Reklama

Kult Niepokalanego Poczęcia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Kim jesteś, o Pani?
Kim jesteś, o Niepokalana?
Nie mogę zgłębić,
co to jest być stworzeniem Bożym.
Już przechodzi me siły zrozumieć,
co znaczy
być przybranym dzieckiem Bożym.
A Ty, Niepokalana - kim jesteś?
Nie tylko stworzeniem,
nie tylko dzieckiem przybranym,
ale Matką Bożą, i to nie przybraną,
tylko Matką, ale rzeczywiście Bożą Matką".
Św. Maksymilian Maria Kolbe

Polacy jak żaden inny naród już od początku swych dziejów czcili Maryję i niezachwianie wierzyli w Jej Niepokalane Poczęcie. Kult Niepokalanej szerzono zwłaszcza za pomocą różnego rodzaju twórczości. Powstają pieśni, poematy, hymny pochwalne, bractwa przy klasztorach franciszkańskich.
Prawda o Niepokalanym Poczęciu była żywa w naszym narodzie od chwili przyjęcia wiary. Gdy na nasze ziemie przybyli Franciszkanie w XIII wieku, zaczęli szerzyć kult Niepokalanej. U Franciszkanów decydujący wpływ na rozwój doktryny o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny miał bł. Jan Duns Szkot (+ 1308) i o. Leonard Nagarol z klasztoru franciszkańskiego z Werony, gorący obrońca Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, który ułożył Oficjum ku czci Bogurodzicy - przed rokiem 1476. Z tego źródła wywodzą się nasze Godzinki Maryjne.
Wcześniej, bo już w 1263 r., Zakon św. Franciszka wprowadził święto Niepokalanego Poczęcia, gdy na czele Zakonu franciszkańskiego stał św. Bonawentura - doktor seraficki (+1274). Tej prawdy również bronił św. Bernardyn ze Sieny - franciszkanin obserwant (+1444).
W roku 1330 święto zostało wprowadzone do Kurii Rzymskiej, ale jeszcze w sposób nieoficjalny. Ważnym aktem kościelnym na korzyść nauki o Niepokalanym Poczęciu był dekret Soboru Bazylejskiego z 1438 r. Urzędowo zatwierdził to święto w 1476 r. papież Sykstus IV (franciszkanin) bullą Cum praeexcelsa i nakazał świętować jego oktawę w Rzymie.
Bł. Jakub Strzemię (Strepa), franciszkanin (+1409), arcybiskup halicki, miał u siebie figurę Niepokalanej. Pisał różne rozprawy i pieśni o tym przywileju Maryi. Również bł. Władysław z Gielniowa, bernardyn (+1505), patron stolicy, był zaangażowany w kult Niepokalanej, pisząc w języku polskim i tłumacząc franciszkańskie strofy maryjne z języka łacińskiego o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Prawdopodobnie napisał również część tekstu Godzinek w języku polskim.
W Krakowie profesorowie i studenci Akademii Krakowskiej zostali zobowiązani do obrony prawdy o Niepokalanym Poczęciu. Na Soborze w Konstancji (1414 -18) rektor Akademii Krakowskiej - bp Paweł Włodkowic domagał się ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Na polecenie Jana Łaskiego (kanclerza wielkiego koronnego, a od 1510 r. prymasa Polski) od 1500 r. zaczęto obchodzić święto Niepokalanego Poczęcia z oktawą. Również biskupi zebrani w Gnieźnie postanowili w 1510 r., by obchodzono święto Niepokalanej jako uroczystość z oktawą.
Za namową kanclerza Jerzego Ossolińskiego król Władysław IV chciał ustanowić Order Niepokalanej i Zgromadzenie Kawalerów Orderu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Chciał w ten sposób pozyskać sprzymierzeńców dla dynastii Wazów w Polsce, a także w Europie. Zgromadzenie to miało skupiać oddanych królowi katolików, którzy sprzyjaliby królewskim planom wielkiej wojny z Turcją. Papież Urban VIII (+ 1644 r.) projekt Orderu zatwierdził, Sejm jednak go odrzucił w imię "złotej wolności" i król, niestety, w 1638 r. zrezygnował z ustanowienia Orderu. Zadecydował o tym również fakt związany z oporem dysydentów na czele z Krzysztofem Radziwiłłem.
Z czasem powstały liczne sodalicje mariańskie, mające za patronkę Niepokalaną.
Król August II w najwyższym odznaczeniu polskim - Orderze św. Stanisława usunął z jego łańcucha wizerunek panującego monarchy, a wprowadził wizerunek Niepokalanej Dziewicy. Uważał, że w ten sposób wznawia ideę Orderu Niepokalanego Poczęcia.
Konfederaci barscy - najwaleczniejsi synowie Ojczyzny, chcący ją ratować w ciężkich chwilach dziejowych, przyjęli na swym sztandarze biało-błękitne barwy Niepokalanej.
Bł. papież Pius IX w 1854 r. ogłosił bullą Ineffabilis Deus dogmat o Niepokalanym Poczęciu: "Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego poczęcia, przez łaskę i szczególny przywilej Boga wszechmogącego, na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana nienaruszona od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego" (KKK 491).
Po ogłoszeniu tej prawdy o Maryi Polacy na emigracji w Paryżu w kościele Matki Bożej Zwycięskiej ufundowali tablicę pamiątkową, a na niej złote serce przebite siedmioma mieczami i napis: "Bogurodzicy Dziewicy, Królowej Polski, weselących się z Jej Niepokalanego Poczęcia, dogmatem ogłoszonego i w Jej sercu, zawsze nadzieję mających - wotum Polaków".
W Jazłowcu (obecnie Ukraina) na pamiątkę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny powstało nowe zgromadzenie zakonne Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (siostry niepokalanki), powołane do istnienia przez bł. Marcelinę Darowską.
Maryja sama potwierdziła dogmat, gdy objawiła się w 1858 r. ubogiej pasterce Bernadetcie Soubirous w Lourdes i zapytana o imię odpowiedziała: "Jam jest Niepokalane Poczęcie".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję