Reklama

Dzieło Biblijne Jana Pawła II

Nikodemowy klucz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość ludzi na świecie uważa noc za dobrą porę na sen. Niektórzy jednak lubią nocne rozmowy. Do tej drugiej grupy należał zwolennik faryzeizmu, Nikodem, który pod osłoną ciemności wybrał się do Jezusa z kilkoma pytaniami. Dla Jana Ewangelisty noc nabiera znaczenia symbolicznego - oznacza poszukiwanie i grzech. Poszukujący i pewnie grzeszny Nikodem spotyka się z Nauczycielem z Nazaretu. Już po kilku chwilach Jezus zapewnia rozmówcę o ogromie Bożej miłości: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). Świat Nikodema musiał się zawalić! Przecież znał doskonale Torę, czytał ją po hebrajsku, tłumaczył na aramejski, wyjaśniał w rabinackich szkołach jej znaczenie. Droga, by zaskarbić sobie miłość Bożą, jest tylko jedna: skrupulatne zachowywanie przykazań. Nikodem wiedział, że Prawo zawiera sześćset trzynaście przykazań i tylko absolutna wierność każdemu z nich może zapewnić drogę do zbawienia. Czyż nie tak uczył Mojżesz: „Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, twój Bóg, będzie ci błogosławił” (Pwt 30,16). Logika jest prosta: zachowanie nakazów i zakazów Prawa sprawia, że doświadczyć możemy Bożego błogosławieństwa i Jego miłości. Tymczasem Jezus w środku nocy wywraca Nikodemowy świat do góry nogami. „Nie musisz nic robić, by Bóg cię pokochał - zdaje się mówić. - Bóg z natury jest miłością i nie potrafi istnieć inaczej, jak kochając. Nie możesz nic zrobić, aby Bóg kochał cię bardziej, gdyż On już kocha cię najbardziej. Zachowanie przykazań wcale nie zwiększy miłości Boga do ciebie. Nie możesz nic uczynić, by Bóg kochał cię mniej. Grzechy i wykroczenia Prawa krzywdzą ciebie samego, Bóg jednak wciąż kocha cię niezmienną miłością”. Jaki jest więc warunek, by tę wszechogarniającą miłość odkryć? Zawarty jest w prostych słowach: „każdy, kto w Niego wierzy”. Wiara w Jezusa to klucz otwierający przestrzenie Bożej miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję