Brama Ryba - symbol lednickich spotkań. W tym roku zaszczycili zebranych swoją obecnością kard. Zenon Grocholewski - legat papieski; abp Henryk Muszyński - metropolita gnieźnieński; bp Edward Dajczak z Zielonej Góry - sprawdzony przyjaciel Lednicy; witany owacyjnie bp Jerzy Mazur z Moskwy; bp Tomasz Peta z Kazachstanu, który przyjechał z grupą tamtejszej młodzieży; ks. prał. Zdzisław Peszkowski, który entuzjastycznie wołał do tłumów młodzieży: "Kocham Was jak jasny gwint!". Dostojników zaprosił o. Jan Góra, nazywany coraz częściej " czarodziejem z Lednicy".
150-kilogramowy tort dla Ojca Świętego - piętrowy, śmietankowo-owocowy został podzielony na bliżej nieokreśloną liczbę porcji. Ci, dla których zabrakło, raczyli się plackami weselnymi rozmaitych kształtów i smaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Napełnijcie stągwie wodą..." - napisane jest w Ewangelii...
Reklama
Laurka dla Ojca Świętego - 200 metrów jedwabiu gęsto zapisanego wierszykami i życzeniami. Gdy laurka była wyłożona na placu Mickiewicza w Poznaniu, ustawiały się do niej kolejki chętnych do złożenia swego podpisu.
Wodzireje ruszyli w tany... W liczących tysiące par korowodach chodzonego tańczono na każdym wolnym kawałku lednickich łąk. Widok był tak imponujący, że ktoś zaproponował, by taśmę z polonezem przesłać do Watykanu. Kto wie, może Ojciec Święty ucieszyłby się z takiego prezentu?
Poznańskie bamberki - kwiat Wielkopolski
"Przemień nas, Panie, uczyń cud, jak dawniej w Kanie! Przemień nas, Panie, woda niech się winem stanie!" - tak modliło się na łąkach lednickich ok. 100 tys. ludzi.
W Kanie Galilejskiej był ślub, w Lednicy także.