Reklama

Wiara

Kurs dla spowiedników w Watykanie

[ TEMATY ]

wywiad

spowiedź

KS. MARIUSZ ŚWIDER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dn. 24-28 marca w Watykanie jest Kurs dla spowiedników. Na jego zakończenie będzie spowiadał papież Franciszek

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Penitencjaria Apostolska organizuje już po raz 25 Kurs dotyczący Forum Wewnętrznego w dn. 24-28 marca. Proszę krótko przedstawić program i cel tej inicjatywy?

Ks. prał. Krzysztof Nykiel: Uważam, że jest to Łaska Boża, iż doszliśmy w tym roku już do XXV edycji Kursu organizowanego przez Penitencjarnię Apostolską, która w swojej wielowiekowej działalności, zawsze dąży do lepszego zrozumienia znaczenia Sakramentu Pokuty w życiu każdego chrześcijanina. To nie przypadek, że zajęcia prowadzone są w okresie Wielkiego Postu, który jest czasem odpowiednim, aby „pojednać się z Bogiem” (2Kor. 5,20), aby do Niego powrócić całym sercem, aby doświadczyć radości z odnalezionego zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególnym miejscem, w którym chrześcijanin doświadcza rzeczywistej radości z powrotu do Ojca, jest konfesjonał. Dlatego też Kurs przeznaczony jest dla diakonów i młodych księży, którzy przez swoje powołanie i posługę są pierwszymi szafarzami Bożego Miłosierdzia i jako tacy muszą być odpowiednio przygotowani i „przeszkoleni”, aby Sakrament Pokuty był przez nich prawidłowo sprawowany. Jest to bowiem jeden z obowiązków tej szczególnej służby: są oni bowiem powołani do działania „in persona Christi”. W sprawowaniu Sakramentu Przebaczenia i Pojednania, kapłan - jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego - jest „znakiem i narzędziem miłosiernej miłości Boga do grzesznika” (nr 1465). Dlatego też w czasie Kursu poruszone zostaną tematy związane z prawem kanonicznym, teologią moralną, liturgią, praktyką duszpasterską, omawiane będą kwestie etyczne związane z Sakramentem Pokuty i udzielane niezbędne informacje takie jak np. przygotowanie wniosków w sprawach, które jedynie Penitencjaria Apostolska może rozwiązać i rozpatrzyć.

Reklama

W tym roku - z inicjatywy Penitencjarii Apostolskiej - Kurs wzbogacony będzie uroczystą Liturgią Pokutną pod przewodnictwem Ojca św. Franciszka, która odbędzie się 28 marca o godzinie 17.00, w Bazylice św. Piotra. Ojciec Święty podczas tej Liturgii będzie także spowiadał. To namacalny dowód na to, jak głęboko leży na sercu Papieżowi Sakrament Pokuty i Pojednania. Narzędzie - jak już wcześniej wspomniałem - miłosiernej miłości Boga do każdego z nas, kiedy prosimy o przebaczenie.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik:Według Księdza Prałata, jakie powinny być cechy dobrego spowiednika?

Odpowiem na to pytanie odniesieniem się do duchowego doświadczenia wielkiego „świętego spowiednika”, jakim był św. Alfons Maria Liguori, który w swoich dziełach z zakresu Teologii Moralnej, mam na myśli także „Praktyczny przewodnik dla spowiednika”, podkreślał, że spowiednik powinien być „ojcem, który przygarnia, lekarzem, który leczy, nauczycielem, który poucza, sędzią, który okazuje miłosierdzie”. I to jest prawda! Spowiednik powinien okazywać ojcowską miłość wobec wszystkich penitentów, a zwłaszcza „zagubionych” dzieci, które powracają, nieraz z bardzo daleka. Ojciec „marnotrawnego syna” naucza. Powinien być, nie jak sędziowie tego świata, którzy szukają w oskarżonych czynów, które podlegają karom, ale sędzią, który musi się rozeznać, czy w duszy penitenta istnieją warunki do przyjęcia przebaczenia Pana, sędzią, który działa według sprawiedliwości Bożej, stosując miłosierdzie. On jest nauczycielem prawdy: nauczyciel, który przytacza nauczanie Jezusa o tym, co jest dobre a co złe, bez prawa do wykładni prawdy Ewangelii według własnego punktu widzenia. Tylko w ten sposób, jako dobry lekarz, może uleczyć „choroby duszy”, tych penitentów, którzy przystępują do Sakramentu Pojednania z pragnieniem uwolnienia się od grzechu, który ich dręczy i doświadcza. W związku z tym, jako Regens Penitencjarii Apostolskiej, zwanej Trybunałem Miłosierdzia w służbie spowiednikom i penitentom, pragnę wyrazić szczerą wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, który w swoich licznych wystąpieniach i przemówieniach niestrudzenie nawołuje wiernych, aby nie bali się prosić Boga o przebaczenie, uzdrowienie i przemianę dzięki Jego Miłości. Podczas spotkania proboszczami i kapłanami, którzy pracują na rzymskich parafiach, 6 marca b.r., Papież Franciszek - oprócz przypomnienia słów błogosławionego Jana Pawła II, że „dla całego Kościoła jest czas miłosierdzia” - podkreślił, że „w sposób szczególny kapłan ukazuje wnętrzności miłosierdzia w sprawowaniu Sakramentem Pojednania; ukazuje to w całym swoim zachowaniu, w sposobie przyjęcia, udzielania porad, rozgrzeszania… Ale to wynika z tego w jaki sposób kapłan, sam we własnej osobie, przeżywa ten Sakrament, jak pozwala się obejmować Bogu Ojcu w spowiedzi, i jak pozostaje wewnątrz tego objęcia… Jeżeli ktoś doświadcza tego na sobie, we własnym sercu, może to także dać innym w posłudze. Kapłan jest wezwany, aby się tego nauczyć, aby mieć serce, które się wzrusza… nie może być ani rygorystyczny ani laksystyczny. Ani laksysta ani rygorysta nie daje świadectwa Jezusowi Chrystusowi, ponieważ ani jeden ani drugi nie bierze odpowiedzialności za osobę, którą spotyka. Rygorysta obmywa ręce: przygważdża faktycznie osobę prawem pojętym w sposób zimny i sztywny; laksysta też umywa ręce: tylko pozornie jest miłosierny, ale w rzeczywistości nie bierze na poważnie problemu tego sumienia, minimalizując grzech. Prawdziwe miłosierdzie bierze odpowiedzialność za osobę, słucha ją uważnie, przybliża się z szacunkiem i w prawdzie do jej sytuacji, towarzyszy jej w drodze pojednania”.

Reklama

Ojciec Święty, także podczas Audiencji Generalnej, 19 lutego b.r., mówił o znaczeniu i pięknie Sakramentu Pokuty i Pojednania. Stwierdził, że „celebrowanie sakramentu pojednania oznacza, że znajdujemy się w serdecznym uścisku: jest to uścisk nieskończonego miłosierdzia Ojca. Pamiętamy tę piękną, bardzo piękną przypowieść o synu, który sobie poszedł z domu z pieniędzmi, które mu się należały w spadku (…). Tak bardzo czuł się winny w sercu i tak bardzo się wstydził. I stała się rzecz niespodziewana, bo kiedy zaczął mówić, prosić o przebaczenie, ojciec nie dał mu skończyć, wziął go w ramiona, ucałował i urządził ucztę. A ja wam mówię: za każdym razem, kiedy się spowiadamy, Bóg bierze nas w ramiona, Bóg ucztuje!”.

Reklama

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Tak jak Ksiądz Regens zaznaczył, konfesjonał, oprócz tego, że jest „miejscem teologicznym”, gdzie wierni doświadczają radości ze spotkania z Bogiem, Ojcem „bogatym w miłosierdzie”. Czy staje się również „szkołą formacji sumienia”?

Oczywiście! Sprawując Sakrament Pokuty, spowiednik ma za zadanie formować i rozjaśniać sumienie penitenta. Przychodzą mi na myśl jakże trafne słowa, naszego umiłowanego błogosławionego Jana Pawła II, jakich użył w Adhortacji Apostolskiej Reconciliato et paenitentia, aby podkreślić cechy ludzkie i duchowe spowiednika, który jest także wychowawcą ludzkiego sumienia: „spowiednik winien koniecznie posiadać ludzkie przymioty: roztropność, dyskrecję, umiejętność rozeznania, stanowczość miarkowaną łagodnością i dobrocią. Winien on posiadać także przygotowanie solidne i dokładne, nie fragmentaryczne, lecz integralne i harmonijne w różnych gałęziach teologii, pedagogiki i psychologii, metodologii dialogu, a nade wszystko żywej i komunikatywnej znajomości Słowa Bożego. Jeszcze ważniejsze jest jednak, by sam prowadził głębokie i prawdziwe życie duchowe. Aby innych prowadzić drogą chrześcijańskiej doskonałości, szafarz Pokuty musi ją sam przejść jako pierwszy i bardziej poprzez czyny niż długie nauki, dać dowód rzeczywistego doświadczenia przeżytej modlitwy, praktyki cnót ewangelicznych, teologicznych i moralnych, wiernego posłuszeństwa woli Bożej, miłości do Kościoła i uległości jego Magisterium” (Jan Paweł II, Adhortacja Apostolska: Reconciliatio et paenitentia, 1984, nr 29). Kształcenie sumienia nie jest więc techniką, ale sztuką, która należy do ludzkich i duchowych cech spowiednika.

Reklama

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Dlaczego Ojcu Świętemu tak bardzo leży na sercu ten aspekt życia chrześcijańskiego i kościelnego?

W mojej skromnej opinii, Ojciec Święty zwraca naszą uwagę na ten aspekt życia chrześcijańskiego i kościelnego dlatego, że Miłosierdzie Boże jest sercem orędzia ewangelicznego. Jezus przyszedł, aby zbawić tych, którzy się zagubili (por. Mt 9, 13).Papieżowi Franciszkowi bardzo zależy na przekazaniu tego przesłania, ze Bóg jest Ojcem miłosiernym, zawsze oczekującym czujnie i z miłością, by dostrzec zrodzone w sercu syna pragnienia powrotu do domu. A kiedy rozpoznaje to pragnienie, zaznaczone choćby bardzo prosto, często prawie nieświadomie, natychmiast jest obok i swoim przebaczeniem czyni łatwiejszą drogę nawrócenia i powrotu (por. Anioł Pański, 3 listopada 2013). Papież podkreśla tę prawdę, że Bóg jest Ojcem nieskończonym miłosiernym, zawsze oczekującym gdyż chce wzbudzić w sercach ludzi dobrej woli zaufanie i nadzieję, że w życiu zmiany są zawsze możliwe. Zawsze jest czas na nawrócenie i zbawienie. Papież pragnie, aby Kościół jawił się światu jako Matka i Nauczycielka miłosierdzia, jako dom wszystkich, tych silnych i tych słabych, grzeszników, obojętnych, tych, którzy czują się zniechęceni i zagubieni (por. Audiencja Generalna, 2 października 2013).

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Minął pierwszy rok pontyfikatu papieża Franciszka, co uderza Księdza Regensa w sposób szczególny w postawie Ojca Świętego?

W tych dniach ludzie na całym świecie, i to rożnej rangi, wypowiadali się na temat pontyfikatu papieża Franciszka i jego misji Piotra naszych czasów. Wielu z nas - współpracowników Ojca Świętego - miało tę łaskę, by przeżywać wspólnie pierwszą rocznicę jego wyboru na Stolicę Piotrową, uczestnicząc w miejscowości Ariccia w rekolekcjach wielkopostnych Kurii Rzymskiej. Dni rekolekcyjne były bogatym przeżyciem duchowym, powiedziałbym niezapomnianym. Codziennej Mszy św. przewodniczył sam Ojciec Święty, wspólne konferencje, medytacje, posiłki. Ćwiczenia duchowe kończyły się nieszporami i adoracją Najświętszego Sakramentu. Po rekolekcjach, w piątek 14 marca, wróciliśmy razem z papieżem tym samym autobusem do Watykanu. Podczas rekolekcji można były dostrzec jak wiele czasu Ojciec Święty poświęca modlitwie i jak bardzo jest człowiekiem zawierzenia Bożemu Miłosierdziu.

Reklama

Wracając do księdza pytania, myślę, że można łatwo dostrzec, iż w duszpasterskiej postawie Ojca Świętego uderza nie tyle głoszenie Miłosierdzia Bożego, ile jego "bycie pasterzem dobrym i miłosiernym", jego dobroć i serdeczność w kontaktach z ludźmi, spontaniczność i zdolność słuchania innych, a także ciągłe szukanie ubogich, potrzebujących i cierpiących. Ludzie czują, że papież nie stoi daleko od ich życiowych trosk i kłopotów, że dodaje im ciągle odwagi, by szli naprzód i aby nigdy nie zwątpili w Bożą obecność w ich życiu. To jego bycie pasterzem dobrym i miłosiernym nie pozostaje bez echa w ludzkich sercach.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Czego Penitencjaria Apostolska oczekuje po XXV Kursie dotyczącym Forum Wewnętrznego?

Penitencjaria Apostolska ma nadzieję, że przez organizowany Kurs dotyczący Forum Wewnętrznego, kapłani odkryją na nowo Sakrament Pokuty i Pojednania, jako uprzywilejowaną drogę do dążenia do świętości własnej i wszystkich wiernych, którzy do tego Sakramentu przystępują, a przez to będą więcej czasu spędzać w Konfesjonale. W tym miejscu pragnę przywołać słowa papieża Benedykta XVI skierowane do Księży uczestniczących w Kursie dla spowiedników w 2011 r. Benedykt XVI mówił wówczas tak: „W naszych czasach, zdominowanych przez zgiełk, rozkojarzenie i samotność, rozmowa ze spowiednikiem może być jedną z nielicznych, jeśli nie jedyną okazją dla penitenta, aby ktoś naprawdę i do końca go wysłuchał. Drodzy kapłani, pamiętajcie, by poświęcać należną uwagę pełnieniu posługi spowiedzi w konfesjonale: akceptacja i wysłuchanie drugiego są również ludzkim znakiem otwartości i dobroci Boga dla Jego dzieci….Drodzy kapłani, fakt, że my pierwsi doświadczamy Bożego miłosierdzia i jesteśmy Jego pokornymi narzędziami, zaprawia nas do coraz wierniejszego sprawowania sakramentu pokuty i do głębokiej wdzięczności względem Boga, który «zlecił nam posługę jednania» (2 Kor 5, 18)… (Por. Benedykt XVI, Przemówienie do uczestników kursu dla spowiedników, zorganizowanego przez Penitencjarię Apostolską, 25 marzec 2011).

historia Kościoła świeci blaskiem wielu świętych kapłanów, którzy spędzili życie w Konfesjonale. Mam tutaj na myśli między innymi: św. Jana Marię Vianneya, św. Józefa Cafasso, św. Leopolda Madicia, św. Pio z Pietralciny i innych, których zna tylko sam Pan. Czy ich czas był stracony? Odpowiedź przychodzi sama patrząc jak wiele osób wysłuchali i jak wiele na nowo wprowadzili w ramiona Ojca. Tam, w cieniu Konfesjonału, w tysiącach dusz rozpalili na nowo pragnienie Boga i rozbudzili z letargu do życia Bożego. To tam dokonały się liczne nawrócenia i narodzili się nowi święci. To poprzez Konfesjonał wielu penitentów otrzymało wewnętrzną siłę, aby „rozpocząć” nowe życie na wzór Chrystusa i Ewangelii. To w Konfesjonale kapłan staje się „świadkiem”, że tylko Bóg ma moc, aby usunąć zło ze świata i ostatnie słowo o grzechu człowieka wypowiada Bóg przez formułę rozgrzeszenia, kiedy kapłan zwraca się do penitenta: „Ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego…”. Jak przypomniał nam Papież Franciszek podczas wspomnianej już wcześniej Audiencji, „przebaczenie nie jest owocem naszych wysiłków, lecz jest prezentem, jest darem Ducha Świętego (…). Tylko wtedy, gdy pozwolimy się pojednać w Panu Jezusie z Ojcem i z braćmi, możemy naprawdę być w pokoju (…), kiedy otrzymujemy przebaczenie Jezusa, jesteśmy spokojni, mamy w sercu ten pokój, który może dać tylko Jezus, tylko On”. Mamy nadzieję, że to właśnie będzie znaczący i najpiękniejszy owoc naszego Kursu.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Dziękuję Księdzu Prałatowi i życzę, aby tegoroczny Kurs dla Kapłanów Spowiedników przyniósł oczekiwane owoce.

2014-03-25 15:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sakrament uzdrowienia

Niedziela sandomierska 12/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

spowiedź

Ks. Adam Stachowicz

Czas Wielkiego Postu to okres, kiedy Kościół przypomina jak wielka jest Miłość Boga. Uświadamiamy sobie to szczególnie w kontekście naszej grzeszności i ograniczoności. A ponieważ hasło obecnego roku duszpasterskiego, będące wezwaniem do przemiany życia, brzmi: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, przyjrzyjmy się praktyce sakramentu pokuty i pojednania. Chcę więc zapytać Spowiedników o trudną posługę w konfesjnale. O pewne zjawiska, ich zdaniem, warte dostrzeżenia.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Wierni Chrystusowi

2024-03-28 16:50

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przedpołudniowa liturgia Mszy św. Krzyżma w sandomierskiej bazylice katedralnej była wyrazem jedności duchowieństwa, które posługuje w Kościele lokalnym.

Wraz z biskupem Krzysztofem Nitkiewiczem, Mszę św. celebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz duchowni przybyli z parafii Diecezji Sandomierskiej. W modlitwie uczestniczyło około 500 ministrantów, dziewczęta z ruchów katolickich, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne oraz wierni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję