Reklama

Homilie

Papież do kardynałów: musimy być gorliwymi świadkami świętości

[ TEMATY ]

kardynałowie

Franciszek

George Rex / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na konieczność gorliwego świadectwa świętości wskazał Franciszek sprawując dziś w bazylice watykańskiej Eucharystię z nowymi członkami Kolegium Kardynalskiego. Podkreślił, że świętość jest owocem posłuszeństwa Duchowi Boga po trzykroć świętego. Zaapelował też o unikanie nawyków i zachowań dworskich oraz troskę o „najmniejszych z braci”. Wczoraj Ojciec Święty wyniósł do godności kardynalskiej i wręczył jej insygnia 19 purpuratom z 12 krajów. Oto tekst papieskiej homilii w tłumaczeniu na język polski:

„Niech Twoja pomoc, miłosierny Ojcze, czyni nas zawsze wrażliwymi na głos Ducha Świętego” (kolekta).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta modlitwa, wypowiedziana na początku Mszy św. wzywa nas do postawy fundamentalnej: słuchania Ducha Świętego, który ożywia Kościół i go pobudza. Duch Święty swoją twórczą i odnawiającą mocą zawsze podtrzymuje nadzieję Ludu Bożego pielgrzymującego w dziejach i nieustannie, jako Pocieszyciel wspiera świadectwo chrześcijan. W tej chwili, wraz z nowymi kardynałami, chcemy usłyszeć głos Ducha mówiącego poprzez usłyszane czytania.

W pierwszym czytaniu usłyszeliśmy wezwanie Pana do swego ludu: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!”(Kpł 19,2). Echa tych słów znajdujemy w Ewangelii, kiedy Jezus mówi: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48). Słowa te stanowią wyzwanie dla nas wszystkich, uczniów Pana. Dzisiaj są one skierowane szczególnie do mnie i do was, drodzy bracia kardynałowie, zwłaszcza do tych, którzy wczoraj, staliście się częścią Kolegium Kardynalskiego. Naśladowanie świętości i doskonałości Boga może się wydawać nieosiągalnym celem. Jednak pierwsze czytanie i Ewangelia podsuwają konkretne przykłady, aby postępowanie Boga stało się zasadą naszego działania. Pamiętajmy jednak, że bez Ducha Świętego nasze wysiłki byłyby daremne! Chrześcijańska świętość nie jest przede wszystkim naszym dziełem, ale jest owocem posłuszeństwa - chcianego i doskonalonego – Duchowi Boga po trzykroć świętego.

Reklama

Księga Kapłańska mówi: „Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata... Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy...ale będziesz kochał bliźniego jak siebie samego”(19,17-18). Takie postawy rodzą się ze świętości Boga. Ale my jesteśmy tak inni, tak samolubni i pyszni... ale dobroć i piękno Boga nas pociągają a Duch Święty może nas oczyścić, może nas przemienić, może nas kształtować dzień po dniu.

W Ewangelii także Jezus mówi nam o świętości i wyjaśnia Swoje nowe prawo. Czyni to za pośrednictwem pewnych przeciwstawień między niedoskonałą sprawiedliwością uczonych w Piśmie i faryzeuszów a wznioślejszą sprawiedliwością Królestwa Bożego. Pierwsza antyteza dzisiejszego fragmentu dotyczy zemsty. „Słyszeliście, że powiedziano: «Oko za oko i ząb za ząb»”. A Ja wam powiadam... jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nastaw mu i drugi”(Mt 5,38-39). Nie tylko nie możemy zrewanżować się drugiemu za zło, jakie nam wyrządził, ale musimy usiłować wspaniałomyślnie czynić dobro.

Druga antyteza odnosi się do nieprzyjaciół: „Słyszeliście, że powiedziano: «Będziesz miłował swego bliźniego», a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (w. 43-44). Od tych, którzy chcą pójść za Nim Jezus żąda, by miłowali tych, którzy na to nie zasługują, bez wzajemności, aby wypełnić brak miłości istniejący w sercach, w relacjach międzyludzkich, w rodzinach, we wspólnotach, w świecie. Jezus nie przyszedł, aby nas uczyć dobrych manier, manier salonowych! Dla tego, nie byłoby trzeba, aby zstąpił z nieba i umarł na krzyżu. Chrystus przyszedł, aby nas zbawić, aby pokazać nam drogę, jedyną drogę wyjścia z ruchomych piasków grzechu, a tą drogą jest miłosierdzie. Bycie świętymi to nie luksus, jest to konieczne dla zbawienia świata.

Reklama

Drodzy bracia kardynałowie, Pan Jezus i Matka Kościół wymagają od nas, byśmy świadczyli z większą gorliwością i zapałem te postawy świętości. Właśnie na tym naddatku bezinteresownej ofiarności polega świętość kardynała. Zatem kochajmy tych, którzy są do nas nastawieni wrogo, błogosławmy tych, którzy nas obmawiają, witajmy z uśmiechem, tych którzy być może na to nie zasługują, nie dążmy do tego, żeby narzucać swoją wolę, ale arogancji przeciwstawmy łagodność, zapominajmy o doznanych upokorzeniach. Pozwólmy, by zawsze prowadził nas Duch Chrystusa, który ofiarował samego siebie na krzyżu, abyśmy mogli być „kanałami”, którymi płynie Jego miłość. To jest postawa, to jest zachowanie kardynała. Kardynał staje się członkiem Kościoła Rzymskiego, a nie jakiegoś dworu. Wszyscy unikajmy i pomagajmy sobie nawzajem unikać nawyków i zachowań dworskich: intryg, plotek, powiązań, protekcji, faworyzowania. Niech nasz język będzie językiem Ewangelii: „Tak, tak, nie, nie”. Nasze postawy niech będą postawami Błogosławieństw, a nasza droga, drogą do świętości.

Duch Święty mówi do nas dzisiaj także słowami świętego Pawła: „Jesteście świątynią Boga ...Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście” (1 Kor 3,16-17). W tej świątyni, którą jesteśmy sprawowana jest liturgia egzystencjalna: liturgia dobroci, przebaczenia, służby, jednym słowem liturgia miłości. Ta nasza świątynia jest profanowana jeśli zaniedbujemy obowiązki wobec bliźniego. Gdy w naszym sercu jest miejsce dla najmniejszego z naszych braci, to sam Bóg znajduje w nim miejsce. Kiedy ten brat jest opuszczony, to sam Bóg nie jest przyjęty. Serce ogołocone z miłości jest jak sprofanowany kościół, wydarty służbie Bożej, a przeznaczony na inne cele.

Drodzy bracia kardynałowie, trwajmy zjednoczeni w Chrystusie i między sobą! Proszę, byście byli blisko mnie przez modlitwę, poradę, współpracę. A wy wszyscy biskupi, kapłani, diakoni, osoby konsekrowane i świeccy łączcie się w przyzywaniu Ducha Świętego, aby Kolegium Kardynalskie było coraz bardziej gorliwe w miłości duszpasterskiej, pełniejsze świętością, aby służyć Ewangelii i pomagać Kościołowi, by promieniował w świecie miłością Chrystusa.

2014-02-23 13:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Schönborn: rezygnacja Franciszka do wyobrażenia

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek

Katarzyna Artymiak

Kard. Schönborn

Kard. Schönborn

Po decyzji Benedykta XVI rezygnacja z papieskiego urzędu papieża Franciszka wydaje się możliwa - uważa kard. Christoph Schönborn. - Papież mówiąc ostatnio, że jego pontyfikat będzie trwał krótko powtórzył tylko opinię, którą już wcześniej wyraził - przypomniał arcybiskup Wiednia w wywiadzie dla niedzielnego wydania austriackiej gazety "Österreich". Jego zdaniem jest to typowe dla stylu Franciszka, że ma on swoje odczucia i je wyraża. "On mówi to, co myśli" - zaznaczył austriacki purpurat.

- Kościół może być zadowolony z "wielkiego daru" jakim jest papież z Argentyny, więc życzymy mu by pozostał jak najdłużej - powiedział kardynał zastrzegając, że powinniśmy też zrozumieć to, że pewnego dnia Franciszek powie: "Nie mam już więcej sił". Kard. Schönborn przypomniał, że w tym roku papież kończy 79. lat, ma problem z płucami i nie oszczędza swoich sił. "On całkowicie oddaje się swojej służbie" - zaznaczył austriacki purpurat.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję