Reklama

Papieskie dęby

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Instytucja Lasy Państwowe, obejmująca swoim zasięgiem blisko 30% kraju, obchodziła w 2004 r. swoje 80-lecie. Pomimo wojen i presji wielu systemów politycznych i gospodarczych, leśnicy pozostali do dziś wierni swoim ideałom. Z perspektywy lat można stwierdzić, że kolejne pokolenia leśników nie zawiodły nadziei, przekazując ten największy dar Boży w stanie budzącym optymizm. Jeden z kapelanów ludzi lasu zauważył, że leśniczy to szczególny zawód, w którym pielęgnuje się dzieła Stwórcy, a Boga na co dzień słyszy się nawet w poszumie drzew.
W kwietniu 2004 r., z okazji swego jubileuszu, ponad 300 leśników ze wszystkich Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych w Polsce (RDLP), pod duchowym przewodnictwem swojego duszpasterza bp. Edwarda Janiaka, wzięło udział w pielgrzymce do Rzymu. Pojechali, by prosić Ojca Świętego, człowieka, którego osobisty stosunek do spraw przyrody był powszechnie znany, o słowa otuchy, duchowe wsparcie i błogosławieństwo. Leśnikom towarzyszył Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Leśny Róg” z Nadleśnictwa Prószków k. Opola. Dźwięki rogów i piękne mundury zrobiły furorę w czasie oczekiwania na audiencję generalną, a wzbudziły także żywe reakcje podczas prywatnej audiencji u Ojca Świętego. W trakcie audiencji generalnej 28 kwietnia 2004 r. Jan Paweł II powiedział do leśników m.in.: „Cieszę się bardzo z Waszej obecności. Wiele razy miałem okazję spotkać się z Waszym środowiskiem. Niech Wasza praca pomoże uratować piękno polskich lasów dla dobra naszej Ojczyzny i jej mieszkańców...”. Pośród darów lasu ofiarowanych wtedy Papieżowi nie zabrakło suszonych grzybów i borówek, ale Ojciec Święty zapytał, czy mają leśny miód. Oczywiście, za sprawą księdza kapelana Mikołaja Skawińskiego, który jednocześnie jest pszczelarzem, miód też się znalazł.
Skąd pomysł papieskich dębów? Ówczesny generalny dyrektor Lasów Państwowych - Janusz Dawidziuk oraz Wojciech Fonder - naczelnik Wydziału Gospodarki Leśnej zaproponowali, aby formą upamiętnienia spotkania z Ojcem Świętym, a także Jego niezwykłego Pontyfikatu było wyhodowanie sadzonek z nasion dębu pobłogosławionych przez największego z Polaków. Przywiezione wtedy do Watykanu 500 żołędzi pochodziło z dębu „Chrobry”, rosnącego we wsi Piotrowice, w Nadleśnictwie Szprotawa RDLP w Zielonej Górze. Drzewo to jest najstarszym dębem szypułkowym w Polsce, trzecim pod względem wieku w Europie Środkowo-Wschodniej. Jego obwód wynosi 992 cm, wysokość - 29 m, a szacunkowy „rok narodzin” - 1265. Podczas prywatnej audiencji Jan Paweł II dotykał przywiezionych w koszu żołędzi, z uwagą słuchał informacji o dębie, o celu tego przedsięwzięcia i z serca pobłogosławił. Po powrocie do kraju, mimo spóźnionej na wysiew pory, wyhodowania sadzonek podjęło się Gospodarstwo Szkółkarskie w Nędzy na terenie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, jedno z nowocześniejszych w Europie. Z wyhodowanych drzewek, decyzją obecnego dyrektora generalnego LP Andrzeja Matysiaka, po jednej sadzonce otrzymało 438 nadleśnictw, po 3 każde z 17 RDLP, pozostałe rozdysponował Dyrektor Generalny. Część drzewek posadzono w pierwszym roku, pozostałe - przy udziale księży biskupów i znamienitych osób - zaszczycą szczególne miejsca w kraju wiosną i jesienią br.
Dąb, który dzięki uprzejmości bp. Edwarda Janiaka i dyrektora RDLP w Katowicach - Kazimierza Szabli zostanie posadzony dla upamiętnienia 80-lecia Tygodnika Niedziela, będzie stanowić żywy pomnik łączności z Janem Pawłem II na kolejne setki lat, a nas, dziennikarzy katolickich, będzie mobilizował do przypominania czytelnikom o tym, że przyroda stanowi najwspanialszy dar ofiarowany nam przez Boga, dar, który trzeba szanować i pielęgnować.
Warto zaznaczyć, że każde drzewko posiada oryginalny certyfikat i jest specjalnie oznakowane. Posadzone dęby, synonimy trwałości, siły, opierania się wszystkim dziejowym burzom, zarówno historycznym, jak i przyrodniczym, będą stanowić dla potomnych świadectwo Wielkiego Pontyfikatu Jana Pawła II i wierności Bogu i Ojczyźnie składanej przez polskich leśników.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję