Mój Dziadek stary huzar
troski na wąsach wieszał
i spał we śnie
niczym tulski samowar
Choroby papryką odpędzał
spał snem sprawiedliwych
zbudzony przez babkę
że druga wybuchła rzekł
- aha, daj co zjeść
zaprzęgaj konie
na Madziary jadę
i żyłby jeszcze sto lat
gdyby nie trzecia żona
Teraz już śpi nie chrapiąc
bo w Niebie nie przystoi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu