Ostatnio otrzymałem e-maila: „Jak teologowie tłumaczą brak opisu ustanowienia Eucharystii w Ewangelii Janowej? Przecież Jan uważany jest za ucznia, który był najbliżej Jezusa, rozumiał Go i wyjątkowo kochał. Jak mógł pominąć tak kluczowy moment w działalności swojego Mistrza i nie zawrzeć tego w swojej Ewangelii, która - zauważmy - jest wyjątkowo obszerna w porównaniu z pozostałymi”.
To prawda, że w czwartej Ewangelii nie ma opisu ustanowienia Eucharystii. Nie ma też w niej np. żadnej wzmianki o dzieciństwie Jezusa, podobnie jak w Ewangelii według św. Marka. Mamy za to u św. Jana wiele epizodów, których nigdzie nie spotkamy, np.: opis wydarzeń w Kanie Galilejskiej (2, 1-12), rozmowa Pana z Samarytanką (4, 1-26) czy cudowny połów ryb (21, 1-14). Nikt nie kwestionuje ich autentyczności, choć nie są one obecne w innych wersjach Dobrej Nowiny.
Sługa Boży Jan Paweł II w encyklice „Ecclesia de Eucharistia” (n. 20) pisał: „Znaczący jest fakt, że Ewangelia według św. Jana, w tym miejscu, gdzie Synoptycy opisują ustanowienie Eucharystii, proponuje, ukazując jednocześnie jej głęboki charakter, relację o «umywaniu nóg», w której Chrystus czyni siebie nauczycielem komunii i służby (por. J 13, 1-20)”. Sama czwarta Ewangelia jest przepojona duchem eucharystycznym. Wystarczy poczytać choćby jej szósty rozdział z arcyważnym zdaniem: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (w. 56). Realność „spożywania” obrazowo przedstawia jedność wierzącego z Jezusem.
W Starym Testamencie określenia „ciało” i „krew” łączono z kultem ofiarniczym, gdzie mięso zwierzęcia spalano (albo spożywano). Krew zaś rozlewano na ołtarzu. Ciało miało wartość wynagradzającą. Krew wyraźnie przypominała prawdę, że tylko Bóg ma prawo dysponować życiem. W Nowym Testamencie natomiast słowa „ciało” i „krew” dotyczą zazwyczaj ludzkiej egzystencji. Dlatego też przytoczone powyżej zdanie zaczerpnięte z tzw. Mowy Eucharystycznej nabiera znaczenia pokarmu i napoju, które dają prawdziwe życie oraz jedność z Panem. Czyż może się to dokonać poza Mszą św.?
Bibliści przypuszczają, że twórca czwartej Ewangelii z pewnością znał teksty opisujące ustanowienie Eucharystii (1 Kor 11, 23nn., Mk 14, 22nn., Mt 26, 26nn. i Łk 22, 19nn.). Nie powielał ich jednak. Dla niego ważniejsze od samego opisu było faktyczne zjednoczenie wierzącego z Jezusem objawiającym Ojca. Właśnie Jego Syn w pełni pokazuje światu prawdziwe oblicze Boga: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30). W Eucharystii owa jedność wierzącego ze Stwórcą za pośrednictwem Chrystusa jest doskonała.
Kontakt: biblia@niedziela.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu