiących, aby ofiarować im przeżycia jak najlepiej świąt. Dodatkowo też rozprowadzane po parafiach są czekoladowe baranki.

W parafiach rozdawane są także skarbonki na jałmużnę wielkopostną. Od kilku lat prowadzimy także akcję “Talent Miłosierdzia”, polegającą na przygotowaniu paczki żywnościowej. O tym, co w takiej paczce można umieścić, można znaleźć na naszej stronie: www.wroclaw.caritas.pl. Taką paczkę przekazujemy do parafii, naszej centrali na Ostrowie Tumskim, albo po prostu możemy ją zanieść bezpośrednio do osoby potrzebującej. Być może jest ktoś mieszkający obok nas, komu taka paczka pomogłaby godnie przeżyć święta. Na pewno taka niespodzianka rozraduję osobę, której pomagamy.

Możliwości jest wiele, ale nie możemy zapominać, że Wielki Post jest czasem przygotowania do Wielkanocy i trwa przez 40 dni. W tym czasie poprzez uczynki miłosierdzia okazujemy chęć i gotowość nawrócenia naszych serc Panu Bogu. Odmawiając sobie jakichś przyjemności np.: wyjścia do kina, smakołyków itp., w ten sposób możemy środki przekazać na osoby biedne, bo jak czytamy w Starym Testamencie, “jałmużna gładzi grzechy”. Jest to wielki dar od Boga, że możemy oczyścić nasze serca i z radością przeżywać Zmartwychwstanie Pana Jezusa.

Zachęcamy do uczynków miłosierdzia w Wielkim Poście i wzięcia udziału w naszych akcjach.

2023-02-24 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

BBN: prezydent mianował gen. broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych

2024-04-30 19:02

[ TEMATY ]

wojsko

Andrzej Duda

Jakub Szymczyk/KPRP

Prezydent Andrzej Duda mianował gen. broni Marka Sokołowskiego dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych, a gen. bryg. Krzysztofa Stańczyka - dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej - poinformowało we wtorek wieczorem Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Akty mianowania zostaną wręczone 3 maja.

Jak przekazało BBN na platformie X, na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych mianowany został gen. broni Marek Sokołowski, czasowo pełniący obowiązki dowódcy generalnego RS.

CZYTAJ DALEJ

Wchodzi w życie rozporządzenie w sprawie pigułki "dzień po"

2024-05-01 06:56

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

W środę wchodzi w życie rozporządzenie, na podstawie którego apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż tzw. pigułki "dzień po" dla osób od 15. roku życia. Sami farmaceuci nie są jednak pewni, czy mogą sprzedawać pigułki tak młodym pacjentkom bez zgody rodzica.

Rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego to dla Ministerstwa Zdrowia realizacja planu B na zwiększenie dostępności do "antykoncepcji awaryjnej".

CZYTAJ DALEJ

Mikołów: Dziecko w Oknie Życia

2024-05-01 11:12

[ TEMATY ]

okno życia

Pixabay.com

W Oknie Życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Mikołowie Borowej Wsi we wtorek 30 kwietnia 2024 r. znaleziono dziewczynkę. Na miejsce, wezwano pogotowie i policję. Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny, który określił, że jest zdrowa. Niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znalazło się w mikołowskim Oknie Życia.

Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić swoje nowonarodzone dziecko. Zlokalizowane jest zawsze w dostępnym, a zarazem dyskretnym miejscu, otwartym przez całą dobę. Jest ostatecznością w tych wypadkach, gdzie nie doszło do zrzeczenia się praw rodzicielskich i przekazania dziecka do adopcji drogą prawną. Z jednej strony ma zapobiegać porzuceniom niemowląt, a z drugiej, być nieustannym głosem za życiem oraz alternatywą dla wyboru śmierci i aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję