Reklama

Josh McDowell na Śląsku

W poniedziałek 11 grudnia w gliwickiej „Księgarni św. Jacka” zebrała się grupa wiernych czytelników amerykańskiego pisarza Josha McDowella. Osoby młodsze i starsze podchodziły, by otrzymać jego autograf. McDowell z każdym rozmawiał.
Spotkanie w Auli Jana Pawła II w Gliwicach odbyło się przy wypełnionym audytorium. McDowell mówił o wpływie więzi uczuciowych na kształtowanie się przekonań młodego pokolenia, które z kolei wpływają na kształtowanie się systemu wartości, te zaś kierują postępowaniem. Ukazał odpowiedzialność dorosłych, którzy mają przed sobą ogromne zadanie przekazania następnym pokoleniom prawdy. Bez dobrych relacji z młodymi ludźmi, bez prawdziwej miłości do nich nie jest to możliwe.
Uczestnicy spotkania chętnie kupowali książki Josha McDowella, zwłaszcza „Fundamenty wiary”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Główne spotkania z amerykańskim pisarzem odbyły się w katowickim „Spodku”, najpierw z dorosłymi, a potem z młodzieżą.

Wykład za milion dolarów

Mimo chłodu we wtorek 12 grudnia ok. 2 tys. dorosłych przyjechało nawet z odległych miejscowości do katowickiego „Spodka”, by skorzystać z doświadczenia Josha McDowella i jego ekipy. Oprócz Mc Dowella jeden z wykładów wygłosiło małżeństwo Antoni i Agnieszka Tompolscy z Krakowa. Wykładom towarzyszył śpiew pieśni gospel zespołu „Sound of Praise”.
Słuchacze ciepło przyjęli przesłanie o budowaniu właściwych relacji z młodym pokoleniem. Po wykładach siemianowiczanin, ojciec siedmiu synów, z entuzjazmem stwierdził, że to, co usłyszał, jest warte milion dolarów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus w „Spodku”

W środę 13 grudnia już na godzinę przed zaplanowanym spotkaniem było widać młodych ludzi zmierzających do „Spodka”. Duża liczba zaparkowanych przy sali widowiskowo-sportowej samochodów osobowych i wynajętych autobusów wskazywała, że tego wieczora w „Spodku” coś się dzieje. Nie zauważono żadnych elementów przemocy czy chuligaństwa.
Dokładnie o 18.40 rozpoczął się pierwszy koncert. Magda Anioł wraz z zespołem podbiła serca młodej publiczności. Jej teksty, dobrze znane, w odpowiednich momentach były śpiewane wspólnie. Już przed godz. 19.00 było wiadomo, że do „Spodka” przybyło ponad 6 tys. osób.
Josh McDowell - przyjaciel młodego pokolenia - opowiadał o swojej rodzinie, o swoim trudnym dzieciństwie związanym z pijaństwem ojca, o utracie swojej dziecięcej wiary w Boga. Gdy pytał: czy czułeś się kiedyś samotny, czy czułaś się kiedyś samotna - młodzi ludzie siedzieli w zadumie. Potem mówił o trwającym przez długie lata swoim wrogim nastawieniu do chrześcijaństwa. Podkreślał, że miał wtedy w sercu pustkę, którą starannie ukrywał. Zarysował etapy rozpoznawania przez niego prawdy w Słowie Bożym. Zrozumiał, że intelektualnie nie może odrzucić Ewangelii, bo potwierdzają ją rzetelne dowody naukowe. Wtedy zdecydował się rozpocząć życie chrześcijanina - ucznia Jezusa. Przypomniał też słowa swojej ówczesnej modlitwy i wytłumaczył jej znaczenie, słowo po słowie. Młodzież rozumiała, o co chodzi, i modliła się z Joshem McDowellem do Jezusa.
W pewnym momencie amerykański mówca poprosił tych, którzy w katowickim „Spodku” 13 grudnia 2006 r. szczerze się modlili do Jezusa, zawierzając Mu swoje życie, aby wyszli z hali na holl przebiegający wzdłuż „Spodka”, i zaświadczyli o swojej decyzji, a także spotkali się w grupach z przygotowanymi uprzednio animatorami - wolontariuszami. Ponad połowa uczestników spotkania wyszła na spotkania w grupach. Utworzyły się kolejki przy wyjściach, ale panował spokój i porządek.
Josh McDowell nie stosował presji psychicznej, nie manipulował młodymi ludźmi. Każdy mógł się czuć bezpiecznie i swobodnie. Nad tym, co się działo, widać było rękę Boga. Na spotkaniach w grupach panowało duże ożywienie, tysiące ludzi ok. 20 minut rozmawiały o znaczeniu tego, co się dokonało. Wkrótce wszyscy byli znów w hali.
Następnie miał swój występ zespół hiphopowy Full Power Spirit. Publiczność z radością brała udział w koncercie, wypełnionym różnymi ewolucjami sportowo-tanecznymi. A wszystko to miało przekonać, że każdy ma jakiś talent, który może rozwijać ciężką pracą. Wyraźnie była też zaznaczona osoba Jezusa jako Tego, który jest w życiu najważniejszy.

Finał koncertu

Wspólny śpiew Full Power Spirit i zespołu Magdy Anioł wynikał jakby w sposób naturalny z całości wieczoru. Śpiewano znaną współczesną pieśń: „Jezus Chrystus moim Panem jest”. Wykonanie było niezwykłe - dwa zespoły grały w jedności, a każdy potrafił zaznaczyć swój styl. Wkrótce cały „Spodek” śpiewał słowa: „Jezus Chrystus moim Panem jest”. To była głęboka modlitwa - publiczne wyznanie wiary. Ta modlitwa z pewnością zmieni losy tysięcy ludzi. Śląsk już będzie inny.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Autorzy książki o rodzinie Ulmów odznaczeni polskim Złotym Krzyżem Zasługi

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

książka

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rodzina Ulmów

złoty Krzyż Zasługi

Episkopat.news

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Autorzy książki o błogosławionej rodzinie Ulmów "Zabili także dzieci": watykanistka włoskiej agencji prasowej Ansa Manuela Tulli i szef polskiej redakcji watykańskich mediów Vatican News ks. Paweł Rytel-Andrianik zostali w czwartek odznaczeni Złotym Krzyżem Zasługi, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.

Ceremonia wręczenia odznaczeń odbyła się w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej, a Krzyże Zasługi wręczył ambasador Adam Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję