Reklama

Dotknięci przez świętego

To nie były tylko emocje

Dwa miesiące po śmierci Jana Pawła II przeprowadzono badania wśród warszawskiej młodzieży licealnej.
Młodzi ludzie zostali zapytani o to, co zostało w nich i w ich środowisku po odejściu Papieża do Domu Ojca.
Zobaczmy, jak dotknięcie Świętego zmienia ludzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co zostało w twoim środowisku z duchowego poruszenia po śmierci Jana Pawła II?

Około 16,1% respondentów nie dostrzega żadnych owoców owych dni pełnych emocji, towarzyszących śmierci i pogrzebowi Jana Pawła II. 2/3 odpowiedzi w tej grupie streszcza się do zdania: „Na początku było dużo emocji. Potem one opadły i każdy wrócił do normalnego trybu życia”. Co piąty w tej grupie miał spostrzeżenia bardziej krytyczne: „Niektóre akcje organizowane po śmierci Papieża były przesadzone”; „To duchowe poruszenie, niestety, według mnie, było często na pokaz”; „Zastanawia mnie, dlaczego ludzie, którzy tak Go opłakują, nie starają się żyć według Jego nauki”.
Oprócz tej części respondentów, która nie dostrzega trwałych owoców w kilka miesięcy po śmierci Papieża, jest również grupa (14,6%), która stwierdzając na wstępie, że „wszystko wróciło do normy”, dostrzega jednak pewne oznaki wpływu tych wydarzeń - przynajmniej na niektórych. „Ludzie chyba żyją dawnym rytmem. Jednak w głębi serca...”; „Wydaje mi się, że niewiele (się zmieniło), chyba te zmiany dokonały się w duszach ludzkich i na zewnętrzne znaki trzeba jeszcze poczekać”.
Gdyby tę grupę badanych zaliczyć do ostrożnych optymistów co do wpływu Jana Pawła II na rodaków, to okaże się, że w sumie przeszło 4/5 respondentów ma przeświadczenie o pewnej trwałości skutków owych narodowych rekolekcji.
Wybierzmy teraz najbardziej reprezentatywne wypowiedzi dla tej grupy. Najwięcej - 19,7% stwierdza, że pozostał szacunek i pamięć o Janie Pawle II, o Jego nauczaniu, o spotkaniu z Nim, pamięć związana również z przeżywaniem wydarzeń po Jego śmierci: „Na pewno każdy z nas do końca życia będzie pamiętał te chwile”; „Pozostanie w naszych sercach świadomość, że mogliśmy żyć wtedy, gdy żył taki wspaniały człowiek”.
Spora grupa, bo 15,7%, deklaruje, że trwa w nich wciąż pewien rodzaj żałoby. „Po śmierci Jana Pawła II została w moim środowisku tęsknota, wielka pustka, których nikt nie potrafi wypełnić”; „Zostały pamięć i smutek”.
Co dziesiąty z badanych (10,4%) koncentruje się na opisie przeżyć towarzyszących odejściu Jana Pawła II: „Byliśmy pogrążeni w smutku, zjednoczeni w wierze. Poszliśmy do kościoła razem z rodziną, co zdarza się nam rzadko”; „Bardzo ciężko przeżyliśmy śmierć Papieża...”; „Rzeczywiście, po śmierci naszego Papieża nastąpiło zjednoczenie wielu rodzin”.
Podobna grupa badanych (10,2%) opowiada o własnych przeżyciach: „Po śmierci Jana Pawła II zaczęłam chodzić do kościoła, staram się nie przywiązywać wagi do błahych rzeczy, nie przejmować się błahymi sprawami”; „Będę pamiętała o Janie Pawle II. Będę się starała przybliżać Jego osobę młodszym ode mnie”; „Nigdy o Nim nie zapomnę”.
Młodzi ludzie zauważają też przypadki poprawy w zakresie życia religijnego (9,8%): „Rodzice zbliżyli się do Pana Boga i troszkę w nich zostało...”; „Część moich znajomych niewierzących nawróciła się i zaczęła chodzić do kościoła”; „Myślę, że teraz młodzi ludzie częściej się modlą”.
Pamięć o Janie Pawle II przejawia się też poprzez oznaki zewnętrzne. Zauważa je prawie 9% badanych: „Mamy w portfelach obrazki Ojca Świętego i nigdzie się bez nich nie ruszamy”; „Mój brat w portfelu nosi zdjęcie Jana Pawła II. Gdy zapytałam go, dlaczego to robi, odpowiedział: «On mi pomaga dobrze żyć. On jest patronem mojego trwania w dobrem»”.
I wreszcie respondenci wskazują też na ożywienie modlitwy w intencji Jana Pawła II, a także zwiększone zainteresowanie wiadomościami na Jego temat (odpowiednio 6,7% oraz 6,5%): „Pozostała codzienna wieczorna modlitwa o szczęście dla Papieża w Domu Bożym”; „Więcej zastanawiamy się nad tym, co mówił Papież, i dokładniej analizujemy Jego słowa”.
Duchowe poruszenie po śmierci Jana Pawła II miało charakter silnego emocjonalnego przeżycia. Tak wielkie przebudzenie emocjonalno-duchowe ma swoją dynamikę, nie trwa zazwyczaj zbyt długo. Młodzi ludzie zdają sobie z tego sprawę, dostrzegając jednak równocześnie pewne trwałe owoce tych wydarzeń.
Co stanowi źródło fenomenu tych zmian? Aby wzruszenie zaowocowało trwałymi zmianami, musi mu towarzyszyć zaangażowanie całej osoby - takie pozytywne zaangażowanie osoby wobec osoby nazywamy miłością. Wydaje się, że ludzie doskonale odczytali przesłanie miłości, jakie miał dla nich Jan Paweł II. To, co dzieje się po Jego śmierci, jest zatem pewną próbą odpowiedzi miłości na miłość. Czy nie w tym kluczu należy opisywać fascynację osobą, kultywowanie pamiątek po Nim, chęć jakiejś, choćby symbolicznej, przemiany życia ze względu na Niego... Dobro doznaje przebudzenia w spotkaniu z dobrem.
Młodym ludziom potrzebne są takie spotkania, tacy świadkowie, takie doznania emocjonalne, które pomogą im odkryć tę lepszą cząstkę siebie samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję