Reklama

85. rocznica Powstania Wielkopolskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odzyskiwanie przez Polskę niepodległości było procesem, który trwał długo. Bardzo istotnym elementem tego procesu było powstanie wielkopolskie.
Wobec klęski Niemiec Wielkopolanie szykowali się do zrzucenia niemieckiego panowania. 10 listopada 1918 r. ukonstytuowała się w Poznaniu, działająca oficjalnie, Naczelna Rada Ludowa, która postanowiła w grudniu zwołać sejm przedstawicieli dzielnic zaboru pruskiego. W przewidywaniu powstania uaktywniono działalność POW. Oficjalnie działały: polska Straż Ludowa i inne organizacje.
26 grudnia 1918 r., pomimo sprzeciwu niemieckich władz centralnych, przyjechał do Poznania (z misją aliancką) witany entuzjastycznie Ignacy Paderewski. Zatrzymał się on w „Bazarze” - centrum życia polskiego. Nazajutrz wydarzenia potoczyły się lawinowo. W godzinach popołudniowych przed Paderewskim w „Bazarze” przeciągnął pochód tysięcy polskich dzieci. Nastrój euforii, flagi polskie i aliantów - działały deprymująco na Niemców. Padły z ich strony strzały (nieszkodliwe), zaczęli zdzierać flagi, demolować lokale polskie... Straż Ludowa i POW rozbroiły Niemców. Zaczęło się powstanie. 28 grudnia Poznań został oswobodzony. Przywódcami stali się Polacy - byli oficerowie niemieccy (np. kpt. Tomaszewski). Na dworcu rozbrajane były pociągi z wojskiem niemieckim, opanowano radiostację i pocztę.
Działania powstańcze rozwinęły się w całej Wielkopolsce, wszędzie przejmowano władzę. Główne walki toczyły się nad Notecią z niemieckim Heimatschutzem z Bydgoszczy. 30 grudnia odbył się w Poznaniu uroczysty pogrzeb ośmiu poległych bohaterów (w tym Franciszka Ratajczaka i Antoniego Andrzejewskiego).
Powstaniem dowodził kpt. Stanisław Taczak, a później gen. Józef Dowbór-Muśnicki.
Naczelna Rada Ludowa w Poznaniu odmówiła pertraktacji z Niemcami w sprawie podziału Wielkopolski na dwie regencje: bydgoską (dla Niemców) i poznańską (dla Polaków).
W toku ciężkich walk organizowała się Armia Wielkopolska. Była ona doskonale wyposażona z magazynów niemieckich. Szybko ubrano wszystkich w polskie rogatywki. Armia ta wytrzymała kontruderzenie do 16 lutego 1919 r., kiedy to marszałek Foch zmusił Niemców do zawarcia rozejmu. Linia frontu stała się linią demarkacyjną. Niemieckie napaści i prowokacje trwały do 28 czerwca, kiedy podpisano traktat wersalski z Niemcami.
Niestety, wielu Wielkopolan z poduszczenia niemieckiego chciało separatyzmu, nie chcąc łączyć się ze zrujnowaną Polską. Dopiero w sierpniu Armia Wielkopolska podporządkowała się Naczelnemu Dowództwu Polskiemu i władze cywilne Wielkopolski podporządkowały się rządowi centralnemu w Warszawie. Pułki wielkopolskie w 1920 r. należały do najlepszych w wojsku polskim.
Powstanie wielkopolskie - choć skrawki Wielkopolski pozostały przy Niemcach (np. Piła) - było jedynym udanym powstaniem polskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję