Reklama

Kochane życie

Nasze standardy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wypijamy 24 mln hektolitrów piwa rocznie, czyli dwa razy więcej niż jeszcze dziesięć lat temu - donosi Polityka w swym kolejnym Raporcie. " Polska jest najdynamiczniej rozwijającym się piwnym rynkiem Europy, o rocznej produkcji wartej 6 mld zł - czytamy. - Dokonała się prawdziwa rewolucja z pianką: technologiczna, obyczajowa, cywilizacyjna..." .
Czytamy jeszcze także, że wśród piwoszy niezwykle silny jest patriotyzm i przywiązanie do tradycji, a triumfy święcą marki krajowe. Któż więc śmie mówić o zaniku naszego patriotyzmu? A ponieważ z piwem związane są ogromne pieniądze, to wciąż trwa bezpardonowa walka o klienta przez ogromne akcje reklamowe, walka o półki sklepowe, o piwne ogródki. W reklamach spotykamy takie skojarzenia, jak: sport, przyjaźń, zabawa, które mają trafić przede wszystkim do ludzi młodych. Z opublikowanych danych wynika, że 70% Polaków pije piwo, w tym aż 87% to ludzie młodzi, w wieku 20-29 lat.
Ten piwny temat jest jak najbardziej na miejscu szczególnie po wakacjach, gdy miniony kolejny sierpień był tradycyjnie miesiącem bezalkoholowym, do czego corocznie zachęca nas Kościół, ale i powinna zachęcać logika oraz instynkt samozachowawczy. Bo piwo - wbrew potocznym opiniom - jest alkoholem i bardzo łatwo jest się od niego uzależnić. Tym bardziej, że staje się to w bardziej niezauważalny sposób niż w przypadku alkoholi mocniejszych.
Instytucja Telefonu Zaufania dla osób z problemem alkoholowym będzie obchodziła za rok swoje 20-lecie. Przez te 20 lat przewinęło się przezeń kilkadziesiąt dyżurnych, zaś liczba rozmówców idzie w dziesiątki tysięcy. Z czym dzwonią ci ludzie, którzy zdecydowali się wykręcić warszawski numer telefonu (0-22) 842-26-00? Kto dzwoni właśnie pod ten numer?
Najczęściej są to kobiety, na których zwykle spoczywa troska o dom. Mężczyźni stanowią około jednej trzeciej telefonujących. Przeważają rozmowy jedno-
razowe, ale co piąty rozmówca odzywa się ponownie lub nawet utrzymuje telefoniczny kontakt przez dłuższy czas. Z własnym problemem alkoholowym zwraca się co trzecia telefonująca osoba. Połowa wszystkich rozmów związana jest z alkoholizmem w rodzinie. Telefony takie dotyczą picia męża, rzadziej żony, dziecka czy rodziców. Co trzeci rozmówca poszukuje informacji na temat leczenia choroby alkoholowej - gdzie się można zwrócić, na czym ona polega, jakie są rokowania. Co piąty dzwoniący chce pomóc, ale nie wie, jak to zrobić, i prosi o wskazówki. Kolejne pobudki to: prośby o fachową ocenę jakiejś sytuacji, sama chęć porozmawiania o dręczących problemach, pytania o leczenie przymusowe i farmakologiczne, prośby o interwencję czy o ocenę działania leków. W tych telefonach można spotkać przede wszystkim ofiary współczesnych społecznych eksperymentów - ludzi biednych, nieszczęśliwych, samotnych, uzależnionych, chorych, bezradnych, słabych, opuszczonych. Jednym słowem - same trudne problemy związane właśnie z nadużywaniem alkoholu, które tak niewinnie zaczęło się być może w tegoroczne wakacje, pod barwnym parasolem z napisem Żywiec, Warka, Okocim...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów

2024-04-19 10:33

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Już jutro rozpocznie się w naszej diecezji peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów, która przebiegać będzie pod hasłem „Rodzina drogą do świętości”.

Relikwie nawiedzą sześć rejonów duszpasterskich w następującym porządku: rejon tarnobrzeski, stalowowolski, janowski, sandomierski, staszowsko-świętokrzyski oraz ostrowiecki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję