Reklama

gadu-gadu z księdzem

Walka w godzinie śmierci

Niedziela Ogólnopolska 48/2007, str. 24

dziecart63/

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pisał Ksiądz kiedyś o wychowaniu do śmierci. Zainteresowało mnie to bardzo, choć czasem mam na ten temat trochę inne zdanie. Bez wątpienia jednak do śmierci musimy się przygotowywać. Chciałam zapytać jednak o sam moment śmierci. Czasem modlimy się, żeby Bóg zachował nas od nagłej i niespodziewanej śmierci. W modlitwie do Maryi prosimy, aby modliła się za nami w „godzinę śmierci naszej”. Czy wiadomo, co się dzieje z człowiekiem, kiedy umiera? Dlaczego trzeba się modlić w godzinę śmierci?
Maria

Całe nasze życie jest walką duchową. Ktoś, kto myśli, że życie na ziemi jest sielanką, mocno się myli i prędzej czy później doświadczy, jak bardzo trzeba czasem walczyć ze złymi myślami, z pokusami, z grzechem. Śmierć jest ostatnim momentem tej walki i jest to niekiedy moment decydujący. W godzinie śmierci człowiek może przeprosić Boga za wszystkie swoje grzechy i dostąpić zbawienia, ale może też, niestety, odwrócić się od Pana i zwątpić w swoje przeznaczenie do świętości. Stąd pewnie godzina śmierci jest tak bardzo ważna, ale i tak bardzo niebezpieczna.
Kiedy Jezus umiera na krzyżu, dokonuje się ostateczna walka, jakby ostatnie kuszenie, obecne choćby w propozycji wyrażonej w słowach: „zejdź z krzyża”. Kościół rozumie dramat duchowej walki, jaki może się rozegrać w godzinie śmierci, i dlatego modli się za ludzi umierających, udziela im Wiatyku, rozgrzeszenia i zaprasza wiernych, aby nie odchodzili od umierającego, ale się za niego modlili. Wiele jest tekstów Ojców Kościoła, które mówią o walce diabła z aniołami o duszę umierającego człowieka. Dla przykładu - św. Izajasz Pustelnik pisał, że „gdy dusza opuszcza ciało, towarzyszą jej aniołowie. Ciemne siły wychodzą jej na spotkanie, chcąc ją zatrzymać, i badają ją, aby zobaczyć, czy mogą w niej znaleźć coś swojego”.
Jeszcze ostrzej godzinę śmierci opisywał św. Cyryl Aleksandryjski w „Słowie na odejście duszy”: „Jakiż strach i drżenie oczekują cię, duszo moja, w dniu śmierci! Ujrzysz straszne, dzikie, okrutne, bezlitosne i bezwstydne demony stojące przed tobą. Sam ich widok jest gorszy niż jakiekolwiek męki. Gdy je ujrzy dusza, dozna wstrząsu, zadrży, zadygocze i w trwodze ze zgrozą będzie szukać ochrony u Aniołów Bożych”. Te słowa pokazują, jak ważną walkę duchową będziemy musieli jeszcze stoczyć w godzinie naszej śmierci. I właśnie dlatego każdy umierający potrzebuje w tym czasie modlitwy. Św. Jan Chryzostom pisze o tym wprost: „Potrzebnych nam będzie wiele modlitw, wielu pomocników, wiele dobrych uczynków, wielkie wstawiennictwo Aniołów przy przejściu przez śmierć. Jeżeli podczas podróży przez obcy kraj lub w obcym mieście potrzebujemy przewodnika, to o ileż bardziej potrzebni nam będą przewodnicy i pomocnicy dla przeprowadzenia nas przez śmierć”.
Z tych tekstów jasno wynika, że godzina naszej śmierci to bardzo ważny i ostatni moment w naszej duchowej walce o zbawienie. Nie zawsze wtedy będziemy mieli siły, aby stoczyć tę walkę, dlatego Kościół tak często modli się za umierających i wzywa nas, abyśmy się nie bali i nie opuszczali naszych bliskich w godzinie ich śmierci. To nie jest tylko tradycja, kiedy przy umierającym modli się rodzina, a jeśli to możliwe, sam umierający trzyma w ręku zapaloną świecę chrzcielną. Umierający potrzebują pomocników do przejścia w nieznaną krainę. Bądźmy więc dla nich pomocą w godzinie śmierci.

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, duszpasterz akademicki z Częstochowy. Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Stań w obronie Krzyża!” – obywatelska inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców Warszawy

2024-05-27 10:31

[ TEMATY ]

krzyż

wobroniekrzyza.pl

W odpowiedzi na zarządzenie Rafała Trzaskowskiego zakazujące eksponowania symboliki religijnej w budynkach warszawskich urzędów, mieszkańcy stolicy, wspierani przez Instytut Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny, zainaugurowali obywatelską inicjatywę uchwałodawczą „Stań w obronie Krzyża!”.

Oświadczenie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej zostało już złożone w Biurze Rady Miasta Stołecznego Warszawy, co oznacza oficjalne rozpoczęcie zbiórki podpisów pod projektem uchwały. Zbiórka będzie trwała przez najbliższe tygodnie. Na stronie internetowej inicjatywy: wobroniekrzyza.pl od dzisiaj można wypełnić specjalny formularz umożliwiający pobranie projektu uchwały, list do zbiórki podpisów oraz regulaminu zbiórki. Podpisywać się pod projektem mogą tylko mieszkańcy Warszawy - czyli osoby posiadające prawo głosowania w wyborach do stołecznej Rady Miasta.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Piekarach Śląskich: Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji miałby lepszą prasę

Gdyby Kościół się nie upierał przy aborcji, czy eutanazji, miałby lepszą prasę ‒ mówił w Piekarach Śląskich abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wygłosił słowo wstępne podczas dorocznej Pielgrzymki Mężczyzn i Młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Sporą część swojej wypowiedzi poświęcił obecności wiernych w Kościele.

Zwracając się do pątników metropolita katowicki zauważył, że pielgrzymki piekarskie, zarówno męskie, jak i żeńskie, to jeden z wielkich skarbów Śląska i śląskiego Kościoła. ‒ I nasza wielka duma! Przychodźcie tu i przyprowadzajcie następnych, następne pokolenia, a one niech przyprowadzają kolejne ‒ powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję