Reklama

Świadkowie miłosierdzia - Medyczna służba na Jasnej Górze

Służba człowiekowi choremu zawsze zasługuje na największe uznanie. Służba choremu, cierpiącemu pielgrzymowi ma szczególny wymiar miłosierdzia. Każdy, kto przebywa nieraz setki kilometrów w upał, deszczu czy wichurze do Matki Bożej na Jasną Górę, niesie ukryte głęboko w sercu intencje modlitewne. Ból, choroba, pielgrzymi trud czy psychiczny wysiłek powodują, że u celu pielgrzymki organizm odmawia posłuszeństwa. Spieszy wówczas z pomocą jasnogórska służba medyczna. Jej poświęcenie i profesjonalizm często ratują życie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jednym z budynków na Jasnej Górze znajduje się przychodnia lekarska. Pracujący tu lekarze i pielęgniarki to wolontariusze, którzy służą pielgrzymom podczas nagłej choroby lub wypadku, dwoje lekarzy czuwa również nad zdrowiem ojców, braci i pracowników klasztoru. Najdłużej, bo już 30 lat, udziela tutaj pomocy medycznej lek. med. Anna Bednarska-Serwan. Wraz z nią dyżurują bezinteresownie siostry pielęgniarki ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza, lek. med. Lech Świącik i inni świeccy – lekarze i pielęgniarki. Jak bardzo potrzebny jest ten punkt, świadczy fakt, że w ciągu ostatniego roku udzielono pomocy ok. 10 tys. osób. Czasem wystarczy podanie tabletki przeciwbólowej czy kropli, czasem jednak zdarzają się ciężkie przypadki: zawały serca, wylewy krwi do mózgu, sytuacje, kiedy udzielona fachowa pomoc i szybkie wezwanie karetki decydują o uratowaniu życia.
Pani Doktor, chociaż należy do osób znanych w Częstochowie, jest niezwykle skromna. Dlatego warto napisać chociaż kilka słów o jej trwającej już pół wieku służbie ludziom. Dyplom lekarza uzyskała w Akademii Medycznej w Poznaniu w 1952 r. Na podstawie obowiązującego wówczas nakazu pracy została skierowana do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, a w 1954 r. przeniesiono ją do Częstochowy. Pracę w sanepidzie łączyła zawsze z bezpośrednią pracą wśród chorych: w szpitalu na Tysiącleciu i w przychodniach rejonowych. Znana była z wielkiej serdeczności i zrozumienia pacjentów. Każdego wysłuchiwała do końca, a światło w jej gabinecie paliło się jeszcze długo po zakończeniu oficjalnych godzin przyjmowania. Kilka lat temu przeszła na emeryturę, nie rezygnując jednak z medycznej posługi na rzecz pielgrzymów.
– Uważam to za wielką łaskę, że moje losy ułożyły się tak, iż mogę pracować w Częstochowie i na Jasnej Górze – mówi Pani Doktor. – Pracy jest oczywiście najwięcej w czasie natężonego ruchu pielgrzymkowego. Wtedy dyżurujemy przez całą dobę. Często organizujemy również dodatkowy punkt, w którym pielęgniarki opatrują nogi pielgrzymom. Dawniej, kiedy władze utrudniały organizowanie pielgrzymek, punkty medyczne dla pielgrzymów wyposażone były skromnie. Teraz każda grupa stara się mieć lekarza, a przynajmniej pielęgniarkę. Jest to bardzo ważne, udzielana pomoc powinna być fachowa. Sporo kłopotów sprawia nam pomoc udzielana przez przygodne osoby, które np. mają przy sobie nitroglicerynę i podadzą ją komuś, kto zasłabł, tymczasem o podaniu tak poważnego leku może zadecydować tylko lekarz.
Troska Pani Doktor o zdrowie tych, którzy przybywają na Jasną Górę jest widoczna na każdym kroku. Cieszy się, że z biegiem lat udało się zorganizować liczny zespół wolontariuszy przychodzących na dyżury. Ze szczególną wdzięcznością mówi o siostrach pielęgniarkach ze Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza, które pracują z wielkim oddaniem. Z wielką wdzięcznością wspomina również tych, dzięki którym jasnogórski punkt pomocy medycznej jest zaopatrywany w leki. Przez 17 lat przysyłała lekarstwa dr Bożena Laskiewicz, znana w środowisku Polonii w Londynie lekarka-społecznik. Od kilkunastu lat leki dla pielgrzymów przysyła Zakon Kawalerów Maltańskich, za pośrednictwem pracującej w ambasadzie Zakonu w Warszawie dr Małgorzaty Sieńczewskiej (dużą pomoc w transporcie leków z Francji okazuje ks. Józef Zielonka, proboszcz parafii pw. św. Jacka w Częstochowie).
Ważne jest, że od kilku lat w czasie dużych zgromadzeń modlitewnych na Jasnej Górze na dziedzińcu dyżuruje karetka Zakonu Kawalerów Maltańskich z pełnym wyposażeniem reanimacyjnym. Jest również karetka Klasztoru Jasnogórskiego przygotowana do transportu chorych do szpitala.
Mimo doświadczenia zawodowego i coraz lepszego wyposażenia, Pani Doktor wyznaje z pokorą, że zawsze w dniach nasilonych pielgrzymek czuje ciężar odpowiedzialności spoczywającej na służbie medycznej.
– Modlę się gorąco o zdrowie wszystkich pielgrzymów, a tych, którym udzielamy pomocy, oddaję pod szczególna opiekę Jasnogórskiej Matki – mówi dr Bednarska-Serwan. – Liczne podziękowania, które napływają do nas, świadczą, że pielgrzymi, którym zdarzyło się zachorować, z wdzięcznością myślą o tych, którzy udzielili im pomocy.
Często zdarza się, że pacjenci, przy okazji kolejnej pielgrzymki na Jasną Górę, przychodzą, by powiedzieć, że rozmowa z Panią Doktor stała się impulsem do szczegółowych badań i wyleczenia poważnej choroby. Jako wyraz wdzięczności za 30 lat służby na Jasnej Górze, Pani Doktor otrzymała niedawno list od generała Zakonu Ojców Paulinów o. Izydora Matuszewskiego, w którym napisał m. in.: „Moją wdzięczność najpełniej mogę wyrazić w modlitwie u Tronu Królowej Polski. Proszę w niej, by Pani Jasnogórska wynagrodziła swoim orędownictwem u Syna p. dr Annie Bednarskiej-Serwan jej trud i zaangażowanie się w pomoc dla Jasnogórskiego Sanktuarium”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w naszym życiu

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 17, 20-26.

Czwartek, 16 maja. Święto św. Andrzeja Boboli, prezbitera i męczennika

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję