Reklama

Z akademickiego okna

Niedziela Ogólnopolska 26/2005

Archiwum „Emaus”

5 kwietnia 2005r. - przemarsz studentów Czestochowy w hołdzie Janowi Pawłowi II

5 kwietnia 2005r. - przemarsz studentów Czestochowy w hołdzie Janowi Pawłowi II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Testament Ojca

12 grudnia 2004 r. podczas audiencji opowiadałem Janowi Pawłowi II o tym, co robimy dla studentów w Częstochowie, o powstaniu personalnej parafii akademickiej, o starym domu, kupionym tuż obok akademików, o planach budowy ośrodka formacyjnego dla młodych. Ojciec Święty spojrzał na mnie, położył swoją rękę na mojej głowie i długo trzymał w geście błogosławieństwa, a potem powiedział słowa jak rozkaz: „Tylko bądźcie blisko studentów i pracujcie z nimi!”. Już wtedy te słowa były dla mnie jak zapalnik do wzmożonego działania, a dziś stały się jak testament, jak ostatnia wola Ojca. Muszę ją wypełnić, bo w tych słowach jest proroctwo, że nie można dłużej stać z boku, że nie można narzekać, iż nie ma młodych w Kościele, że Polsce brakuje elit katolickich, że nie ma kto nami rządzić i stawać w obronie wiary. Nie można narzekać, że coś nie wyrosło, skoro się w to nie inwestowało, nie pielęgnowało tego i nie stwarzało warunków do rozwoju.

Miasto bez Boga

Nasz ośrodek duszpasterski położony jest daleko od akademików i chodzi do niego spora grupa zapaleńców z całego miasta, ale to zaledwie mała cząstka wielkiego studenckiego świata - daleko jeszcze nawet do 1 procenta. Wielki świat miasteczka akademickiego coraz bardziej zostawiony jest sam sobie. I to nie Bóg je opuścił, ale myśmy je zostawili na boku, jako trudną córkę Kościoła, która jest krytyczna i wymagająca, a do tego wszystkiego nie daje na tacę i nie przyklaskuje zbyt łatwo kościelnym pomysłom. Wyrosło więc na miasteczku miasto bez Boga z kilkudziesięcioma pubami, klubami, dyskotekami, z puszkami na prezerwatywy i sklepami z alkoholem otwartymi przez całą dobę. Ale to nie jest świat samego zła, jest w nim jeszcze mnóstwo dobra, wspaniałych młodych ludzi, którzy jak zdrowe ryby zanurzają się w wody tego świata, i choć wody czasem są zatrute, one dają świadectwo życia. Ale czy wytrzymają? Wielu studentów po przeżyciu nawrócenia wyprowadza się z akademika, bo jak mówią - „tam się nie da żyć autentyczną wiarą”. W tym roku akademickim po raz pierwszy nikt nie wypadł z okna. Bogu niech będą dzięki, bo to zawsze dla mnie największy wyrzut sumienia, że znowu nie stworzyłem komuś lepszej możliwości duchowej pomocy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Blisko studentów

Coraz więcej naszych braci z Kościołów protestanckich zagląda do akademika. Mimo że są w mniejszości, jakoś dziwnie mają większe pole do popisu. Baptyści mają w mieście swoją kawiarnię dla młodzieży z salkami na spotkania i darmowe kursy angielskiego, prowadzone przez lektorów z Ameryki, a ja, duszpasterz katolicki, mieszkam na plebanii i w małym pokoiku muszę co wieczór zmieścić do 20 osób. Mamy wprawdzie kaplicę na ponad 100 osób, ale nie chcę z niej robić kawiarni, żeby nie zburzyć obecnego tam stanu sacrum. Tylko co mam powiedzieć „mieszkającym” na łóżkach piętrowych studentom ze „Skrzata”, kiedy mi mówią, że marzą o domu, o okrągłym stole, który się nie mieści w akademiku, o tym, żeby wypić herbatę nie na kolanach, ale w normalnych warunkach, i do tego we wspólnocie ludzi, w których jest jeszcze mnóstwo wiary i dobra? Studenci bardziej niż klasycznej świątyni potrzebują domu - Bożego domu! I muszę im taki zbudować! Oni już wkrótce będą budować własne domy rodzinne, dziewczyny będą nauczycielkami w szkole, a chłopaki - inżynierami i menedżerami w jakiejś firmie. Jeśli nie damy im doświadczenia domu, to będą budować w swoim życiu poczekalnię, gdzie wchodzi się na chwilę i szybko ucieka, gdzie nikt nie czuje się u siebie.

Dzieło

Wreszcie doczekaliśmy się. Bóg wysłuchał naszych próśb. Ksiądz Arcybiskup podjął decyzję, Redaktor Naczelny Niedzieli obiecał pomoc i ruszyliśmy do ziemi obiecanej, żeby być „blisko studentów i pracować z nimi”. Rok temu kupiliśmy dom z niewielkim placem, pod samymi oknami akademików, tak że można dosłownie „ewangelizować na dachu”. Teraz remontujemy i żebrzemy o pomoc w dokończeniu dzieła. Pragniemy, żeby pierwszym mieszkańcem domu był Chrystus obecny w Eucharystii - stąd na początku chcemy ukończyć pomieszczenie przeznaczone na kaplicę. Podjęliśmy się budowy w całkowitym zaufaniu Bogu, że ześle ludzi i pieniądze, że będąc taką „nienormalną” parafią od studentów, damy sobie radę. Kiedy się trochę martwię, jak to będzie dalej, modlę się do sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego i słyszę jego słowa: „Jak wiesz, że trzeba, to buduj, a resztę załatwi Pan Bóg”. I kiedy słyszę złość diabła, mówiącego głosem ludzi, że nasz dom to zamach na autonomię uczelni, że niby po co wydawać tyle pieniędzy na jakieś „kawowe duszpasterstwo”, że z tych studentów i tak się już niewiele wyciśnie - modlę się do Boga, patrząc w okna Jego Domu, i widzę w jednym z nich tego, który te sprawy zawsze rozumiał najlepiej i bardzo konkretnie im służył - Jana Pawła II. „Bądźcie blisko studentów i pracujcie z nimi!” - słyszę jego głos.
Obiecuję Ci, Ojcze Święty, że będę blisko, naprzeciwko ich okien, żebyś z okna tego domu, który budujemy, mógł mówić im o Jezusie, głosić Ewangelię i uczyć Katechizmu.

Dom formacyjny dla studentów - pomnik wdzięczności „Niedzieli” i Duszpasterstwa Akademickiego w Częstochowie dla Jana Pawła II
Pomóżcie naszemu Duszpasterstwu zbudować ten dom:
Personalna Parafia Akademicka pw. św. Ireneusza BM
ul. Kilińskiego 132, 42-200 Częstochowa
Konto bankowe:
Citibank Handlowy w Warszawie SA, Oddział w Częstochowie
Numery konta: PLN 95103015820000000854026003
Swift: CITIPLPX
EUR 23103015820000000854026038
USD 73103015820000000854026011

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Wszystko zaczęło się przy chrzcielnicy

2024-05-18 12:51

[ TEMATY ]

urodziny

św. Jan Paweł II

Małgorzata Rokoszewska

18 maja 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. 33 dni później, 20 czerwca przyszły Papież został ochrzczony. Rodzice – Emilia z Kaczorowskich i Karol senior Wojtyła nadali mu imiona Karol Józef. W tym roku przypada 104. rocznica jego urodzin i chrztu, który otworzył mu drzwi do Boga i Jego Kościoła.

Nie da się poznać człowieka, nie znając jego historii. Nie da się go zrozumieć, nie wiedząc czego doświadczył. I choć nie da się wejść w nieswoje buty i przejść przez czyjeś życie, to można dotrzeć do miejsc, które naznaczyły życiorys Karola Wojtyły i przejść drogami, którymi chodził.

CZYTAJ DALEJ

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Na konferencji prasowej poświęconej rozpoczęciu się synodu diecezjalnego podane zostało, że czas trwania to ok. 2 lata. Co zatem wydarzy się w tym czasie?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję