Reklama

Do Aleksandry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyciągnąć siebie z ukrycia

Drodzy!
Chciałabym podziękować „Niedzieli” za możliwość dzielenia się sobą z innymi na stronach gazety, a później na stronach listów, co z kolei przenosi się na osobiste spotkania. Jawi się konkretny człowiek, konkretna więź, myśl, działanie, dobro. Maleje osamotnienie, znikają samotność, niemoc, smutek, zniechęcenie.
Dziękuję Wam, Drodzy, że jest taka rubryka „Chcą korespondować”, dzięki której niejedna osoba wyciągnęła siebie z szarego ukrycia i siebie komuś dała. Pozdrawiam -

Małgorzata

Własny wkład

Kochana Pani Olu! Niedługo miną 3 lata, odkąd mój anons ukazał się w „Niedzieli”. Za mną doświadczenia z korespondencji, które są bardzo podobne do tych, jakimi podzieliła się jedna z Czytelniczek. Zgadzam się z tym, że większość ludzi nie ma o czym pisać, bo nie znajduje tematów do wymiany myśli. Ze swojej strony dodam, że ludzie ci więcej oczekują od innych, sami angażując się minimalnie. Czasami po prostu kłamią. Po co to robią, tylko sami mogą odpowiedzieć. Aż trzech mężczyzn, którzy do mnie napisali (z pięciu), zataiło fakt, że są żonaci.
Kierując list do „Niedzieli” w 2003 r., napisałam, że jestem we wspólnocie Al-Anon (i DDA), wydawało mi się, że mogę służyć pomocą tym, którzy żyją w rodzinach uzależnionych od alkoholu. Ci, którzy napisali do mnie pewnie też oczekiwali prostej, ale cudownej recepty na to, aby alkoholik przestał pić. A ponieważ recepty nie ma, nie było odpowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Janina

PS Jestem szczęśliwą babcią Małgosi (2,5), Julki (7), matką Ani (mężatka) i Dorotki (Siostra Benedyktynka Samarytanka). Jestem pełna szacunku dla Pani pracy, niech Dobry Bóg wspomaga Panią. Szczęść Boże.

Z Kanady na Jasną Górę

Najlepsze życzenia wraz z bukietem kwiatów dla całej Redakcji i dla Pani, Pani Aleksandro. W każde niedzielne popołudnie, czytając „Niedzielę”, dowiaduję się o różnych sprawach, które dzieją się w Polsce, w moim rodzinnym kraju.
Dzięki za wydrukowanie mego ogłoszenia, listów dostałam bardzo dużo... jedni chcą przyjechać do Kanady zakładać biznesy, sprzedawać działki. Ale część listów przysłali ludzie ciekawi wiedzy. Oferują prawdziwą przyjaźń. W ciągu 21 lat 9 razy odwiedziłam Polskę i Częstochowę z Jasną Górą, moje rodzinne strony. Pozdrawiam -

Elżbieta z Kanady

PS
Aleksandra odpowiada na niektóre listy indywidualnie.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję