Honorowy medal im. ks. mjr. Ignacego Skorupki wręczył Janowi
Pawłowi II podczas Jego niedawno zakończonej pielgrzymki do Polski
bp Kazimierz Romaniuk. Dziewięcioma medalami Biskup Warszawsko-Praski
odznaczył także osoby i instytucje, które szczególnie zasłużyły się
w pielęgnowaniu pamięci żołnierzy poległych w bitwie pod Ossowem
w 1920 r.
Medale, oprócz odznaczenia przyznanego Ojcu Świętemu,
zostały wręczone 15 sierpnia, w 82. rocznicę Bitwy Warszawkiej, podczas
uroczystości w sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej na cmentarzu żołnierzy
poległych w 1920 r. w Ossowie. Odznaczenia z rąk bp. Romaniuka odebrali:
ks. prał. Kazimierz Konowrocki, były proboszcz parafii Świętej Trójcy
w Kobyłce, ks. prał. Jan Sikora, były proboszcz parafii Matki Bożej
Częstochowskiej w Wołominie i dziekan dekanatu wołomińskiego. Obaj
kapłani z wielką gorliwością troszczyli się o pielęgnowanie i rozwój
miejsca pamięci narodowej w Ossowie w niełatwych, komunistycznych
czasach. Medale otrzymali również: Anna Lesińska, od wielu lat opiekunka
kaplicy na ossowkim cmentarzu, Arkadiusz Wileński, także dbający
o kaplicę i cmentarz oraz Jerzy Nowicki, projektant wręczonych odznaczeń.
Kapituła Medalu przyznała także odznaczenia władzom samorządowym
Wołomina, Kobyłki i Zielonki za inwestycje i pomoc materialną dla
Sanktuarium w Ossowie. Medale imienia ks. Skorupki przyznawane będą
już co roku 15 sierpnia.
Wręczenie odznaczeń poprzedziło złożenie wieńców i kwiatów
przy krzyżu upamiętniającym miejsce śmierci ks. Skorupki. Następnie
odprawiona została uroczysta Msza św., której przewodniczył bp Kazimierz
Romaniuk. Przybyłych powitał kustosz Sanktuarium i proboszcz parafii
Świętej Trójcy w Kobyłce, ks. kan. Jan Andrzejewski.
W homilii bp Romaniuk nawiązał do obchodzonej uroczystości
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Stwierdził, że ta uroczystość
ma pobudzać wiernych do szczególnej tęsknoty za Niebem, które jest
naszą prawdziwą Ojczyzną.
Ksiądz Biskup podkreślił, że Ossów jest bardzo szczególnym
skrawkiem Polski. Każdorazowa wizyta w tym miejscu winna przypominać
wszystkim o powinnościach względem tych, którzy ponieśli śmierć za
wolność Ojczyzny. To, co każdy może zrobić dla poległych bohaterów,
to modlić się za nich oraz przekazywać następnym pokoleniom pamięć
o poległych. W ten sposób powinniśmy spłacać zaciągnięty wobec nich
dług wdzięczności. - Nasza coroczna obecność na tym miejscu w święto
Oręża Polskiego ma na celu także podziękowanie Bogu za Cud nad Wisłą.
Bez tej miłosiernej interwencji Boga w nasze dzieje pewnie nie odzyskalibyśmy
utraconej wolności. Niech dzień 15 sierpnia pozostanie na zawsze
świętem narodowej wdzięczności za wielkie dzieło Miłosierdzia Bożego
- apelował Ksiądz Biskup.
Hierarcha podkreślił, że nie wolno nam zmarnować ofiary
żołnierzy z 1920 r. Wezwał do kształtowania w sobie właściwych postaw
moralnych, patriotycznych, umiłowania Ojczyzny i bliźnich. - Niech
sprawujący władzę wyzbędą się raz na zawsze chęci służenia jedynie
sobie i swoim najbliższym. Niech nasze media przestaną nam donosić
prawie każdego tygodnia o finansowych nadużyciach i nieuczciwości
rządzących. To niewielka pociecha, że tak jest prawie na całym świecie.
Po społeczeństwie o ponadtysiącletnich tradycjach chrześcijańskich
wszyscy mają prawo spodziewać się właściwego stosunku do Dekalogu.
Ale rządzeni też nie zawsze są bez winy. Nie wszystko da się usprawiedliwić
ciężkimi warunkami codziennego życia. Czas już wyzbyć się zgubnej
postawy ludzi czekających jedynie na to, co im da państwo. Poprzez
własną aktywność trzeba przyczyniać się do pomnażania narodowego
dobra. I o tym też pamiętajmy, gdy w zbliżających się wyborach samorządowych
będziemy obdarzać naszym zaufaniem najlepszych z najlepszych - mówił
bp Romaniuk i za tą wypowiedź otrzymał brawa.
Ordynariusz Warszawsko-Praski nawiązał także do hasła
tegorocznej pielgrzymki Papieża do Polski: Bóg bogaty w miłosierdzie.
- Bożemu Miłosierdziu - mówił Ksiądz Biskup - polecamy dziś przede
wszystkim naszą diecezjalną wspólnotę. Potrzebujących Bożego wsparcia
jest u nas bardzo wielu. Z każdym miesiącem przybywa bezrobotnych.
Renciści nie przestają narzekać na swoją dolę. W dwóch wielkich więzieniach
na terenie naszej diecezji nie ma już wolnych miejsc. Coraz więcej
jest dzieci pozbawionych należytej opieki rodzicielskiej. To tylko
niektóre przejawy naszej warszawsko-praskiej biedy. Nie mamy zbyt
wielu możliwości, żeby ją całkowicie zlikwidować, ale naszym obowiązkiem
jest te potrzeby naszych sióstr i braci przedstawiać Bogu i według
naszych skromnych możliwości spieszyć z pomocą potrzebującym.
Na zakończenie uroczystości odbył się Apel Poległych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu