Reklama

III Krajowy Kongres Eucharystyczny

Beatyfikacja na zgodę

Beatyfikację trzech duchownych ogłosił w Warszawie podczas Kongresu Eucharystycznego Prymas Polski - kard. Józef Glemp. W czasie Eucharystii na placu Piłsudskiego doszło również do polsko-ukraińskiego pojednania. „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” - powiedział abp Józef Michalik, powtarzając słowa biskupów polskich do biskupów niemieckich sprzed czterdziestu lat.

Niedziela Ogólnopolska 27/2005

ks. Henryk Zieliński

Podczas Mszy św. kard. Józef Glemp - w imieniu Benedykta XVI - beatyfikował trzech kapłanów

Podczas Mszy św. kard. Józef Glemp - w imieniu Benedykta XVI - beatyfikował trzech kapłanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wenanty Źrebiec, starszy pan w eleganckiej białej koszuli, na Mszę św. beatyfikacyjną przyjechał z Nowego Żmigrodu. - Służyłem jako ministrant do Mszy św. ks. Findyszowi, który dzisiaj jest wynoszony na ołtarze - wspomina. Do dziś pamięta, jak przywieźli go do parafii z więzienia. - Jeden z mężczyzn wyniósł ks. Findysza z auta na rękach, był wycieńczony, po prostu szkielet człowieka. Cały Kościół płakał - opowiada. Przerywa mu głos ceremoniarza, który wszystkich wiernych zgromadzonych na placu Piłsudskiego prosi o powstanie, gdyż wnoszone są relikwie beatyfikowanych sług Bożych. Po uroczystej Litanii do Wszystkich Świętych rozpoczyna się Eucharystia - centralny punkt III Krajowego Kongresu Eucharystycznego. W górze ukazują się transparenty z napisami: „Msza św. centrum życia”, „Dziękujemy za beatyfikację ks. Markiewicza - siostry michalitki”, „Dom Dziecka - Moja Rodzina. Pawlikowice”, „Panie Jezu, Dobry Pasterzu, dzięki Ci za Władysława, Sługę Wiernego”, „Akcja Katolicka Diecezji Rzeszowskiej” i wiele, wiele innych. Ludzie rozkładają też parasole, które mają ochronić przed słońcem. Natomiast harcerze zaczynają roznosić butelki z wodą.
Prymas Polski, w imieniu Benedykta XVI, odczytał list beatyfikacyjny. Na ołtarze zostali wyniesieni: ks. Władysław Findysz, męczennik komunizmu, ks. Ignacy Kłopotowski, założyciel Loretanek, i ks. Bronisław Markiewicz, założyciel Michalitów i Michalitek. Papież ustalił też, że liturgiczne wspomnienie bł. ks. Władysława Findysza będzie obchodzone 23 sierpnia, bł. ks. Bronisława Markiewicza - 30 stycznia, a bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego - 7 września.
Abp Józef Michalik wygłosił na Mszy św. beatyfikacyjnej homilię, której sporą część poświęcił idei przebaczania. Podkreślił, że Bóg jest gotów nieustannie wybaczać człowiekowi, o ile okaże on skruchę, żal i chęć poprawy. „Jakże inaczej mógłby wyglądać ład w naszej ojczyźnie, gdyby nie brakowało spojrzenia w prawdzie na siebie tych, którzy kierują państwem, uchwalają prawa, i tych, którzy te prawa mają i powinni zachowywać” - mówił Ksiądz Arcybiskup. Ponieważ podczas Kongresu biskupi polscy i ukraińscy podpisali akt wzajemnego pojednania, abp Michalik powiedział:. „Dziś wobec Pasterzy Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie i w Polsce, świadomi, że historię naszych obrządków, Kościołów i Narodów nie zawsze pisaliśmy godnie i uczciwie, tak jak wskazywał nam Chrystus, nasz Nauczyciel, chcemy także powiedzieć: przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Dodał, że nie godzi się licytować, kto jest bardziej winny, kto zaczął i kto więcej wycierpiał, bowiem „sąd sprawiedliwy należy do Boga”. Wspomniał o cierpieniach, jakich Polacy doświadczyli od Ukraińców oraz o cierpieniach Ukraińców i Łemków, których sprawcami byli Polacy. „Bez uznania win nie godzi się zbliżać do tajemnicy Krzyża i Eucharystii” - podkreślił Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Po wyznaniu wiary przewodniczący KEP - abp Józef Michalik i zwierzchnik Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej - kard. Lubomyr Huzar odmówili modlitwę pojednania. Przyznali w niej, że Polacy i Ukraińcy zadali sobie wzajemnie wiele krzywd, co „napawa nas niewymownym bólem”. Poprosili „braci i siostry obu narodów”, aby razem z nimi „przebaczyli sobie wzajemnie”. Zwrócili się też do Boga z prośbą o odpuszczenie grzechów i win oraz pomoc, „abyśmy postępowali, jak godzi się braciom i siostrom”. Wierni zebrani na stołecznym placu Piłsudskiego włączali się w modlitwę przez aklamację: „Kyrie, Kyrie eleison” (Panie, Panie, zmiłuj się nad nami). Modlitwę zakończyło przekazanie sobie przez biskupów greckokatolickich i rzymskokatolickich znaku pokoju, co zostało owacyjnie przyjęte przez zgromadzonych, wśród których byli zarówno Polacy, jak i Ukraińcy.
Po Komunii św. uczestnicy III Krajowego Kongresu Eucharystycznego zobaczyli i usłyszeli odtworzony na wielkim ekranie fragment przemówienia Papieża Benedykta XVI, wygłoszonego w Watykanie przed modlitwą Anioł Pański. Ojciec Święty zakończył swoje wystąpienie na temat warszawskiego Kongresu wypowiedzianymi po polsku słowami: „Pozostań, Panie, w naszych rodzinach. Niech Bóg Wam błogosławi!”. Na placu rozległy się oklaski.
Na Kongresie odprawione zostały również uroczyste Nieszpory, podczas których nastąpiło odnowienie przyrzeczeń kapłańskich, małżeńskich i ślubów zakonnych. Bp Sławoj Leszek Głódź wygłosił wtedy homilię, w której stwierdził, że Kościół nie boi się prawdy o okresie komunizmu. „Chcemy poznać prawdę nie tylko o ofiarach systemu, lecz również o ich katach, których nazwiska są w materiałach zamazane” - powiedział. Kreśląc sylwetkę ks. Findysza, jednego z tysięcy polskich księży w różnym stopniu represjonowanych przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa, abp Głódź podkreślił, że większość polskich księży wyszła z prób konfrontacji z „bezpieką” moralnie zwycięsko. Ci zaś, którzy się załamali, „ulegli potężnej, szatańskiej machinie zła”. Przypomniał, że nikt nie zgłaszał się do współpracy z SB na ochotnika. „Dlatego w kontekście beatyfikacji ks. Findysza uznajemy za głęboko niesprawiedliwe rozpowszechnianie pogłosek, jakoby 10 proc. polskich księży współpracowało z systemem. Bo czy to znaczy, że co dziesiąty z nas tu, przy ołtarzu i na tym placu, jest zdrajcą?” - pytał Biskup Warszawsko-Praski.
Dwudniowy Kongres przebiegał pod hasłem Pozostań, Panie, w naszych rodzinach, nawiązującym do obchodzonego w całym Kościele Roku Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję