Reklama

Tydzień Misyjny 2002

Niedziela gnieźnieńska 42/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stało się już tradycją, że każdego roku Papież wydaje orędzie na Światowy Dzień Misyjny, które z kolei drukowane jest w prasie katolickiej oraz w materiałach duszpasterskich na Tydzień Misyjny, przygotowywanych przez Papieskie Dzieła Misyjne i rozsyłanych do wszystkich parafii w Polsce.
Od kilku lat obserwujemy w naszej archidiecezji duże ożywienie w rozwoju animacji misyjnej. Dzieje się tak m.in. za sprawą naszych diecezjalnych szkół dla animatorów misyjnych (było ich już 5), kolportażu czasopism i kalendarzy misyjnych, środków audiowizualnych, organizowania zbiórek pieniężnych - zarówno tych ogólnopolskich w ciągu roku, jak i diecezjalnych. Ta "Niedziela Chorych na Trąd" w naszej archidiecezji jest przeznaczona na pomoc "wojciechowym" misjonarzom. Częściej także w modlitwie powszechnej można usłyszeć wezwania za misyjne dzieło Kościoła, czy być uczestnikiem misyjnego nabożeństwa. Efektem tak prężnej animacji są kongresy misyjne dla dzieci, młodzieży i starszych na szczeblu ogólnopolskim czy diecezjalnym. W szkołach i parafiach powstają ogniska misyjne (w diecezji jest ich 160), które poprzez systematyczną formację uczą odpowiedzialności za misje już "od kołyski". W TV zobaczyć możemy coraz więcej obrazów z pracy misyjnej, podobnie w internecie i w prasie.
To wszystko naprawdę cieszy i napawa nadzieją na przyszłość. Czy przyszło nam do głowy, że także w działalności na rzecz misji powinniśmy "wypłynąć na głębię"? Ten apel z Novo millennio ineunte można odczytać także w tegorocznym orędziu na niedzielę misyjną 20 października. Jego hasło brzmi: Misja jest głoszeniem przebaczenia. Orędzie - jak każde papieskie słowo - zawiera konkretne przesłanie.
"Wielu mężczyzn i kobiet - pisze Papież - którzy żyją w wielkim ubóstwie duchowym i materialnym, odczuwa pragnienie Boga i Jego miłosierdzia. Wezwanie naszego Pana, by głosić Dobrą Nowinę, również i dzisiaj jest aktualne, a nawet staje się jeszcze bardziej naglące".
Często słyszę z ust naszych misjonarzy, że - tak duszpasterze, jak i wierni - jesteśmy ciągle zamknięci na wezwanie Chrystusa. Mandat Idźcie i nauczajcie został jakby ukryty pod korcem, niczym ewangeliczne światło, którego miejsce jest przecież na świeczniku... Nie staramy się wychodzić do człowieka - po Mszy św., w rodzinie, w sąsiedztwie. Wyjść to nawiązać kontakt, zrobić krok ku człowiekowi, wyciągnąć rękę, uśmiechnąć się, zatrzymać się nad jego codziennymi problemami, ubóstwem.... Tymczasem w codziennych relacjach to ewangeliczne głoszenie Dobrej Nowiny przeradza się często w ucieczkę "od" człowieka - jak najdalej od jego problemów, od jego życia.
Niedziela misyjna to czas, by pomyśleć także o tym człowieku, który czeka na Boga i Jego miłosierdzie poza granicami naszej parafii, szkoły, Ojczyzny. Obecnie na świecie jest ponad 6 miliardów mieszkańców, z czego katolicy stanowią ponad miliard - 17,3% ludności na świecie. To kolejne wezwanie o włączenie się w głoszenie misji dla każdego z nas - do kapłanów, zakonników, sióstr i braci zakonnych i świeckich.
"Skoro Duch Boży wieje kiedy chce i dokąd chce - piszą Ałła i Przemysław Grzechowiakowie, małżonkowie misjonarze z naszej diecezji - rozeznaliśmy, że wieje w naszą stronę i zapragnęliśmy, aby ten powiew zabrał nas ze sobą. I poniosło nas aż do Czadu, jednego z dziesięciu najbiedniejszych państw świata. A więc udało się, początek został zrobiony - doprawdy Bożym Powiewem. Niech ten nasz przykład będzie świadectwem i znakiem dla innych małżeństw z Kościoła w Polsce, które czują w sercu, że misje wzywają, słyszą Boży wiatr, że można, że warto, że trzeba! Prawdopodobnie dwa tygodnie po nas na misyjne drogi do Kazachstanu ruszyło małżeństwo z diecezji poznańskiej - Dorota i Krzysztof. Może nadszedł czas, aby i polskie małżeństwa liczniej mogły włączyć się w misyjną działalność ad gentes"?
W dalszej części orędzia Papież wskazuje na krzyż Chrystusa, który wprowadza w pełnię życia chrześcijańskiego i doskonałej miłości. Objawia on wolę Boga - wezwanie do dzielenia się z ludźmi swym życiem, miłością i świętością. Chrystus na nienawiść, z jaką przybito Go do krzyża, odpowiada modlitwą za swych prześladowców. Nie tylko im przebacza, ale nadal ich kocha, pragnie ich dobra i modli się o nie. Jego śmierć to urzeczywistnienie miłości. Kto przebacza, otwiera swe serce na drugich. Staje się zdolny, by ich kochać i rozumieć. Praktykowanie przebaczenia otwiera serca, uzdrawia rany grzechu i podziału, tworzy prawdziwą wspólnotę. Ileż w tych papieskich słowach nadziei i pokoju, ile też wezwań płynących z Chrystusowego krzyża dla mnie: o przebaczenie - by wyrzucić to, co noszę od lat w swoim sercu; o przyznanie: moja wina, moja bardzo wielka wina...
Drogi Duszpasterzu! Proszę, weź do ręki to orędzie, by później przemodlone w Twoim sercu, przemyślane w umyśle, stało się inspiracją na cały tydzień duszpasterskiej pracy. Nie kładź materiałów duszpasterskich na stolik w biurze parafialnym, ale wykorzystaj propozycje komentarzy i czytanek różańcowych na poszczególne dni tygodnia.
Drogi Katecheto! We wspomnianych materiałach jest także dla Ciebie interesująca katecheza oraz statystyka misyjna Kościoła w Polsce i w świecie do wykorzystania na katechezie.
A wszystkich proszę choć o jedno Zdrowaś Maryjo za tych, którzy "podejmują misyjny trud św. Wojciecha - jak napisał Papież w liście z okazji 400-lecia naszego seminarium - i niosą otrzymane dziedzictwo na cały świat, od Astany w Kazachstanie aż po misyjne kraje Afryki, Ameryki Południowej i Oceanii".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

2024-05-07 09:46

Mat.prasowy

Nie musisz przyjeżdżać do Poznania, aby doświadczyć Ostatniej Wieczerzy w VR. Miejsce Słowa przyjedzie do Ciebie!

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję