Na jaw wychodzą kolejne nadużycia
Po zeszłorocznej sensacji, jaką było wykrycie kilkumiliardowych
oszustw w księgowości wielkiego przedsiębiorstwa amerykańskiego "
Enron", i niedawnym podobnym skandalu w firmie "World Com" (który
to skandal skłonił do zabrania głosu w tej sprawie nawet prezydenta
G. W. Busha), gdzie rozmiar oszustw zbliżył się do sumy 4 miliardów
dolarów, prasa światowa donosi o kolejnym ujawnieniu analogicznej
afery w znanym również w Polsce ze swych kopiarek amerykańskim koncernie "
Xerox".
Niemiecki tygodnik Focus przyniósł 28 czerwca w swoim
dziale wiadomości giełdowych informację o pobiciu przez tę firmę
dotychczasowego rekordu wielkości oszustw buchalteryjnych w przedsiębiorstwach
amerykańskich. Tym razem została przekroczona kwota 6 miliardów dolarów.
Focus pisze o tym w artykule pt: "Xerox" najprawdopodobniej dopuścił
się fałszerstwa księgowego na ponad sześć miliardów dolarów. Czytamy
w nim, że na podstawie pogłosek ogłoszonych ostatnio przez czołowe
amerykańskie pismo finansowe Wall Street Journal, opartych na wypowiedziach "
osób dobrze poinformowanych", które zdobyły je w związku z badaniami
przeprowadzonymi przez SEC (instytucję zajmującą się nadzorem obrotów
papierami wartościowymi na giełdzie), wiadomo już, że wykryte zostały
najpierw fałszerstwa w układaniu bilansów "Xerox"-u w latach 1997-2000
na sumę 3 miliardów dolarów. Firma została ukarana za to grzywną
w wysokości 10 milionów dolarów. Kara nie spowodowała jednak zaniechania
niedozwolonych praktyk. W 2001 r. "Xerox" kontynuował je na jeszcze
większą skalę niż poprzednio. W ten sposób łączna suma oszustw dokonanych
w ostatnich latach przekroczyła wspomniane wyżej 6 miliardów dolarów.
Zapytana przez dziennikarzy rzeczniczka "Xerox"-u nie chciała w ogóle
komentować tych wiadomości. Zamiast tego oświadczyła, że dokonany
przegląd zapisów księgowych za okres ostatnich pięciu lat doprowadzić
może do zmniejszenia ogłoszonej uprzednio sumy obrotów przedsiębiorstwa
- 92,5 miliarda dolarów o kwotę około 2 miliardów.
Do tej informacji pism Focus i Wall Street Journal dodać
można, że zastosowana obecnie przez "Xerox" taktyka obrony jest bardzo
podobna do postępowania firmy "Enron" w okresie, kiedy nie udowodnion
Reklama
Na jaw wychodzą kolejne nadużycia
Po zeszłorocznej sensacji, jaką było wykrycie kilkumiliardowych
oszustw w księgowości wielkiego przedsiębiorstwa amerykańskiego "
Enron", i niedawnym podobnym skandalu w firmie "World Com" (który
to skandal skłonił do zabrania głosu w tej sprawie nawet prezydenta
G. W. Busha), gdzie rozmiar oszustw zbliżył się do sumy 4 miliardów
dolarów, prasa światowa donosi o kolejnym ujawnieniu analogicznej
afery w znanym również w Polsce ze swych kopiarek amerykańskim koncernie "
Xerox".
Niemiecki tygodnik Focus przyniósł 28 czerwca w swoim
dziale wiadomości giełdowych informację o pobiciu przez tę firmę
dotychczasowego rekordu wielkości oszustw buchalteryjnych w przedsiębiorstwach
amerykańskich. Tym razem została przekroczona kwota 6 miliardów dolarów.
Focus pisze o tym w artykule pt: "Xerox" najprawdopodobniej dopuścił
się fałszerstwa księgowego na ponad sześć miliardów dolarów. Czytamy
w nim, że na podstawie pogłosek ogłoszonych ostatnio przez czołowe
amerykańskie pismo finansowe Wall Street Journal, opartych na wypowiedziach "
osób dobrze poinformowanych", które zdobyły je w związku z badaniami
przeprowadzonymi przez SEC (instytucję zajmującą się nadzorem obrotów
papierami wartościowymi na giełdzie), wiadomo już, że wykryte zostały
najpierw fałszerstwa w układaniu bilansów "Xerox"-u w latach 1997-2000
na sumę 3 miliardów dolarów. Firma została ukarana za to grzywną
w wysokości 10 milionów dolarów. Kara nie spowodowała jednak zaniechania
niedozwolonych praktyk. W 2001 r. "Xerox" kontynuował je na jeszcze
większą skalę niż poprzednio. W ten sposób łączna suma oszustw dokonanych
w ostatnich latach przekroczyła wspomniane wyżej 6 miliardów dolarów.
Zapytana przez dziennikarzy rzeczniczka "Xerox"-u nie chciała w ogóle
komentować tych wiadomości. Zamiast tego oświadczyła, że dokonany
przegląd zapisów księgowych za okres ostatnich pięciu lat doprowadzić
może do zmniejszenia ogłoszonej uprzednio sumy obrotów przedsiębiorstwa
- 92,5 miliarda dolarów o kwotę około 2 miliardów.
Do tej informacji pism Focus i Wall Street Journal dodać
można, że zastosowana obecnie przez "Xerox" taktyka obrony jest bardzo
podobna do postępowania firmy "Enron" w okresie, kiedy nie udowodniono
jej jeszcze oszustw, a tylko gromadziły się coraz poważniejsze podejrzenia.
Wzrost bezrobocia w Niemczech
Dwie gazety niemieckie: liberalna Suaddeutsche Zeitung i popularny
dziennik Bild-Zeitung przyniosły 8 lipca wiadomości o niespodziewanym
wzroście bezrobocia, jaki nastąpił w Niemczech w czerwcu br. Osiągnęło
ono liczbę 3,95 miliona osób, jest zatem większe o 260 tysięcy osób
niż w czerwcu roku ubiegłego. Jest to zarazem najwyższy poziom bezrobocia
na przestrzeni ostatnich trzech lat, tym bardziej zaskakujący, że
jeszcze w maju br. prognozy głosiły spadek bezrobocia, a nie jego
wzrost.
Niespodzianka nie jest jednak aż tak bardzo nieoczekiwana:
podobna pomyłka w prognozowaniu zdarzyła się ekonomistom już w kwietniu
br. Wtedy zapowiadali oni na maj spadek bezrobocia, tymczasem i w
tym miesiącu nastąpił jego wzrost. Przy tym rozkład geograficzny
bezrobocia nie jest równomierny w całych Niemczech - w landach wschodnich,
obejmujących teren byłej NRD, jest ono w stosunku do liczby ludności
znacznie większe niż w landach zachodnich.
Wygląda na to - pisze Bild-Zeitung - że kanclerz Gerhard
Schroader dość wcześnie zorientował się w zaistniałej sytuacji. Świadczy
o tym jego wypowiedź z końca czerwca, w której przestrzegał przed
nadmiernym optymizmem w sprawie bezrobocia i stwierdzał, że sama
tylko poprawa tempa rozwoju gospodarczego nie doprowadzi jeszcze
do zniknięcia problemu.
Wypowiadający się w tej samej kwestii niemieccy eksperci
bankowi wyrażali poglądy znacznie bardziej pesymistyczne. Andreas
Rees z Hypovereinsbank stwierdził np., że obniżenia bezrobocia nie
można oczekiwać również w perspektywie 2003 r. Podobną opinię wyraził
także ekonomista Bernd Weidensteiner, związany z Deutsche Zentralbank.
Jego zdaniem, ewentualnego cienia nadziei na przyszłe zmniejszenie
bezrobocia można się spodziewać dopiero wtedy, gdy zmienią się ogólne
warunki na rynku pracy; na razie tylko nieznacznie zmniejszyła się
liczba osób zatrudnianych na krótkotrwałe umowy.
Można by tytułem naszego już komentarza dodać do powyższych
wywodów niemieckich dziennikarzy i ekspertów stwierdzenie, że jest
to prognoza niezwykle ostrożna i tak sformułowana, że zawsze będzie
się można z niej wycofać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu