Reklama

Duszne pogawędki

Z Bożą pomocą

Niedziela rzeszowska 27/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym dziś rozpocząć od przypomnienia pewnego opowiadania, które mimo całej swej prostoty, uczy nas bardzo ważnej prawdy o modlitwie.

Pewien żeglarz płynąc wielkim oceanem, modlił się do Boga, by dał mu przychylny wiatr, który pozwoli szybko zmierzać na północ i dotrzeć do portu przeznaczenia. Równocześnie inny żeglarz, zdążający na południe, prosił w modlitwie o wiatr, który jemu pomoże płynąć do jego celu. Obie modlitwy poleciały do nieba, niby dwa ptaki. Ale ponieważ ich prośby były przeciwne, zderzyły się ze sobą i nie dotarły do Boga. Pewien dowódca prowadząc swe wojsko do boju, modlił się o zwycięstwo dla siebie. Przywódca przeciwnej armii też prosił o pomyślność dla siebie. I znowu modlitwy poleciały, jak ptaki; i znowu zderzyły się ze sobą i do tronu Boga nie dotarły. Pewien chłopiec w małej wiosce, zbudziwszy się rano ze snu, zaczął w modlitwie dziękować Bogu za dar życia i szczęśliwie przebytej nocy, za rodziców i rodzeństwo; chwalił Pana za wszystkie łaski, jakie były mu dane. Ta modlitwa też, niczym ptak, wzniosła się ku niebu. A ponieważ nie było modlitwy przeciwnej do niej, bardzo szybko dotarła ona do Pana Boga.

Tyle opowiadanie; proste, może nawet dziecinne. Lecz czy nie słyszymy w nim echa słów św. Jakuba apostoła? "Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz" (Jk 4, 1-3). Jakże często nasze modlitwy przypominają właśnie te z opowiadania. Gdy czegoś potrzebujemy, zwracamy się do Pana Boga, traktując Go, jako jakiś urząd do załatwiania spraw trudnych, czy wręcz niemożliwych. Oczywiście, nie chcę tutaj nikogo zniechęcać do takiej modlitwy. Każda prośba wypowiedziana z wiarą dociera do Boga; w tym względzie nasze opowiadanie nie jest zbyt ścisłe. Każda prośba skierowana do Boga jest (czy raczej powinna być) swego rodzaju wyznaniem wiary w Jego moc i możność spełnienia prośby. Musimy jednak zawsze pamiętać, że Bóg ma własne myśli i drogi prowadzenia dziejów świata i ludzi; wcale nie musi podporządkować się naszym chęciom, pragnieniom czy zachciankom. I właśnie dlatego jakby "najpewniejszą" była modlitwa małego chłopca, który dziękował i wielbił Boga. Taka modlitwa to również wyznanie wiary, ale też podporządkowania się Bogu raczej, niż wystawiania Go na próbę. Może nawet trzeba by zadać sobie takie pytanie - ile w mojej modlitwie jest "starania o zaspokojenie żądz", a ile uwielbienia i dziękczynienia?

Do przemyśleń i refleksji tych skłoniła mnie "modlitwa" zamieszczona na pierwszej stronie pewnego szanowanego dziennika ( zagranicznego - dodam dla ścisłości) wydrukowana w przeddzień ważnego meczu piłkarskiego, który miał być rozegrany przez reprezentację tego kraju. Użyłem cudzysłowu przy słowie modlitwa, gdyż trudno słowa w niej zawarte określić takim mianem. Nie tylko wzywano tam pomocy Bożej dla swoich zawodników, lecz także proszono o różne nieszczęśliwe zdarzenia dla konkretnych zawodników z drużyny przeciwnej. Nie wiem, czy autor tej "modlitwy" traktował to wszystko na serio, ale nawet gdyby żartował, były to żarty wybitnie nie na miejscu. Przypomina mi się tu wydarzenie sprzed kilkunastu lat, gdy jeden z naszych zawodników - dziś działacz piłkarski - poprosił Papieża o modlitwę w intencji zwycięstwa; ten odpowiedział, że Pan Bóg raczej nie kibicuje żadnej konkretnej drużynie. To prawda, że każda sfera naszego życia odnosi się w pewien sposób do Boga - dla Niego nie ma stref zamkniętych. Są jednak sytuacje, w których modlitwa raczej niż wyznaniem wiary, staje się kuszeniem Boga i dążeniem do zaspokojenia własnych żądz " przy Jego pomocy".

Uczmy się mądrej i pobożnej modlitwy; pełnej wiary i wysławiania Boga. Nie starajmy się załatwiać własnych interesów "z Bożą pomocą" . Niech nasza modlitwa będzie pełna pokornego zawierzenia i poddania się woli Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Dobrej Rady

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Matka Bożej Dobrej Rady. To tytuł nadany Najświętszej Maryi Pannie w celu podkreślenia Jej roli jako pośredniczki i wychowawczyni wypraszającej u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach. Jej wspomnienie w kalendarzu katolickim przypada 26 kwietnia.

Podstawę kultu Matki Bożej Dobrej Rady stanowią teksty biblijne z ksiąg mądrościowych zastosowane do Najświętszej Maryi Panny, a także teologiczne uzasadnienia św. Augustyna, św. Anzelma z Canterbury i św. Bernarda z Clairvaux o Matce Bożej jako pośredniczce łask, zwłaszcza darów Ducha Świętego. Na początku naszego wieku papież Leon XIII włączył wezwanie „Matko Dobrej Rady” do Litanii Loretańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam zapomnieć

2024-04-26 09:15

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

dziedzictwo

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

- O tym dziedzictwie nie wolno nam zapomnieć, bo byłoby to wielką szkodą dla Kościoła i społeczeństwa, borykającego się przecież z wieloma skomplikowanymi wyzwaniami. Wiele przenikliwych i jasnych odpowiedzi na trudne pytania możemy odnaleźć w nauczaniu Jana Pawła II. Trzeba tylko po nie sięgać - mówi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni jego osobisty sekretarz, w rozmowie z KAI. Jutro przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II.

Były metropolita krakowski pytany o skuteczność modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II jako świętego, wyjaśnia, że otrzymuje „wiele świadectw o uzdrowieniach, między innymi z nowotworów, a wiele małżeństw bezdzietnych dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II otrzymuje dar potomstwa”.

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: Caritas pomogła znaleźć pracę 70 tys. bezrobotnym w 2023 roku

2024-04-26 19:05

[ TEMATY ]

Caritas

bezrobotni

Hiszpania

Adobe.Stock.pl

W 2023 roku Caritas pomogła 70 tys. bezrobotnych znaleźć zatrudnienie, wynika z szacunków kierownictwa tej organizacji. Zgodnie z jej danymi w ubiegłym roku Caritas na rozwijanie programów wsparcia zatrudnienia wydała 136,8 mln euro, czyli o 16,4 proc. więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dyrekcja organizacji sprecyzowała, że z kwoty ten ponad 100 tys. euro zostało przeznaczonych na rozwój inicjatyw w ramach tzw. ekonomii społecznej. Działania te polegały przede wszystkim na prowadzeniu szkoleń zawodowych służących usamodzielnieniu się na rynku pracy, w tym podjęciu aktywności zawodowej na podstawie samozatrudnienia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję