W poniedziałek 19 sierpnia br. po ciężkiej chorobie zmarł ks.
kan. Ryszard Kościk. Umarł w Potoczku k. Krasnobrodu, w domu rodzinnym
siostry Marii Palonka, u której przebywał z powodu postępującej choroby
i koniecznej opieki.
Ks. kan. R. Kościk urodził się 12 stycznia 1931 r. w miejscowości Bondyrz (wówczas parafia Krasnobród). Ochrzczony został w sanktuarium
Matki Bożej Krasnobrodzkiej 25 stycznia 1931 r. W 1938 r. rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej w Bondyrzu i w tym też roku przyjął
I Komunię Świętą. Cały okres wojenny przeżył w domu rodzinnym, chodząc do szkoły i na tajne komplety nauczania. Bezpośrednio po zakończeniu
działań wojennych na Zamojszczyźnie - już w sierpniu 1944 r. - rozpoczął naukę w Gimnazjum w Zamościu. Po ukończeniu pierwszej klasy przeniósł
się do Gimnazjum w Lubartowie. Tam też przyjął Sakrament Bierzmowania
z rąk ówczesnego biskupa lubelskiego Stefana Wyszyńskiego. Po zdaniu
matury w 1950 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Lublinie.
17 grudnia 1955 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp.
Piotra Kałwy. Kontynuując studia biblijne w KUL pełnił obowiązki
kierownika internatu Gimnazjum Biskupiego w Lublinie. Po październiku
´56 r. został skierowany do nauczania religii w Technikum Ekonomicznym
Vetterów. W czerwcu 1958 r. otrzymał nominację na wikariusza parafii
pw. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie. Po dwóch latach przeniesiony
został do parafii pw. św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie. W
1962 r. otrzymał nominację na wikariusza parafii pw. Nawrócenia św. Pawła w Bełżycach. Tutaj owocna praca trwała 10 lat. W 1972 r.
został mianowany proboszczem parafii Tomaszowice. Po pięciu latach "proboszczowania" otrzymał nominację na proboszcza parafii pw. św.
Józefa w Puławach - Włostowicach i wicedziekana dekanatu puławskiego.
Z Puław dojeżdżał na studia na Wydziale Prawa Kononicznego KUL, które
uwieńczył dyplomem magistra w 1980 r. W 1987 roku bp Bolesław Pylak
obdarzył ks. Ryszarda Kościka godnością kanonika honorowego Kapituły
Kolegiaty Zamojskiej, a w 1996 r. godnością kanonika honorowego Kapituły
Lubelskiej.
Ks. Kościk w latach osiemdziesiątych był kapelanem i duchowym
opiekunem NSZZ "Solidarność" Ziemi Puławskiej. W 1981 r. z jego inicjatywy
i osobistego zaangażowania odnowiono zdewastowane pomniki, postawione
jeszcze przed okupacja niemiecką, a upamiętniające rocznicę Konstytucji
3 Maja i odzyskania niepodległości 11 Listopada 1918 r. Pomimo ogłoszonego
stanu wojennego organizował we włostowickiej świątyni nabożeństwa
i uroczystości patriotyczne. W tym trudnym dla Ojczyzny okresie wzbudzał
w ludziach upadającą wiarę i nadzieję na lepsze jutro oraz ostateczne
zwycięstwo dobra i prawdy. Dla poznania prawdziwej historii Polski
organizował w parafii spotkania z profesorami KUL. Przy parafii powstało
też Puławskie Towarzystwo Tradycji Narodowych. Dzięki ks. Kościkowi
uroczystości patriotyczno - religijne na trwałe wpisały się w kalendarz
tradycji niepodległościowych miasta Puławy. Ks. kan. Ryszard Kościk
ma szczególne uznanie wśród mieszkańców Skowieszyna za wybudowany
tam kościół. Prowadził też bieżące prace remontowe przy kościele
pw. św. Józefa i na cmentarzu włostowickim.
Uroczystości pogrzebowe ks. kan. R. Kościka rozpoczęły się
20 sierpnia br. w Krasnobrodzie, gdzie była odprawiona Msza św. żałobna
z udziałem ok. 50 księży, głównie z terenu diecezji zamojsko - lubaczowskiej.
Następnego dnia w kościele pw. św. Józefa w Puławach - Włostowicach
abp Józef Życiński przewodniczył Mszy św. pogrzebowej i wygłosił
kazanie. W pogrzebie uczestniczyło ponad 140 kapłanów, siostry zakonne,
klerycy, władze miasta i powiatu, delegacje wielu instytucji społecznych
i szkolnych, poczty sztandarowe i wielka rzesza wiernych świeckich.
Zgodnie z wolą Zmarłego jego doczesne szczątki spoczęły na parafialnym
cmentarzu włostowickim.
Ks. kan. Ryszard Kościk przeżył 71 lat, w kapłaństwie 47
lat. W parafii pw. św. Józefa w Puławach pracował 25 lat (23 lata
jako proboszcz, a 2 lata jako emeryt). Trudy tej wieloletniej pracy
duszpasterskiej długo jeszcze będą owocowały w życiu parafian. Księże
Kanoniku Ryszardzie - odszedłeś od nas, ale pozostajesz w naszej
wdzięcznej pamięci. Zapewniamy Ciebie o modlitwie do Dobrego Boga,
który bogaty jest w miłosierdzie, aby Cię przyjął do grona świętych
i zbawionych kapłanów, abyś w pokoju spoczywał na naszym włostowickim
cmentarzu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu