Umiłowani Czytelnicy Niedzieli!
Słowa, które przytoczyłem na początku tej bożonarodzeniowej wypowiedzi, wprowadzają nas w Tajemnicę Boga. Słowo Wcielone przynosi ludziom bardzo ważną wiadomość: że Bóg jest Ojcem, Synem
i Duchem Świętym.
Syn Boży jest Osobą Słowa. Do natury słowa należy informacja, wiadomość. Jezus Chrystus daje nam najpiękniejszą wiadomość o Bogu Ojcu, który jest Miłością miłosierną. Tajemnica Bożej Miłości
objawia się właśnie w Bożym Synu Jezusie Chrystusie, który umiłował świat do końca. „Umiłowawszy swoich, do końca ich umiłował” - czytamy w Ewangelii. Jezus jest
Miłością, przychodzi jako Dziecię, aby przynieść ludzkości łaskę, która wyraża się w słowach: „Bóg z nami”. Jezus jest „Bogiem z nami”, jest Bogiem
z człowiekiem. To najpiękniejsza wiadomość, jaką możemy usłyszeć. Wiadomo przecież, że człowiek jest istotą grzeszną, która oczekuje pomocy i wielkiego wsparcia od Boga. A miłosierny
Bóg przychodzi do nas, aby ogarnąć nas swoją miłością, dobrocią i ojcostwem.
Przeżyliśmy święta Bożego Narodzenia 2003 r. i wkroczyliśmy w Rok Pański 2004. Mamy dziś w kraju trudną sytuację: znajdujemy się pod pręgierzem, pod naciskiem
wielu prądów. Tym bardziej warto więc przypomnieć, że święta Bożego Narodzenia przybliżają nam dzieło ewangelizacji. Bez tych świąt bylibyśmy ubożsi; nie znalibyśmy swojego miejsca na ziemi i we wszechświecie,
nie wiedzielibyśmy, jakie jest miejsce człowieka w jego istnieniu. Święta Bożego Narodzenia stawiają przed nasze oczy prawdę o zbawieniu, o odwiecznym przeznaczeniu człowieka.
Żyjemy w czasach, które często zamazują nam tę prawdę o Bogu, odwodzą od Boga. Współczesność coraz częściej prowadzi do grzechu, niejednokrotnie skłania nas ku temu, co stanowi jego
źródło. Dlatego potrzebne są nowe siły, które nas wyzwolą, które dadzą nam natchnienie i życiową mądrość.
Współczesne środki masowego przekazu - prasa, radio, telewizja oraz Internet wpływają na to, że świat interesuje się tylko wybranymi sprawami i wydarzeniami. Powszechnie wiadomo,
że ważne jest tylko to, o czym mówią media. Istnieje zatem na świecie dziwny rodzaj formacji medialnej. Wiemy, że w polityce wygrywają ci, którzy mają poparcie mediów. Dysponują
przy tym ogromnymi środkami finansowymi, dzięki czemu mogą na te media wpłynąć. Ma to duże znaczenie w życiu gospodarczym, kulturalnym, a także w świecie idei. Ten, kto
ma za sobą media, rządzi dziś społeczeństwem, a nawet całym światem. Istnieją też pewne ugrupowania ludzi, którzy postawili na przekaz telewizyjny, radiowy, prasowy czy internetowy,
a ogromny postęp w tych dziedzinach świadczy o tym, że media są rzeczywiście bardzo ważnym elementem kształtowania dziejów, wydarzeń politycznych, gospodarczych czy kulturalnych.
Chciałbym przypomnieć wszystkim chrześcijanom, że głosicielem Boga jest Chrystus - On jest Mesjaszem i Zbawicielem. To właśnie Chrystusowi służy Kościół, zwłaszcza przez dzieło ewangelizacji,
przez przepowiadanie. Zauważmy także, że Kościół zwraca coraz większą uwagę na media, tak ważne w dziele ewangelizacji. Bo właśnie przez różnego rodzaju środki przekazu ludzkość dowiaduje się
o Bogu. Przez całe stulecia misjonarze przekazywali i dalej przekazują radosną Nowinę o Zbawicielu. Ale dzisiaj następuje pewne przyspieszenie ewangelizacyjne, właśnie
za sprawą katolickich mediów. Chrześcijańskie media mówią o Bogu, o Zbawicielu, opowiadają o wielkich dziełach Stwórcy, a także o działaniu
Ducha Świętego, który uświęca lud Boży.
Dlatego warto przypomnieć naszą katolicką Niedzielę, która ukazuje się w Częstochowie. Niedziela, powstała w 1926 r., była przede wszystkim tygodnikiem diecezji częstochowskiej,
lecz obecnie służy całej Polsce i Polakom na całym świecie. Moje ostatnie wizyty w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz w Italii przyczyniły się do tego, że polscy katolicy
- nie tylko w Polsce, ale i na emigracji - traktują Niedzielę jako swoje pismo. W czasie tego pielgrzymiego szlaku spotkałem wielu życzliwych ludzi, którzy
z wyraźną radością i wdzięcznością podejmowali Redaktora Naczelnego Niedzieli i mówili, jak dobrze Niedziela im służy.
Dlatego zechciejmy, Drodzy Czytelnicy Niedzieli, zastanowić się nad tym, jak Niedziela mogłaby jeszcze lepiej służyć Polakom w kraju i na świecie, jak orędować za dziełem
ewangelizacji. Co więcej, pragniemy, aby tygodnik ten mógł wprowadzać dzieło ewangelizacji do świadomości Polaków - tych w kraju i tych, którzy przyjmują go na obczyźnie. Pamiętajmy,
że bez czytania prasy katolickiej nie będzie rozwoju świadomości chrześcijańskiej w naszym życiu. Jesteśmy bezradni wobec nawałnicy różnych prądów i działań antychrześcijańskich.
Obecnie te działania są wyraźnie wzmożone. Przyjmijcie więc Niedzielę jako posłańca z Częstochowy, od Matki Bożej z Jasnej Góry. Przyjmijcie Niedzielę jako swoje pismo.
Zrozumiejmy, Drodzy Bracia, Czytelnicy Niedzieli, że tygodnik ten ma się stać codziennym gościem w Waszych domach, gościem, który wyjaśnia wiele spraw z dziedziny religijnej,
ewangelicznej, a także tych dotyczących katolickiej nauki społecznej, działalności kulturalnej, dobroczynnej, moralnej i etycznej. To są ważne tematy, a Niedziela przynosi
je do Waszych domów, chce być Waszym pomocnikiem i nauczycielem. Chce być na Waszej służbie, Drodzy Księża Biskupi, Proboszczowie, Duszpasterze, Katecheci i wszyscy Wierni. Niedziela
pragnie pomagać rodzinie chrześcijańskiej. To jest właśnie nasze przesłanie na Nowy Rok Pański. Tym przesłaniem Redakcja Niedzieli pragnie Was wszystkich pozdrowić, przekazać Wam naszą wdzięczność, serdeczność
i życzenia, by Dziecię Jezus mogło czuć się bezpiecznie w Waszych sercach i domach, by radosna Nowina ewangeliczna rozszerzała się przez Was na Wasze rodziny i przyjaciół.
Oby Niedziela znalazła zrozumienie u duszpasterzy i u wszystkich, którzy służą dziełu ewangelizacji. Byśmy umieli w przyjaźni, życzliwości i wielkiej
nadziei wkroczyć w Nowy Rok Pański 2004.
Niech Boże Dziecię błogosławi nam wszystkim, błogosławi wszystkim Czytelnikom Niedzieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu