Spróbujmy w największym skrócie przypomnieć inne ważne wyróżnienia, którymi - obok Pokojowej Nagrody Nobla - wyróżniono Matkę Teresę. W 1962 r. Indie przyznały jej „Padmashree”,
najwyższe wyróżnienie indyjskie. W tym samym roku rząd filipiński uhonorował ją podobnie. 6 stycznia 1971 r. papież Paweł VI przyznał Matce Teresie Pokojową Nagrodę Papieża Jana XXIII, pisząc w uzasadnieniu,
że „podobnie jak Jan XXIII Matka Teresa służy sprawie pokoju i dodaje otuchy tym wszystkim w świecie, którzy poświęcają swoje życie, niosąc pomoc duszy i ciału”. Paweł VI dodawał, że „z
głębi serca uprasza wszelkie łaski Boże dla dzieła miłosierdzia, które Matka podtrzymuje każdego dnia z taką wspaniałomyślnością”. Już wówczas widział w niej współczesną świętą.
Także w 1971 r. Amerykanie przyznali Matce Teresie w Bostonie nagrodę „Dobrego Samarytanina”, a w Waszyngtonie nagrodę Fundacji Josepha P. Kennedy’ego juniora - ciężki
szklany puchar, na którym wyryta była postać archanioła Rafała i słowa: „Matce Teresie, której zmagania przyniosły coś pięknego dla Boga”. W 1973 r. za swoje religijne świadectwo otrzymała
z rąk księcia Edynburga Nagrodę Templetona, do której została jednomyślnie wybrana spośród dwóch tysięcy kandydatów różnych narodowości i religii. Nagrodę wręczył jej książę Filip. Podczas uroczystości
powiedział, że „to, czego dokonała Matka Teresa, jest dobre według wszelkich kryteriów, a współczesny świat rozpaczliwie potrzebuje tego rodzaju dobroci, tego rodzaju zwyczajnego współczucia”.
Nagroda Templetona, pod względem wartości przewyższająca nawet Nagrodę Nobla, miała na celu „pobudzenie wiedzy o Bogu wśród całej ludzkości”. Cztery lata później, w 1977 r., książę Filip,
tym razem jako kanclerz Uniwersytetu w Cambridge, nadał Matce Teresie tytuł doktora honorowego nauk teologicznych.
W 1975 r. FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa) przyznała jej Nagrodę Alberta Schweitzera - „w dowód wdzięczności za jej niestrudzone poświęcenie głodującym
i ubogim całego świata”. Dwa lata wcześniej R. Lloyd z FAO napisał do niej w liście: „Czy zgodziłaby się Matka użyczyć rysów swej twarzy bogini Ceres, będącej symbolem naszej Organizacji?”.
Odpowiedziała: „Zgadzam się jedynie pod tym warunkiem, że przyczyni się to do wzrostu chwały Boga i dobra ludzi ubogich. Niech Bóg okaże wam swą miłość za wszelką miłość, którą okazaliście ludziom
świata, a moja zgoda jest tylko drobnym wyrazem wdzięczności za tę wielką pracę, którą z nami dzielicie”. W marcu 1975 r. FAO wybiła medale, na których Ceres - rzymska bogini urodzaju
- ma twarz Matki Teresy.
W 1975 r. amerykański tygodnik Time dedykował jej okładkę z podpisem: „Żyjący święci”. 3 marca 1976 r. Indira Gandhi, jako kanclerz Uniwersytetu w Delhi, uhonorowała Matkę Teresę
Szarfą Deshikottamy - najwyższym odznaczeniem tej uczelni, przyznanym w uznaniu jej ogromnego wkładu w sprawę cierpiącej ludzkości. W 1977 r. otrzymała w Mediolanie i Rzymie nagrody Cavalieri
dell’Umanita. Matka Teresa znalazła się tam wówczas obok astronauty Neila Armstronga jako świeżo pasowany „Rycerz ludzkości”. W 1979 r. otrzymała nagrodę Fundacji Balzana i tegoż
roku w Sztokholmie król Norwegii wręczył jej Pokojową Nagrodę Nobla. Ponadto z rąk prezydenta Reagana otrzymała Medal Wolności i przemawiała z trybuny Zgromadzenia Ogólnego ONZ, stając się dla wszystkich
symbolem dobra i bezinteresownej miłości. Jako jedna z pięciu osób w historii USA została mianowana honorowym obywatelem tego kraju. Otrzymała również tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W sumie otrzymała ponad 80 indyjskich i zagranicznych nagród i odznaczeń. Wszystkie pieniądze łączące się z nagrodami przeznaczyła dla swoich biednych i chorych.
Fragment z książki Czesława Ryszki Święta z Kalkuty, Częstochowa 2003, Biblioteka „Niedzieli”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 365-19-17 wew. 228, e-mail: redakcja@niedziela.pl
Pomóż w rozwoju naszego portalu