Reklama

Z lektury Biskupa Romana

Wdzięczność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliżająca się 20. rocznica śmierci (4 lipca) ks. Mariana Rzeszewskiego, profesora homiletyki w Seminarium Duchownym we Włocławku, dyktowała mi potrzebę napisania jakiegoś wspomnienia, ale zajęcia duszpasterskie, zwłaszcza liczne kazania, opóźniały mi realizację tego postanowienia.

Otwieram więc jedną z jego książek, ostatnią, wydaną już pośmiertnie i dzielę się z Wami, Kochani Czytelnicy, refleksjami Profesora na temat wdzięczności. W czwartek zaś w kaplicy biskupiej złożę Bogu Ofiarę Dziękczynną (Eucharystię) za to, że takiego mieliśmy Nauczyciela kaznodziejstwa, a potem stanę przy jego grobie na włocławskim cmentarzu z kwiatami i zapalę znicze. Stanę z wdzięcznością za to, że uwrażliwiał nas, przyszłych kapłanów, na piękno słowa. Jego książki i artykuły ciągle mnie uczą, są źródłem cennych rad i wskazań. Dziękuję Ci za nie, Drogi Księże Profesorze.

Z wakacyjnymi pozdrowieniami dla miłych Czytelników.

Biskup Roman

Cycero nazwał wdzięczność "matką cnót i najważniejszym z obowiązków"; słów "wdzięczny" i "dobry" używał jako synonimów, nierozdzielnie złączonych w tym samym charakterze. I na odwrót - obwinić kogoś o niewdzięczność to obciążyć go sumą wszelkiego zła. Niewdzięczność jest skrótem wszelkiej nikczemności; towarzyszą jej też zwykle inne wady. Nie ma człowieka niewdzięcznego, który by nie był także nieznośnie pyszny, ani pysznego, który nie byłby również niewdzięczny. Czarność i niskość niewdzięczności widać w występkach, z którymi się ona zawsze kojarzy: w braku serca, w braku współczucia. Niewdzięczny jest jak prosię zjadające pod drzewem żołędzie, ale nie spoglądające nigdy w górę, skąd one pochodzą. "Nienawidzę niewdzięczności bardziej niż kłamstwa, próżności, paplaniny, pijaństwa lub jakiegoś występnego plugastwa zatruwającego naszą słabą krew" - pisał Szekspir.

Jeśli ktoś poda mi naczynie z piaskiem i powie, że są w nim opiłki żelaza, mogę szukać ich daremnie niezdarnymi palcami, ale gdy przez piasek przesunę magnes, przyciągnie on do siebie niewidzialne drobne opiłki samą siłą przyciągania. Serce niewdzięczne jest jak mój palec w piasku; nie odkryje żadnych dobrodziejstw - ale niech się przez nasze życie przesunie serce wdzięczne, to podobnie jak ów przyciągający opiłki magnes odkryje ono w każdej chwili Boże dobrodziejstwa, tyle że żelazo w piasku Boga jest złotem.

Ks. M. Rzeszewski, Domu rodzinny, domu nasz, Poznań-Warszawa 1983, Pallottinum, s. 238-239.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję