Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 10/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


Ludzie mówią, że bieda wszystkich równa.
Ale jest i bieda cwana. Bieda chytra. Bieda kombinatorów i leserów. Są oni mistrzami w życiu na koszt państwa, podatnika, organizacji charytatywnej...
Znam kogoś takiego. Każdy zna. Ich hasłem przewodnim jest: „Nie opłaca się”. Lubią też słowa: „należy się”, „dają”, „przysługuje”, „załatwić”.
Moi cwaniacy w tamtym roku zrobili remont mieszkania, na balkonie pojawił się talerz z cyfrówką, każdy w rodzinie ma swój telefon komórkowy. Co jakiś czas, podczas trwających całymi dniami sjest na podwórkowej ławce, rzucą od niechcenia, że „załatwili” sobie kredyt, co oznacza, że wkrótce pojawi się nowy telewizor, pralka i, oczywiście, odtwarzacz DVD. Zirytują się odrobinę, gdy elektrownia odetnie im prąd. Jednak - spokojna głowa - o zmroku w ich oknach zabłyśnie światło. Mówią, że nie ma pracy. Mówią to bez żalu czy wyrzutu - ot, stwierdzają fakt. Jeśli już muszą pracować zarobkowo, wytrzymują góra kilka dni. Wszystko im wtedy przeszkadza: brak dogodnego dojazdu, druga zmiana, niemiły szef. Drugi wariant kombinowania - to zahaczyć się gdzieś na 3 miesiące. Potem „przysługuje” zasiłek. Można też załatwić sobie rentę inwalidzką. Wystarczy znać odpowiednich lekarzy.
Bieda cwana wie, jak i do kogo pisać podania o pomoc, gdzie iść w przybrudzonej kurtce „z ciuchów”. Czasem wystarczy podstawić pod nos wyfiokowanej urzędniczce usmarkanego dzieciaka w bluzie sprzed tygodnia. Wezmą więc dodatek celowy z pomocy socjalnej, ubrania i buty od jehowitów, a na obiad pójdą do zielonoświątkowców. Na ferie dzieci pojadą z Kościoła ewangelickiego, a na wakacje - z rzymskokatolicką Caritas...
Gdy przyjdzie pracownik socjalny - a on zawsze zapowiada wizyty - wyniesie się droższy sprzęt na strych. To samo podczas kolędy. - Niech ksiądz wpisze w kartotece literę „P”, że rodzina patologiczna - a za jakiś czas ofiaruje za darmo ziemniaki, węgiel, wyprawkę do szkoły. Nie daj Boże jednak, by kapłan poprosił później np. o pozamiatanie placu przed kościołem. Oj, odsądzą od czci i wiary, „poczęstują” ciężkim słowem, suchej nitki nie zostawią...
Znam takich. Każdy zna.
I myślę o nich, ilekroć z okna widzę Maryśkę, jak bladym świtem odśnieża ulice wielką łopatą, sypie piasek z taczki, a potem targa ciężkie skrzynki do warzywniaka, by po godz. 8.00 przez cały dzień do zmroku czyścić mopem podłogę w delikatesach. Wieczorem, padając z nóg, przyprowadzi do domu synka, zjedzą kolację, popatrzą w telewizor. Być może jutro napiszemy z Maryśką odwołanie do urzędu, który odmówił jej pomocy, bo jej dochód przekroczył o 3 zł urzędnicze „widełki”.
Wiem, że jeśli w niezamożnym kraju da się jednym, drudzy nie dostaną. Prosta arytmetyka. Dlaczego jednak ciągle odnoszę wrażenie, że nasza pomoc dawana jest nonszalancko, na „odczep się”, jakby chodziło o wyrobienie jakiejś normy, jakiegoś planu, w którym taka Maryśka jest nieważna...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję