Reklama

Fakty i opinie

W stronę politycznej izolacji?...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyrażaliśmy już na łamach Niedzieli niepokój co do możliwej izolacji Polski na arenie międzynarodowej. Najnowszy szczyt „niemiecko-francusko-rosyjski” w Kaliningradzie obawy te pogłębia. Pretekstem spotkania kanclerza Niemiec, prezydenta Francji i prezydenta Rosji było 750-lecie Kaliningradu - dawniej Królewca, siedziby książąt pruskich, lennego miasta króla Polski. Gdyby więc chodziło o uroczystość historyczną - pożądana byłaby, owszem, obecność Niemców, ale i Polaków, Litwinów, także Łotyszy i Estończyków, a już najmniej - nawet w ogóle - akurat obecność Francuzów... Nie o historię minioną jednak chodzi, lecz o politykę, która jest tworzeniem historii. Ostentacyjne pominięcie w zaproszeniu władz polskich i litewskich przez władze rosyjskie oraz skwapliwa akceptacja takiej formuły spotkania przez władze niemieckie i francuskie oznacza zatem zamanifestowanie przez Niemcy i Francję stanowiska Rosji, że o przyszłej roli Kaliningradu - miasta, rosyjskiej bazy wojskowej i całego obwodu - będzie się decydować na osi Paryż - Berlin - Moskwa. Enklawa Kaliningradu oddzielona jest jednak od Rosji obszarem państwa polskiego i litewskiego, toteż stanowisko takie jest próbą marginalizacji - co najmniej - roli Polski i Litwy. Pogłębia to nasze obawy co do postępującej międzynarodowej izolacji Polski pod rządami lewicy, która akces Polski do UE traktowała bezalternatywnie jako „wzmocnienie roli Polski na arenie międzynarodowej”. Szczyt w Kaliningradzie pokazuje wymownie, że przeciwnie - następuje osłabienie tej roli i to mimo - a może nawet wskutek - integracji z UE. Bo i pisaliśmy też niejednokrotnie, że UE jest de facto pseudonimem politycznych ambicji Niemiec i Francji kierowania Europą, bez szczególnego uwzględniania interesów krajów takich jak Polska, które ledwo co wyzwoliły się spod sowieckiego jarzma. Wyrażaliśmy też obawy, że pogarszająca się sytuacja ekonomiczna Niemiec i Francji może skłaniać rządy tych krajów nie tyle do niepopularnych, lecz niezbędnych rozwiązań wewnętrznych (właśnie na tym tle zrodził się najnowszy kryzys w łonie UE i programowy konflikt z Wielką Brytanią!), ile do intensyfikowania polityczno-gospodarczych związków Niemiec i Francji z Rosją, nawet kosztem świeżo niepodległych państw, takich jak Polska. Zbyt dobrze pamiętamy, czym było Rapallo, pakt Ribbentrop-Mołotow, „dziwna wojna” i niedotrzymane traktaty w roku 1939, by nie zadać sobie pytania: czy w tej historii, którą pisać chcą dziś wspólnie Francja, Niemcy i Rosja (mimo istnienia UE i naszego w niej członkostwa...), interesy polskie nie staną się aby znów przedmiotem politycznych transakcji?
Warto podkreślić i to, że awantura iracka, w którą wciągnęli Polskę bezprawnie (bez pytania Sejmu) Kwaśniewski z Millerem, nie przyniosła Polsce żadnej politycznej gwarancji ze strony Stanów Zjednoczonych co do zabezpieczenia naszych podstawowych interesów.
Tymczasem postępująca izolacja międzynarodowa Polski ośmiela do coraz poważniejszych zakusów na te interesy.
W Niemczech trwają pełną parą przygotowania do powołania Centrum Wypędzonych, co jest kolejnym krokiem do podjęcia wobec Polski żądań odszkodowawczo-rewindykacyjnych. Premier Belka nieprawdziwie zapewnił polską opinię publiczną, że rząd niemiecki do takich roszczeń nie dopuści. Za rosyjską życzliwość lub milczenie wobec takich żądań Niemcy mogą zapłacić Rosji zaangażowaniem się w „rozwój Kaliningradu”, zwłaszcza gdyby przyszły status tego obwodu miał - krok kolejny w „strategicznym partnerstwie” - harmonizować interesy niemieckie i rosyjskie na obszarze b. Prus Wschodnich...
Jednocześnie już nie tylko ze środowiska żydowskiej diaspory w Ameryce, ale ostatnio także z Izraela dobiegają bezprawne żądania „zwrotu majątku żydowskiego” na zasadzie „uprzywilejowania rasowego” - reprywatyzacji „tylko dla Żydów”. Jeśli więc posłanie polskich żołnierzy do Iraku miało być ze strony Kwaśniewskiego i Millera próbą poszukiwania amerykańskich gwarancji dla interesów polskich - co jest bardzo optymistycznym założeniem... - to próba ta spełzła na niczym. Gorzej jeszcze: nie zapewniając Polsce żadnych wymiernych korzyści ze strony Ameryki, skonfliktowała Polskę właśnie z Niemcami i Francją, więc faktycznym kierownictwem politycznym UE!
Po szczycie francusko-niemiecko-rosyjskim w Kaliningradzie obawy co do postępującej międzynarodowej izolacji Polski mogą się tylko pogłębiać: mimo członkostwa w UE dla Francji i Niemiec stajemy się najwyraźniej już tylko kartą przetargową; Rosja traktuje tak Polskę od dawna: zarówno siła jej agentury, pozostawionej w Polsce, jak uzależnienie surowcowe (ropa, gaz) mają swą wymowę; wreszcie zaangażowanie polskiego wojska w destrukcję Iraku przyniosło niewątpliwie korzyści Amerykanom i Izraelowi, ale żadnych politycznych korzyści Polsce, psując zarazem nasze względnie dobre stosunki ze światem arabskim.
Szczyt w Kaliningradzie pokazuje więc, że rządząca lewica zabagniła niewyobrażalnie nie tylko wewnętrzną sytuację Polski (korupcja, fatalny stan bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, wielkie bezrobocie i szalenie niebezpieczne zadłużenie kraju!), ale jej polityka wciąga kraj w postępującą niemoc międzynarodową i międzynarodowe osamotnienie. Nadchodzące wybory parlamentarne i prezydenckie będą dobrą okazją, by wystawić czerwonej i różowej lewicy rachunek za jej egoistyczną pazerność w „rwaniu pod siebie” publicznego majątku, przy rażącej niekompetencji, nieudolności i złej woli w sprawach państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję