Na początku Mszy św. proboszcz parafii, ks. kanonik Mirosław Dziedzic wyraził wdzięczność za trud, jaki włożono w powstanie kościoła. - Chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy o tę świątynię się troszczyli i troszczą w dalszym ciągu. Mam na myśli budowniczych, inżynierów, tych, którzy przychodzili do pracy, ale tych również, którzy o nią dbają. A w tym wszystkim miejmy też świadomość, że prawdziwą świątynią jest nasza dusza i tam też pozwólmy Panu Bogu działać.
W homilii wikariusz ks. Tomasz Jarząbek zwrócił uwagę, że dzisiaj ludzie zatracają poczucie sacrum. - Dawniej był jasny podział, że są pewne sfery zarezerwowane dla Pana Boga, wyłączone z codziennego użytku. Już od czasów starożytnych ludzie mieli poczucie, że poza tym światem i rzeczami, które ich otaczają, jest jakaś większa rzeczywistość, z którą chcieliby mieć kontakt. I tak powstawały różnego rodzaju święte miejsca, gaje, wyznaczone przestrzenie, zarezerwowane po to, żeby człowiek mógł odejść na chwilę z tego świata, a spotkać się z rzeczywistością, która go przekracza, czyli z Bogiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zaznaczył, że to nasze świątynie są miejscami, w których możemy spotkać się ze Zbawicielem. Podkreślił, że dokonuje się to zwłaszcza w połączeniu z życiem sakramentalnym i rozmową z osobowym Chrystusem. - W codziennym zabieganiu, troskach, sprawunkach moglibyśmy się zatracić, rozproszyć – zauważył ks. Tomasz Jarząbek i dodał: - Dlatego mamy swoje wyjątkowe miejsce, do którego chcemy przyjść i kiedy zamykamy drzwi kościoła, to tak, jakbyśmy zostawiali ten świat, który jest za nami i mamy czas poświęcony tylko Panu Bogu.
Kapłan wskazał, że jeśli otworzymy serce na drugiego człowieka, możemy stać się dla niego Bożym drogowskazem: - Zacheusz zrozumiał piękną prawdę, że jeżeli chcemy otworzyć nasze serce na Pana Boga, chcemy, by w nim zamieszkał, to musimy się otworzyć też na drugiego człowieka. I to jest kolejny wymiar Kościoła, czyli nie tylko budynek, ale i wspólnota (...) I zobaczcie: ile było w historii już kościołów murowanych, drewnianych na przestrzeni wieków, które już może dzisiaj są zburzone, o których już pamięć jest zatarta, ale świątynia, z której zbudowany jest Kościół Pana Boga, czyli żywe kamienie — ludzie, trwa nadal.