Reklama

Start Ekstraklasy

Po urlopowej przerwie, w ostatni weekend lipca, nasza futbolowa pierwsza liga rozpoczęła rozgrywki. Można sądzić, że sezon 2007/2008 będzie obfitował w wiele ciekawych spotkań, które kibicom piłki nożnej sprawią wielką frajdę, przyprawiając ich o dreszczyk emocji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sądzę, że obecnie nikt z szanujących się sportowych komentatorów nie odważyłby się jednoznacznie wskazać na konkretny zespół, który zdobędzie krajowy czempionat. Trudno bowiem wytypować pojedynczego pretendenta do mistrzowskiego tytułu. Jeszcze parę lat temu dominacja Wisły Kraków czy Legii Warszawa była bezdyskusyjna. Dziś oba zespoły nie liczą się w europejskich rozgrywkach, ponieważ żaden z nich niczego nie osiągnął w poprzednim sezonie w rodzimej rywalizacji. Niemniej obie drużyny zapowiadają walkę o najwyższe cele.
Wydaje się, że stołeczna jedenastka znajduje się w gorszej sytuacji niż futboliści spod Wawelu, gdyż w letniej przerwie wysprzedała sporo piłkarzy. Z pewnością do tego stanu rzeczy przyczyniła się dyskwalifikacja z rozgrywek o europejskie trofea (pamiętamy meczowe burdy pseudokibiców w Wilnie). Wiślacy natomiast dokonali kilku wzmocnień. Pod wodzą nowego trenera Macieja Skorży wygrali turniej Chicago Trophy, choć przed jego rozpoczęciem nikt na nich nie stawiał. Grali zaś z utytułowanymi zespołami: FC Sevillą (dwukrotny zdobywca Pucharu UEFA), Regginą (14. miejsce w Serie A) oraz Deportivo Tolucą (mistrz Meksyku). Ponadto do podstawowej jedenastki z Krakowa powrócił Kamil Kosowski. Zasilił ją też Andrzej Niedzielan (obaj dawni reprezentacyjni gracze). Można zatem spodziewać się bardzo interesujących spotkań z udziałem tej drużyny.
W tym sezonie do pierwszej ligi powróciło sporo zawodników, którzy w ostatnich latach występowali przeważnie na Zachodzie (wspominałem o tym przed tygodniem). Czytając ich prasowe wypowiedzi, można wysnuć wniosek, że obecnie w Polsce nie ma już piłkarskich słabeuszy. W praktyce każda drużyna może sięgnąć po mistrzostwo. Beniaminkowie z drugiej ligi również nie są chłopcami do bicia. Przekonali się o tym boleśnie choćby gracze Groclinu Grodzisk Wielkopolski, którzy ulegli 1:4 Ruchowi Chorzów.
Z pewnością bardzo trudno będzie obronić mistrzowski tytuł piłkarzom z Lubina. Zagłębie, co prawda, wygrywa na rodzimym podwórku, lecz przegrało pierwszy mecz w eliminacjach do Ligi Mistrzów z Steauą Bukareszt 0:1 (tekst został oddany do redakcji 1 sierpnia). Druga drużyna ekstraklasy (PGE GKS Bełchatów) również dobrze prezentuje się na początku rozgrywek. Górnicy ze środka Polski upokorzyli Koronę Kielce, która przecież nie należy do ligowych kelnerów. Piłkarze Lecha Poznań także nie zawiedli, pokonując wysoko Zagłębie Sosnowiec (4:2). Wielkopolanie, pod wodzą ekscentrycznego Franciszka Smudy i z wiecznie młodym w ataku Piotrem Reissem, mogą sporo namieszać w górnej części tabeli. Niesieni zaś dopingiem wielotysięcznej widowni (klub sprzedał więcej karnetów na mecze niż... mistrz Niemiec) są w stanie u siebie wygrać praktycznie z każdym.
Trzeba się cieszyć, że poziom ligowych rozgrywek systematycznie się podnosi. Coraz więcej też utalentowanych i utytułowanych obcokrajowców podpisuje kontrakty z naszymi klubami. Organizacyjnie zaczynamy także dorównywać najlepszym. Polacy są również cenionymi zawodnikami nie tylko w Europie. Świadczy o tym spora liczba transferów (m.in. młody Dawid Janczyk z Legii Warszawa przeszedł do CSKA Moskwa za rekordową sumę 4,2 mln euro).
Na pewno musimy popracować nad boiskową infrastrukturą oraz zachowaniem kibiców na trybunach. Z tym ostatnim mamy najwięcej kłopotów. Chuliganów nie odstraszają nawet wysokie kary finansowe czy dożywotni zakaz wstępu na stadiony. Miejmy nadzieję, że i ten element piłkarskiego świata ulegnie pozytywnej ewolucji w ciągu najbliższych lat. Euro 2012 zbliża się bowiem wielkimi krokami.

(jłm)

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia: do Fatimy zmierzają największe od wybuchu pandemii grupy pielgrzymów

2024-05-06 19:15

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie udają się tysiące pielgrzymów, największe od czasu wybuchu w 2020 r. pandemii Covid-19 grupy pątników z całego kraju, podają portugalskie media na bazie informacji służb policyjnych. Według szacunków funkcjonariuszy portugalskiej drogówki, większość zmierzających do Fatimy pielgrzymów dotrze do sanktuarium w sobotę.

Głównym motywem pielgrzymki do tego miejsca kultu maryjnego jest 107. rocznica rozpoczęcia objawień Maryi trzem pastuszkom w Cova da Iria. Według służb porządkowych na rozpoczynające się późnym popołudniem w niedzielę uroczystości do Fatimy może przybyć ponad 500 tys. pątników, głównie Portugalczyków. Uroczystościom tym będzie przewodniczył ordynariusz diecezji Leiria-Fatima biskup José Ornelas. Stoi on na czele Konferencji Episkopatu Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję