1. Słowa Klucze
Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Sytuacja wdowy w starożytności była ekstremalnie trudna. Po śmierci męża traciła ona źródło utrzymania. Nic nie dziedziczyła. Była zdana na łaskę lub niełaskę dzieci i rodziny. W praktyce wiele wdów żyło w ubóstwie, a nawet w skrajnej nędzy. A gdy przyszły problemy zdrowotne sytuacja wdów była dramatyczna. Uboga wdowa przyszła do świątyni do Boga, aby Jemu zawierzyć swój los, a nie ludziom. Oddała Bogu wszystko co miała: dwa najdrobniejsze wówczas istniejące pieniążki. Nie zatrzymała dla siebie nawet jednego pieniążka, to znaczy w praktyce, że nie miała nic na kolejny posiłek.
Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: „Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W świątyni stało trzynaście skarbon w formie trąb, gdzie ludzie wrzucali monety. Im cięższa moneta, tym głośniej było ją słychać, a przez to było mniej więcej wiadomo kto jaką ofiarę składa. To, co wrzuciła uboga wdowa to było ok. 0,01 denara, a denar był zapłatą za jeden dzień pracy. Wrzuciła wszystko, co miała na swoje utrzymanie. Dosłownie w oryginale greckim jest napisane: „holon ton bion”, czyli „całe swe życie”.
Jezus pochwalił tę kobietę, bo jak mówił: „wszyscy wrzucali z tego, co im zbywało”, czyli tzw. „superflua”, a ona wrzuciła wszystko. Tak bezgraniczna szczodrość ubogiej wdowy przypomina bezgraniczną szczodrość Pana Boga, który oddał nam nawet swego jedynego Syna.
Dziś
Sługa Boży ks. Dolindo Ruotolo w trudnych sytuacjach mawiał: „Jezu, Ty się tym zajmij”. Oddawał sprawy Panu Bogu i prosił Go o pomoc. Pomyślmy przez chwilę o tym, czy każdy z nas w trudnych sytuacjach zwraca się do Pana Boga i Jego prosi o pomoc, czy polega tylko na własnych siłach?s. Amata CSFN
