Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma chleba, będą krwawe igrzyska!

Wyszło szydło z worka. Rządząca nam miłościwie partia SLD przystąpiła do ofensywy politycznej. Proszę się nie łudzić. Sytuacja gospodarcza polskich rodzin się nie poprawi. Jest raczej pewne, że się pogorszy. Żeby przykryć łupienie najbiedniejszych: emerytów, rencistów i matek samotnie wychowujących dzieci, postkomuniści postanowili forsować liberalizację ustawy chroniącej życie i legalizację związków homoseksualnych (Rzeczpospolita, 20 października). Jak nie ma widoków na chleb, to fundują nam krwawe igrzyska.

Wolniej, bo nie nadążamy

Liderzy Sojuszu tłumaczą, że to było w ich programie, mówiąc jaśniej, że obiecali wyborcom. Parę innych rzeczy też obiecali. Likwidację senatu, praworządne państwo, polepszenie funkcjonowania służby zdrowia, oszczędniejszą administrację. Leszek Miller nawet zarzekał się, że będą rosły gruszki na wierzbie. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość. Parę rzeczy wyrosło. W liczbie afer i przekrętów politycy wyprzedzili poprzedników o jakieś trzy lata świetlne. Panowie, wolniej, bo już nie nadążamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Starachowicka wizytówka

Á propos jakościowej zmiany stylu rządzenia ekipy Leszka Millera. Tak jak Nowa Huta była wizytówką peerelowskiego reżimu, tak wizytówką Millerowskiej władzy są Starachowice. (Żeby niesprawiedliwie nie uszczuplać dokonań rządzących, małe zastrzeżenie - oczywiście, nie tylko Starachowice). W sprawie starachowickiej pojawiły się nowe okoliczności. Zeznania zmienił posel Andrzej Jagiełło. Do tej pory utrzymywał, że o akcji policji wiedział od wiceministra Sobotki. Ostatnio zaś przekonywał prokuratorów, że to był tylko blef, a o sprawie poinformowała go intuicja (Rzeczpospolita, 22 października). Na naszego nosa - intuicja Jagiełły może stać się najważniejszym i jedynym podejrzanym w całej aferze. Dla niej nawet Marek Dyduch będzie domagał się surowej kary.

Rozumieją Dyducha

Reklama

Ostrzegaliśmy w ubiegłym tygodniu, że po Polsce grasuje Marek Dyduch. Nasze ostrzeżenia na nic. Dyducha nikt nie powstrzymał i grasuje w najlepsze. A już ciarki nam po plecach przeszły, gdy Dyduch się pochwalił, że jak tylko przemówi, to zaczynają mu bić brawo. Im dłużej mówi, tym więcej braw. To jeszcze nie jest najgorsze. Okazało się, że ponoć są tacy, którzy na dodatek Dyducha Marka nawet kumają (Gazeta Wyborcza, 21 października). Nie ma rady, to już muszą być stworzenia nie z tej ziemi. Może Marsjanie?

Niekończące się kłopoty

Aha. Pojawiła się taka tycia, tycia informacja, że Jerzy Jaskiernia, szef klubu parlamentarnego SLD, będzie ponownie lustrowany. Mówiąc po ludzku, Sąd Najwyższy nie wierzy mu, że nie był agentem bezpieki (Gazeta Wyborcza, 21 października). Nie ma rady. Sojusz musi jednak pomajstrować trochę przy ustawie, bo inaczej kłopoty Jaskierni i paru innych polityków SLD nigdy się nie skończą.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję