Reklama

Rok liturgiczny

Maryja pomaga z pośpiechem

Rozważanie do Ewangelii Łk 1, 39-45

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

rozważanie

Sr. Amata CSFN

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Maryja

Maryja idzie 150 kilometrów z Nazaretu do Ein Karem, aby pomóc swej krewnej Elżbiecie, która będzie rodzić za trzy miesiące. Maryja miała wtedy zapewne około 14-15 lat. Nie bała się przejść tak niebezpieczną i męczącą drogę, bo chciała pomóc.

2. Słowa kluczowe

Maryja wybrała się̨ i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Użyte w Ewangelii greckie słowo spoude oznacza nie tyko pośpiech, ale także entuzjazm, gotowość́ pomocy i poświęcenie. To słowo bardzo dobrze oddaje ducha Maryi. Ona pomaga z entuzjazmem i poświęceniem, co więcej nie odkłada pomocy na później. Kiedy tylko usłyszała, że jej krewna jest w stanie błogosławionym, od razu idzie, aby jej pomóc. Taka jest Maryja.

Reklama

Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.

Dosłownie Elżbieta wydała wielki krzyk (anefonesen krauge megale). To był okrzyk radości, bo z Maryją jest w jej domu Mesjasz. A wtedy Jezus w łonie Maryi mógł mieć zaledwie kilka lub kilkanaście dni.

Te słowa Elżbiety są najczęściej powtarzanymi słowami z Biblii na świecie. Mówimy je w Różańcu i w innych modlitwach, w których wypowiadamy Zdrowaś Maryjo. Elżbieta wypowiadała je z wielką miłością i radością.

3. Dziś

Kiedyś w pociągu ksiądz odmawiał brewiarz. W pewnym momencie z brewiarza wypadł obrazek Maryi. Dziecko podniosło ten obrazek i zapytało księdza:

– Kto to jest?

– To jest moja mama – odpowiedział ksiądz.

Dziecko popatrzyło na obrazek i na księdza i powiedziało:

Nie jesteś podobny.

Czy my jesteśmy podobni choć trochę do Maryi?

2021-12-18 19:43

Ocena: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy rzecznik Episkopatu Polski z modlitwą na Jasnej Górze

- Nowe zadanie przyjąłem w duchu zawierzenia Matce Bożej - powiedział dziś na Jasnej Górze ks. dr Paweł Rytel-Andrianik. Nowo wybrany rzecznik Konferencji Episkopatu Polski przybył z pielgrzymką do Częstochowy, by oddać swoją posługę Bogu przez ręce Jasnogórskiej Maryi.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik rano w Kaplicy Matki Bożej koncelebrował Mszę św., podczas której modlił się o dobre wypełnianie powierzonych mu zadań. - Przyjmuję wybór księży biskupów w całkowitym zawierzeniu Maryi. Jasna Góra to miejsce szczególne, gdzie często czytana jest Ewangelia: ‘Oto syn Twój, oto Matka twoja’, więc zawsze przyjeżdżamy tutaj do Mamy, to jest mama wszystkich chrześcijan – powiedział o swojej wizycie w sanktuarium nowy rzecznik Episkopatu. Podkreślił, że Jasna Góra zawsze była mu bliska. - Pamiętam, jak miałem sześć lat z rodzicami po raz pierwszy byliśmy na Jasnej Górze i wtedy rodzice pokazali mi to sanktuarium. Potem były pielgrzymki piesze z Warszawy, z pielgrzymką drohiczyńską, no i współpraca z „Niedzielą”, na okładce której jest wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, więc cały czas ten szczególny związek trwa – zauważył ks. Rytel-Andrianik.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję