Reklama

W oczekiwaniu na przyjazd Benedykta XVI

Trwają intensywne przygotowania do tegorocznej wizyty Ojca Świętego Benedykta XVI na ziemi rodzinnej Jana Pawła II. Z każdym dniem informacje będą coraz pełniejsze. Poprosiłem abp. Józefa Michalika, metropolitę przemyskiego i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, o refleksję nad słowami Ojca Świętego, jakie skierował do Kościoła w Polsce podczas wizyty „ad limina Apostolorum”, którą nasi biskupi odbyli w końcu minionego roku. Czytelnicy „Niedzieli” mieli możliwość zapoznania się z treścią wszystkich papieskich przemówień i myślę, że to współuczestniczenie w pasterskiej refleksji pomoże nam lepiej przygotować się do odwiedzin Papieża i głębiej je przeżyć.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Suchy: - Księże Arcybiskupie, chciałbym prosić o pasterską refleksję nad dniami, które związane były z wizytą „ad limina Apostolorum”. Zacznijmy od pierwszych ogólnych uwag na temat tej wizyty.

Abp Józef Michalik: - Wśród licznych przemówień Ojca Świętego skierowanych do każdego Kościoła lokalnego, do każdego narodu, do poszczególnych biskupów, największą wagę ma to, które jest przemówieniem programowym. A takimi niewątpliwie są przemówienia papieskie wygłaszane podczas wizyty ad limina Apostolorum. Z reguły są one przygotowywane przez Papieża i jego współpracowników w oparciu o analizę relacji, które dostarczają biskupi do Rzymu co pięć lat. Kongregacja ds. Biskupów przegląda te relacje i rozsyła je do wszystkich kongregacji rzymskich według poszczególnych tematów, jakimi są sprawy wychowania, duchowieństwa, środków przekazu, laikatu, liturgii itp. Poszczególne komisje Kongregacji zbierają ten materiał i mają pewien obraz całości, np. jak wygląda praca nad formacją rodziny, obroną życia, szkolnictwem, katolickimi szkołami itp. Dlatego te przemówienia papieskie są później przez Konferencje Episkopatu dokładnie analizowane, a następnie próbujemy wskazać te zagadnienia, które zdaniem Konferencji są najważniejsze.
Istotne jest, że ostatnie spotkania z Ojcem Świętym potwierdziły, iż Papież akceptuje kierunki działań Konferencji Episkopatu Polski i księży biskupów. Spotkania w poszczególnych kongregacjach ujawniły, że nasze materiały, wcześniej nadesłane, zostały wnikliwie przeanalizowane i dlatego nasza obecność w tych miejscach nie była formalna, ale bardzo merytoryczna.
Dla przykładu: w Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego pytano o obecność w naszych seminariach starszych wychowawców. W sytuacji, kiedy kadra seminaryjna jest młoda, wydaje się, że ważne jest, by byli również wychowawcy o dłuższym stażu kapłańskim.
Jednocześnie zauważono, że bardzo często wychowawcy w seminariach polskich zdobywali wiedzę i formację na uczelniach europejskich, a zatem znają pewne doświadczenie ponadnarodowe, czyli poszerzone.
Z przemówień Benedykta XVI widać także, jak ważną dla niego sprawą było spotkanie z biskupami i kontakt z całym Kościołem w Polsce. Papież ceni naszą postawę wiary i modlitwę zanoszoną za jego Poprzednika i liczy na wsparcie teraz już jego posługi przez modlitwę i życie pełne wiary.

- Chciałbym zapytać o osobiste doświadczenia Księdza Arcybiskupa - co w tych trzech przemówieniach jest priorytetowym wskazaniem Ojca Świętego? Pamiętamy, że podczas takich wizyt u Jana Pawła II istotna stała się konieczność reaktywowania Akcji Katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W moim przekonaniu szczególną troską Papieża jest kwestia nowej ewangelizacji w Kościele europejskim. Dotyczy to nie tylko krajów Unii Europejskiej, ale całej cywilizacji europejskiej. Dostrzega się znaczny kryzys cywilizacyjny Ameryki Północnej i Południowej, ale Papież doskonale wyczuwa zagrożenia dla współczesnej Europy, która - i to jest dla mnie istotnym przesłaniem Benedykta XVI - potrzebuje nowej ewangelizacji, nowego dynamizmu wiary owocującej w życiu codziennym. Papież mówiąc o „zmęczonym chrześcijaństwie”, przypomina, że ma ono wystarczająco dużo siły w sobie, trzeba ją tylko wydobyć. Aby to uczynić, konieczne jest przejście przez poszczególne sektory życia religijnego i społecznego. Nie może to być próba skoncentrowania się na jednym temacie duszpasterskim, bo Kościół jest organizmem. Wiara obejmuje całego człowieka. Trzeba zatem we wszystkich dziedzinach zwrócić uwagę na przepojenie ich duchem Ewangelii. Papieskie przemówienia do wszystkich grup, ujawniając owe poszczególne przestrzenie duszpasterskie, miały ten nowoewangelizacyjny zwornik - zachować to, co jest dobre, ale powiększyć ten potencjał, usłużyć także innymi swoimi doświadczeniami. Papież wyraźnie zwerbalizował, że zna i docenia polskie doświadczenia, i nie krył, że są one duże i mogą być nadzieją dla Europy i nie tylko. W zestawieniu z innymi krajami Polska jak do tej pory nie uległa złym tendencjom w większości swoich istotnych decyzji. Owszem, są uszczuplenia i poważne zagrożenia, i to trzeba widzieć - poucza Papież - ale jednocześnie zachęca, by zachować wierność tradycji, pobożności polskiej, która się dotąd sprawdzała, i na tej podstawie szukać odpowiedzi na pojawiające się problemy. Pewnym znaczącym potwierdzeniem, że droga jest właściwa, jest fakt, że od wielu lat do Polski przyjeżdżają biskupi z różnych krajów misyjnych, ale też zachodnich, z prośbą o księży do pracy.
Uważam jednocześnie, że wielką mądrością Kościoła w Polsce jest fakt, że jesteśmy ciekawi, co dzieje się w Kościołach w bratnich krajach, że chętnie przyjmujemy zrodzone tam ruchy i wspólnoty, chociaż cenimy nasze własne, chociażby zauważony i zalecany przez Ojca Świętego Ruch Światło-Życie.

- Czy przypomnienie o wielości nauki Jana Pawła II, która nie do końca została przyswojona przez Kościół w Polsce, nie było dla nas pewną „przyganą”?

- Mam zupełnie inne przekonanie. Owszem, trzeba te słowa Papieża rozważyć, ale nie traktowałbym ich jako „przygany” czy nawet oceny. Sądzę, że ludzie łatwo ulegają sugestiom prasy antyklerykalnej, która usilnie stara się wpoić Polakom pogląd o płytkiej religijności, wręcz dewocyjności Kościoła w Polsce, i o tym, że Polacy nie interesują się, a nawet nie znają nauczania Jana Pawła II. To nie jest prawda. Są ludzie, którzy niezmiernie dociekliwie wczytują się w słowa Jana Pawła II. Czyni to cały polski Kościół. Poza tym nie jest tak, że dzieło jakiegokolwiek papieża zostanie tak sczytane, że można je odłożyć na półkę jak powieść. Do dziś trzeba wracać do nauczania Leona XIII, Pawła VI, podobnie jak zawsze pozostanie aktualne nauczanie Jana Pawła II i jak wyzwaniem stają się nauki obecnego Papieża. Powtarzam: traktuję słowa Benedykta XVI z całą powagą i wiem, że są zadaniem, ale nie postrzegam ich w kategoriach wyrzutu, jak to Ksiądz sugeruje.

- Dziękuję za te cenne refleksje.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Tytułowym bohaterem jego napisanej w języku katalońskim powieści był Blanquerna, który zmagając się z różnymi problemami i pokusami dąży do chrześcijańskiej doskonałości. Zostaje też papieżem i reformuje Kościół.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję