Reklama

Czym różnią się święta prawosławne od katolickich?

Ikona zamiast szopki

W prawosławnych cerkwiach nie ma szopki i żłóbka, jest natomiast ikona Narodzenia Chrystusa, przed którą wierni modlą się, kłaniają i którą całują. Kontemplacja bożonarodzeniowej ikony pomaga wiernym odczytać teologiczne przesłanie świąt Bożego Narodzenia. Jednak większość różnic między Bożym Narodzeniem prawosławnym a katolickim wynika z tradycji, a nie z samej istoty przeżywania świąt.

Niedziela Ogólnopolska 1/2006, str. 14

Archiwum

W prawosławnych cerkwiach nie ma szopki i żłóbka, jest natomiast ikona Narodzenia Chrystusa

W prawosławnych cerkwiach nie ma szopki i żłóbka, jest natomiast ikona Narodzenia Chrystusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W różnym terminie

Zdecydowana większość chrześcijan obrządku wschodniego (prawosławni i grekokatolicy) święta Bożego Narodzenia obchodzi 13 dni później. W praktyce wygląda to tak, że katolicy już prawie zapominają o świętach, a prawosławni dopiero się do nich przygotowują, bowiem wschodnia Wigilia obchodzona jest dopiero 6 stycznia.
W Polsce najwięcej wiernych Kościoła prawosławnego żyje na Białostocczyźnie. Tam wszystkie święta obchodzone są właśnie według tzw. starego stylu (kalendarza juliańskiego). Natomiast prawosławne diaspory w centrum i na zachodzie kraju coraz częściej używają tzw. nowego stylu, według którego wszystkie święta obchodzą razem z katolikami (oprócz Wielkanocy). Coraz częstsze przechodzenie prawosławnych parafii na zachodni kalendarz gregoriański podyktowane jest głównie względami praktycznymi. Wierni mają dni wolne od pracy i bez problemu mogą uczestniczyć w świątecznych Liturgiach.
Na Podlasiu sytuacja ta nie sprawia większych problemów. W niektórych miastach i wsiach, gdzie znaczną część stanowią prawosławni, nie ma większych trudności ze świętowaniem Bożego Narodzenia w styczniu. Jest to normalne i nikogo nie dziwi. Prawosławne dzieci i młodzież na Białostocczyźnie są zwalniane z zajęć szkolnych, a dorośli zazwyczaj dostają urlop. - Miałam zawsze podwójne święta - mówi z uśmiechem Kasia z Bielska Podlaskiego, obecnie warszawska studentka. - Mieliśmy wolne podczas świąt katolickich oraz naszych świąt prawosławnych. Pomimo iż podczas styczniowego Bożego Narodzenia zajęcia szkolne się odbywają, to jednak nauczyciele w tych dniach starają się tak organizować lekcje, aby zwolniona młodzież nie miała zbytnich zaległości - tłumaczy Kasia. - Nie było żadnych sprawdzianów oraz nowych i trudnych tematów - dodaje. W niektórych częściach Białostocczyzny, gdzie przeważają wierni Kościoła prawosławnego, w szkołach w ogóle nie ma zajęć. Dzieci już w przeddzień 6 stycznia mają wolne lub lekcje są skrócone. W Hajnówce np., gdzie jest przewaga dzieci wyznania prawosławnego, prawie wszystkie placówki oświatowe są nieczynne. Trochę trudniejszą sytuację mają dorośli, ale też znajdują jakieś wyjście. - Moja mama pracuje w sklepie spożywczym, który jest czynny prawie non stop, jednak jakoś sobie radzi. Ona zastępuje swoje koleżanki katoliczki podczas świąt katolickich, a one zastępują ją podczas świąt prawosławnych - wyjaśnia Kasia.
Problem ze świętowaniem według starego stylu mają prawosławni, którzy zamieszkują inne tereny Polski, albo np. studenci uczący się w centrum i na zachodzie kraju. Dlatego w większości miast, gdzie wschodni chrześcijanie żyją w diasporach, prawosławne Boże Narodzenie jest obchodzone razem z katolickim świętem, czyli według kalendarza gregoriańskiego. W Warszawie święta obchodzone są podwójnie, np. w katedrze św. Marii Magdaleny w dolnej świątyni obowiązuje stary styl, a w górnej - nowy. Nawet sam metropolita abp. Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Boże Narodzenie świętuje razem z katolikami.

Reklama

Narodzony w Ikonie

Tak jak w kościołach na święta budowana jest szopka, która przybliża wiernym ewangeliczną scenę Narodzenia, tak w cerkwiach jest wystawiona do adoracji ikona Bożego Narodzenia. W Kościele prawosławnym nie stosuje się figuratywnego przedstawiania postaci, tzn. rzeźb. Jednocześnie ikona dla prawosławnych znaczy coś więcej niż tylko obraz. W niej opowiedziana jest cała święta historia. Podczas świąt w każdej cerkwi ustawiona jest na środku ikona Narodzenia Chrystusa, przed którą wierni oddają pokłony i którą całują. W ten sposób witają Nowonarodzonego. Według wschodniej tradycji, ikony są kontynuacją Objawienia.
Na tradycyjnej ikonie Bożego Narodzenia Dzieciątko Jezus jest bardzo małe. Jest to nawiązanie do ewangelicznej przypowieści o ziarnku gorczycy. Narodzony Chrystus zawsze przedstawiany jest w centralnej części ikony. Natomiast Matka Boża, znajdująca się tuż obok maleńkiego Jezusa, jest nieproporcjonalnie większa od pozostałych postaci. W dolnej części znajduje się przygnębiony Józef. Teologia przekazana przez tę ikonę mówi nam, że Józef nie może do końca uwierzyć w to, co się stało, że Mesjasz przychodzi na świat w tak skromnych warunkach. Ikona Bożego Narodzenia jest jaskrawym przeciwieństwem wyobrażeń, do jakich przyzwyczailiśmy się w sztuce Zachodu. Na ikonie nie ujrzymy bajkowego Betlejem, jaśniejącego w świetle bożonarodzeniowej gwiazdy, lecz poszarpaną skalistą górę, która symbolizuje trudny, nieprzychylny świat od czasu wygnania człowieka z raju. Główną postacią ikony jest Maryja, którą prawosławni nazywają Theotokos - Bożą Rodzicielką lub Matką Boga. Wokół skały przedstawiane są także chóry anielskie, pasterze i Mędrcy ze Wschodu. Pasterze, którzy zostali wybrani, aby oddać pokłon Panu w imieniu całego Izraela, symbolizują naród żydowski.

Na wigilijnym stole

Boże Narodzenie jest w prawosławiu jednym z dwunastu tzw. wielkich świąt, a także jednym z czterech spośród nich, które jest poprzedzone postem. W sam dzień Wigilii święta Narodzenia Chrystusa obowiązuje ścisły post. Przez cały dzień nic się nie je, aż do wieczerzy wigilijnej, która również ma charakter postny. Na wsiach do dziś pierwszą potrawą, jaką się spożywa, jest szary kisiel z płatków owsianych. Nieodzownym posiłkiem wigilijnej wieczerzy jest kutia, sporządzona z pszenicy, miodu, maku i bakalii. Przy świątecznym stole zamiast opłatka spożywa się prosforę - niekonsekrowany chleb, który jest używany do sprawowania Eucharystii. Jest to niewielka bułeczka, kształtem przypominająca maleńką babkę, na której są odciśnięte wizerunki Chrystusa oraz innych świętych. Każda z dwóch stron prosfory symbolizuje dwie natury Chrystusa: Boską i ludzką. Wierni w pierwszy dzień świąt przychodzą do cerkwi tuż po północy na modlitewne czuwanie. Główna Liturgia rozpoczyna się ok. godz. 2-4 nad ranem i trwa ponad dwie godziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął przewodniczące i delegatki Federacji Karmelitanek Bosych

2024-04-24 09:23

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Karmelitanki Bose

Włodzimierz Rędzioch

Papież przyjął przewodniczące i delegatki Federacji Karmelitanek Bosych obradujących nad rewizją tekstu konstytucji zakonnych.

Rozmowa z s. Teresą, przewodniczącą Federacji Karmelitanek Bosych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję