Reklama

Na temat...

I co? I nic!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki krzyk podniósł się w Niemczech, gdy wyszło na jaw, że duży dziennik Berliner Zeitung ma zostać sprzedany anglo-amerykańskiemu konsorcjum. Aż stu trzydziestu znanych w świecie Niemców, a wśród nich reżyser Wim Wenders i pisarz Günter Grass, zaprotestowało przeciw tej transakcji. Protestuje też Stowarzyszenie Dziennikarzy Niemieckich, odpowiednik naszego SDP. Niektórzy uzasadniają swój sprzeciw złą reputacją szefa owego konsorcjum - Davida Montgomery’ego, ale tak naprawdę chodzi o obronę interesów niemieckich wydawców i dziennikarzy, a patrząc szerzej - o zachowanie niemieckiego stanu posiadania na rynku medialnym, do tej pory nienaruszonego, Berliner Zeitung jest p i e r w s z ą gazetą niemiecką przechodzącą w obce ręce.
Dlaczego Niemcom tak bardzo się to nie podoba? Bo wiedzą, jaką siłą jest prasa. Bo obawiają się, że nowi, obcy właściciele będą mieć za nic niemieckie przyzwyczajenia, tradycje, upodobania - jednym słowem to, co każdemu narodowi jest drogie. Że będą w sposób dowolny (wszak demokracja gwarantuje wolność słowa!) wpływać na niemiecką opinię publiczną, kształtując ją według własnego widzimisię. I według własnego interesu.
W Polsce już osiemdziesiąt procent prasy jest w rękach obcych, przeważnie w rękach niemieckich. Poza nielicznymi tytułami, jak np. Niedziela, Nasz Dziennik, Gazeta Polska czy Tygodnik Powszechny. Gros dzienników i tygodników ma właścicieli w Niemczech i Norwegii oraz w Szwajcarii i we Francji. Nawet potężny koncern „Agora”, wydawca m.in. Gazety Wyborczej, jest częściowo uzależniony od amerykańskiego właściciela „Cox Enterprises”. Rzeczpospolita zależy od norweskiej „Orkli”, Fakt - od niemieckiego „Axela Springera”, niemiecka „Passauer Neue Presse” opanowała dzienniki lokalne i tak dalej, i tak dalej...

I co? I nic! Cisza. Rodzimi miłośnicy tzw. wolnego rynku twierdzą, że to jest normalne i niczym Polsce nie zagraża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik może nam wiele wymodlić

2024-03-22 18:36

[ TEMATY ]

Warszawa

sanktuarium

św. Andrzej Bobola

polona.pl

Kustosz narodowego sanktuarium św. Andrzej Boboli jezuita o. Waldemar Borzyszkowski zauważa od lat wzmożenie kultu męczennika. Teraz, kiedy wolność Polski jest zagrożenia, szczególnie warto modlić się za jego wstawiennictwem - zaznacza w rozmowie z KAI. W dniach 16-24 marca odbywa się ogólnonarodowa nowenna o pokój, pojednanie narodowe i ochronę życia za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli i bł. Jerzego Popiełuszki.

Joanna Operacz (KAI): Czy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli widać, że ten XVII-wieczny męczennik jest popularnym świętym? Czy jest bliski ludziom?

CZYTAJ DALEJ

Każdy znalazł coś dla siebie

2024-04-18 12:56

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Uniwersytet Zielonogórski

Koło Akademickie KSM przy UZ

gry planszowe

Katarzyna Krawcewicz

"Wsiąść do pociągu" rozgrywane w holu Uniwersytetu Zielonogórskiego

Koło Akademickie KSM zorganizowało 17 kwietnia na Uniwersytecie Zielonogórskim wieczór z planszówkami.

Spotkanie otwarte dla wszystkich studentów odbyło się w Kampusie A.Gracze korzystali z KSM-owych gier albo przynieśli własne. Na stolikach rozłożono planszówki i karcianki, gry bardzo proste i te zaawansowane.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję