Reklama

Niedziela Częstochowska

Ich serca biją tu od wieku

– Ten świat nie rozumie miłości, która daje siebie – powiedział w kościele św. Lamberta w Radomsku abp Wacław Depo. 27 marca metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za 100 lat obecności i posługi w mieście sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię koncelebrowali m.in. ks. Antoni Arkit i ks. prał. Marian Jezierski – obecny i były proboszcz parafii św. Lamberta oraz ojcowie franciszkanie. W liturgii uczestniczyły siostry sercanki na czele z przełożoną generalną i matkami prowincjalnymi.

Witając uczestników uroczystości, ks. Antoni Arkit zauważył, że działalność sióstr sercanek była i jest widoczna w posłudze szpitalnej i w parafii oraz w służbie na rzecz mieszkańców Radomska. Przywołał również zapis z kroniki domowej wizytatora prymasowskiego o. Jacka Kubicy: „Dla serca kochającego bliźnich miłością Serca Bożego koniec pracy szpitalnej nie stanowi końca kochania. Miłość apostolska rwie kajdany”. – Te słowa są wciąż aktualne i widoczne w posłudze naszych sióstr sercanek – podkreślił ks. Arkit.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Orman/Niedziela

W homilii abp Depo wyraził wdzięczność Bogu „za tę mądrość i miłość, która jest obecna w tajemnicy Kościoła poprzez 100-letnią służbę Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Serca Jezusowego, która przez ten cały czas była niejednokrotnie znakiem miłości nie z tego świata”. – Świat tej miłości nie rozumie, dlatego była ona i jest również znakiem sprzeciwu wobec systemów nieprzyjmujących istnienia Boga i odrzucających Chrystusa jako kryterium człowieczeństwa zjednoczonego z Bogiem – zaznaczył metropolita częstochowski.

Maciej Orman/Niedziela

Wskazał, że „siostry realizują swój charyzmat uwielbienia Boga w Trójcy Świętej Jedynego w tajemnicy Najświętszego Serca Pana Jezusa w codziennej służbie Chrystusowi w bliźnich, a zwłaszcza najbardziej potrzebujących”. Przypomniał, że siostry sercanki pracowały także w radomszczańskim szpitalu na oddziale zakaźnym. W kontekście pandemii koronawirusa przyznał, że było to zrozumiałe poświęcenie, ale dodał, że „ten świat nie rozumie miłości, która daje siebie”.

Abp Depo zauważył, że św. Józef Sebastian Pelczar, założyciel sióstr sercanek, wraz ze współzałożycielką zgromadzenia bł. matką Klarą Ludwiką Szczęsną „pragnęli, aby siostry nosząc na czarnym habicie czarny szkaplerz z wyhaftowanym sercem – symbolem Najświętszego Serca Jezusa, upodabniały własne serce do Serca Zbawiciela w miłości chrześcijańskiej służby wobec dziewcząt, zwłaszcza potrzebujących moralnej opieki, oraz wobec ubogich i chorych w szpitalach, zakładach i domach prywatnych”.

Reklama

Za bardzo ważny odcinek posługi sercanek metropolita częstochowski uznał katechizację dzieci i młodzieży. Jednocześnie podkreślił, że wychowanie młodego pokolenia w duchu religijnym to przede wszystkim obowiązek rodziny. Ubolewał również nad nieobecnością młodych na katechezie i w życiu sakramentalnym. – Dziękując Bogu za to stulecie, prosimy o te drogi, które nigdy nie mogą zarosnąć – między domem, szkołą i kościołem – kontynuował abp Depo.

Maciej Orman/Niedziela

Za św. Janem Pawłem II, któremu służyły siostry sercanki, metropolita częstochowski przypomniał, że „czas każdego jubileuszu to czas szczególnej łaski, czas radości i czas nowego zapału”.

Rozważając przypowieść o synu marnotrawnym z Ewangelii według św. Łukasza, abp Depo wskazał, że w niej „ukazana nam jest prawdziwa relacja człowieka wobec Boga jako Stwórcy i jako Ojca, który daje nam życie, i to życie wieczne”.

Maciej Orman/Niedziela

Metropolita częstochowski zwrócił uwagę, że dwukrotnie pojawiają się tam słowa: „Syn był umarły, a znów ożył”. – Czy ożył tylko mocą własnej decyzji? Czy ożył dlatego, że ocaliła go świadomość miłości ojca, który niezależnie od oddalenia, winy i grzechu przyjmie go? Uderza nas rzeczywistość tej relacji – przyznał.

Zaznaczył, że ojciec kazał ubrać syna oraz dał mu pierścień na rękę i sandały na nogi. – To nas zdumiewa, że miłosierdzie jest ponad sprawiedliwością. Miłosierdzie jest bez granic, ale trzeba umieć znaleźć się w jego przestrzeni własną i wolną decyzją nawrócenia – podkreślił abp Depo.

Reklama

Wobec wielu aktów nieposłuszeństwa wiary wołał: – Nie ma Kościoła bez Chrystusa i nie ma Chrystusa bez Kościoła!

Maciej Orman/Niedziela

Na zakończenie liturgii s. Olga Podsadnia, przełożona generalna Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, wyraziła w imieniu wszystkich sióstr pragnienie upodabniania ich serc do Serca Zbawiciela przez modlitwę, prace apostolskie i wielorakie zadania w Kościele, które starają się pełnić w duchu ewangelicznej służby.

– Jaka była i jaka jest intensywność miłości sióstr i ich wysiłek wkładany w codzienność, wie tylko Bóg. Wiele sióstr tu obecnych nosi w sercu wspomnienia o dobroci i miłości Bożej, której doświadczyły podczas posługi w tutejszym domu zakonnym. Wiele jest też sióstr powołanych do zgromadzenia z ziemi radomszczańskiej. Jestem jedną z nich – przyznała przełożona generalna.

Maciej Orman/Niedziela

Wyraziła radość z możliwości uwielbiania Boga i dziękowania Mu „za ogrom łask otrzymanych w ciągu stu lat posługi zgromadzenia w tym mieście”. Słowa wdzięczności skierowała także do dobrodziejów sióstr sercanek.

– Ufając w bezgraniczną pomoc Bożego Serca, pragniemy przez następne lata nadal być pomocą Kościołowi archidiecezji częstochowskiej, służyć Chrystusowi w bliźnich na drodze życia konsekrowanego, ukazując dzisiejszemu człowiekowi, dręczonemu przez liczne zmartwienia i niepokoje, Serce Chrystusa będące znakiem najwyższej miłości – podsumowała s. Olga Podsadnia.

Podziękowanie za posługę sióstr złożyli Jarosław Ferenc, prezydent Radomska, i Anna Milczanowska, poseł na Sejm RP.

Maciej Orman/Niedziela

Z okazji jubileuszu 100 lat posługi sióstr sercanek w Radomsku w kościele św. Lamberta można obejrzeć wystawę, która przedstawia historię działalności zgromadzenia w Polsce i na świecie.

Placówka sercańska w Radomsku powstała w marcu 1922 r., w 28. rocznicę założenia Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, którego założycielami są św. Józef Sebastian Pelczar i bł. matka Klara Ludwika Szczęsna.

Reklama

Dzieje wspólnoty sercańskiej w Radomsku można podzielić na dwa etapy. Pierwszy trwający ok. 40 lat związany był ściśle ze służbą osobom chorym i potrzebującym opieki medyczno-pielęgniarskiej. Siostry podjęły posługę w szpitalu na oddziałach wewnętrznym i chirurgicznym. W kolejnych latach pracowały również w aptece szpitalnej i na sali operacyjnej. Dzięki ich staraniom w szpitalu została utworzona kaplica.

Drugi etap pracy sióstr w Radomsku rozpoczął się blisko 60 lat temu. Wiązał i wiąże się z posługą o charakterze apostolsko-duszpasterskim. Od tego czasu codzienne życie sióstr związane jest z parafią św. Lamberta. Siostry prowadzą katechezę w Publicznej Szkole Podstawowej nr 4 i posługują w zakrystii.

2022-03-27 18:16

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy warto wziąć udział w wyborach do Europarlamentu? Odpowiada dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce

2024-04-27 07:04

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Witold Naturski

YouTube

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Już po raz piąty Polacy będą wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To o tyle ważne, że ta instytucja uchwala większość przepisów regulujących nasze życie.

Polska jest piątym największym krajem spośród 27 państw Unii Europejskiej, stąd nasz udział w Europarlamencie jest znaczny. W tym roku Polacy wybiorą 53 europosłów, a kraje członkowskie łącznie 720.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Kosowo: Premier zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci

2024-04-27 17:07

[ TEMATY ]

LGBT

Kosowo

Adobe Stock

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci - przekazał w sobotę portal Klix.

"Kosowo dołoży wszelkich starań, aby wkrótce stać się drugim po Czarnogórze krajem Bałkanów Zachodnich, który gwarantuje swoim obywatelom prawo do związków partnerskich osób tej samej płci. Będziemy ciężko pracować, aby osiągnąć (ten cel) w najbliższej przyszłości" - powiedział Kurti, dodając, że do zmiany w kosowskim prawie może dojść już w maju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję