Reklama

16 X 2008 r. w Senacie RP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potocznie mówimy, że nie ma ucznia ponad mistrza, jednak po tym, co przeżyliśmy w Senacie 16 października br., chciałbym uzupełnić to powiedzenie i wskazać na genialnych uczniów swojego mistrza. W Senacie tego dnia - w obecności nuncjusza apostolskiego abp. Józefa Kowalczyka, biskupów Antoniego Dydycza z Drohiczyna i Andrzeja Dziuby z Łowicza, prowincjałów Kapucynów z Warszawy i Krakowa, wielu kapłanów i sióstr zakonnych - podjęliśmy dwie uchwały. Pierwsza dotyczyła uczczenia bł. o. Honorata Koźmińskiego z okazji 20-lecia wyniesienia go na ołtarze (a stało się to dokładnie 16 października 1988 r.), a także zbliżającej się 180. rocznicy jego urodzin. Tu wspomnę, że ten wybitny kapłan z Zakonu Kapucynów, największy reformator życia społecznego i religijnego w Polsce przełomu XIX i XX wieku, miał ogromny wpływ na Polaków w latach powstania styczniowego i później. Założył ponad 20 zgromadzeń zakonnych ukrytych, które prowadziły nie tylko działalność religijną, charytatywną, ale także patriotyczną. Mimo carskich represji o. Koźmiński zjednoczył wokół swoich działań tysiące osób, wskazując im najważniejsze pola pracy: kształcenie młodzieży, wychowanie dzieci, służbę chorym, opiekę nad ubogimi, wyzyskiwanymi i odrzuconymi, podnoszenie poziomu życia pracowników fabryk oraz ludu wiejskiego.
Jako senator z Częstochowy czułem się w obowiązku, aby w swoim wystąpieniu przypomnieć o zasługach o. Honorata dla rozwoju kultu Matki Bożej Jasnogórskiej, w tym głównie dla propagowania pielgrzymek narodowych. Dzisiaj, kiedy obserwujemy, podziwiamy spontaniczne pielgrzymowanie polskiego narodu, wszystkich stanów i zawodów na Jasną Górę, dobrze przypomnieć, że w XIX wieku, w czasach zaborów, to pielgrzymowanie, oczywiście, na mniejszą skalę, uratowało w dużej mierze wiarę katolicką Polaków, pozwoliło przetrwać czasy utraty państwowości polskiej. Jeśli dzisiaj mówimy o Jasnej Górze jako duchowej stolicy Polski, to mamy w pamięci te właśnie czasy zaborów i wojen, kiedy zdawało się, że Polaków pokonano, że wszystkie światła dla Polski zgasły, dopóki jednak paliło się to na Jasnej Górze, nie wszystko było skończone.
Właśnie o. Koźmiński należał do tych wielkich Polaków, którym przyświecała idea odrodzenia ducha religijnego za przyczyną rozwinięcia i pogłębienia kultu Matki Bożej Częstochowskiej. To z żywotnością nabożeństwa do Maryi Jasnogórskiej, Królowej Polski, związał nadzieję odrodzenia Narodu i odzyskania wolności. Dlatego kiedy w 1905 r. odbudowano spaloną 5 lat wcześniej wieżę jasnogórską, o. Honorat w wielu listach i odezwach zachęcał do zorganizowania pielgrzymki narodowej na Jasną Górę. Przekonywał, że „gdyby cały nasz naród zebrał się u stóp Matki Bożej Częstochowskiej, gdyby z każdego zakątka naszej ziemi i z każdego stanu wysłać tam gorliwych posłów, którzy by odnowili śluby Jana Kazimierza. [...] byłby to sposób najskuteczniejszy zapewnienia sobie prędkiego u Pana Jezusa ratunku. Byłby to pochód wspaniały, godny Polaków, miły Bogu i ludziom. (…) I bądźmy przekonani, że w ten sposób najlepiej sprawie ukochanej Ojczyzny służymy”.
Na uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej w 1906 r., 15 sierpnia, na tę narodową pielgrzymkę z poświęceniem nowej wieży, przybyło pół miliona pielgrzymów. W tym bardzo dużo młodzieży. Uczestnicy ocenili ją jako religijną i narodową, gdyż począwszy od powiewających nad tłumami polskich chorągwi i proporców, a skończywszy na pieśniach - wszystko świadczyło o miłości każdego Polaka do Matki Najświętszej, o umiłowaniu wiary przodków i ziemi ojczystej. Podobnie, choć już nie aż tak licznie, obchodzono tego roku święto Matki Bożej Częstochowskiej, 29 sierpnia, do którego ustanowienia i zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską także przyczynił się o. Koźmiński, którego dewizą życia były słowa: „Totus Tuus” - Cały Twój, Maryjo.
Druga uchwała Senatu RP (w kolejności jako pierwsza) składała hołd Janowi Pawłowi II w 30. rocznicę jego wyboru na Stolicę Piotrową. Dla milionów z nas tego dnia rozpoczęła się niezwykła historia Kościoła i świata, pisana pod dyktando Nieba. Nie lękam się tych wielkich słów, ponieważ wybór Jana Pawła II zmienił nasze dzieje, a jego pierwsze słowa, aby się „nie lękać i otworzyć drzwi Chrystusowi”, dla milionów wierzących stały się zachętą do przemiany swojego życia, do przemieniania świata ku dobru. Do dzisiaj nosimy te słowa głęboko w naszych sercach. Nikogo z nas nie trzeba przekonywać, że Polska dzięki Janowi Pawłowi II została szczególnie wyróżniona i wybrana przez Boga. Miliony Polaków na świecie przyznały się do swoich narodowych korzeni. A dla nas w kraju była to historyczna chwila, a zarazem niepowtarzalna okazja, aby zrzucić jarzmo komunizmu. I tak się stało. Polska otworzyła drzwi wolności dla wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Tylko Pan Bóg wie, ile jest miłości w naszych sercach dla Jana Pawła II. Tylko Pan Bóg wie, ile w nas wdzięczności za jego wielki pontyfikat i święte życie.
Pisząc, że mamy uczniów nad mistrza, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że bł. o. Honorat był charyzmatycznym odnowicielem narodowego pielgrzymowania na Jasną Górę, które odegrało znaczącą rolę w późniejszych latach, m.in. w 1920 r. i w latach odnowienia Ślubów Królewskich Jana Kazimierza, czyli w 1946 r., 1956 r. czy 1966 r. W tych latach narodowe pielgrzymki na Jasną Górę pomogły nam przetrwać i pokonać komunizm. A stało się to m.in. dzięki genialnym naśladowcom o. Honorata, którzy podjęli i rozwinęli jego ideę „Totus Tuus”: kard. Augusta Hlonda, kard. Stefana Wyszyńskiego oraz kard. Karola Wojtyły - Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję