Najcięższą chorobą na Zachodzie nie jest gruźlica ani trąd,
lecz brak miłości, troski, poczucie, że jesteśmy nikomu niepotrzebni.
Fizyczne dolegliwości możemy leczyć różnymi medykamentami,
ale osamotnienie, rozpacz i brak nadziei możemy leczyć tylko miłością.
Niemało ludzi na świecie umiera z braku kromki chleba, znacznie więcej
jednak umiera z braku miłości. Ubóstwo na Zachodzie jest specyficznym
rodzajem ubóstwa to nie tylko ubóstwo spowodowane samotnością,
ale także brakiem duchowego życia. Głód miłości jest taki sam jak
głód Boga.
Nie sposób zaspokoić tej potrzeby bez wsparcia, jakim jest
łaska Boża.
Kiedy zdacie sobie sprawę z tego, jak bardzo kocha was Bóg,
wtedy będziecie mogli żyć i promieniować tą miłością. Zawsze twierdzę,
że miłość zaczyna się w domu: najpierw w rodzinie, potem w waszym
miasteczku albo wielkim mieście. Nietrudno kochać ludzi, którzy są
od nas daleko, trudniej kochać tych, z którymi współżyjemy albo którzy
w pobliżu nas przebywają. Nie akceptuję wielkich czynów na skalę
ogólną trzeba zaczynać od miłości jednostki. Chcąc kogoś pokochać,
trzeba nawiązać kontakt z tą osobą, zbliżyć się do niej. Każdy potrzebuje
miłości. Każdy musi mieć świadomość, że jest potrzebny i że jest
ważny dla Boga.
Jezus powiedział: "Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was
umiłowałem", a także: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci
moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40). Powiedział także: "
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem nagi, a przyodzialiście
Mnie" (Mt 25, 35. 36).
Zawsze przypominam siostrom i braciom, że nasz dzień składa
się z 24 godzin, które spędzamy z Jezusem.
Przed przystąpieniem do swojej pracy apostolskiej każda
misjonarka miłości czy misjonarz odmawiają następującą modlitwę,
która odmawiana jest również przez personel lekarski w Shishu Bhavan,
domu dla dzieci w Kalkucie:
Drogi Boże, Wielki Uzdrowicielu, klękam przed Tobą,
bo każdy doskonały dar pochodzi od Ciebie.
Błagam Cię, obdarz moje ręce zręcznością,
mój umysł jasną wizją, a moje serce dobrocią i łagodnością.
Pozwól mi wypełniać mój cel z całkowitym poświęceniem,
użycz mi sił do dźwigania ciężaru cierpienia moich podopiecznych,
do prawdziwego realizowania przywileju, który stał się
moim udziałem.
Spraw, aby moje serce nie znało próżności ani pokus świata,
abym w prostocie dziecięcej ufności mógł na Tobie polegać.
Amen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu