Reklama

Świat

Jak Eugenio Scalfari zmanipulował wywiad z papieżem?

[ TEMATY ]

papież

Watykan

Franciszek

dslrtravel.com / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eugenio Scalfari, założyciel włoskiego, lewicowego dziennika „La Repubblica” przyznał 21 listopada, że w wywiadzie opublikowanym 1 października przypisał papieżowi Franciszkowi słowa, których Ojciec Święty nie wypowiedział. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej już 15 listopada wycofało tekst wywiadu ze swej strony internetowej, aby uniknąć pomieszania papieskiego magisterium z „wypowiedzią dziennikarską” - donosi francuski dziennik „Le Figaro”.

89-letni Scalfari oświadczył, że „wziął w cudzysłów” zdania, których papież nigdy nie wypowiedział. Zapewnił jednocześnie, że wiernie oddał istotę tego, co Franciszek powiedział w rozmowie z nim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Oczywistym się teraz wydaje, że spotkanie Franciszka z dziennikarzem miało charakter prywatny i nie było przewidziane jako wywiad w ścisłym tego słowa znaczeniu. Nie robiąc notatek i nie nagrywając, Eugenio Scalfari zrekonstruował wywiad, co sam przyznał w czwartek w Rzymie, twierdząc, że zawsze tak robił w ciągu swej błyskotliwej kariery - pisze Jean-Marie Guénois, rzymski korespondent „Le Figaro”.

Reklama

Scalfari ujawnił też, że przed publikacją otrzymał na nią „zielone światło” od jednego z dwóch papieskich sekretarzy. Dziennikarz chciał przed publikacją pokazać ostateczny tekst papieżowi, lecz Franciszek, postawiony przed faktem dokonanym, nie przeczytał tekstu, ufając, według Scalfariego, jego pracy - tłumaczy paryska gazeta.

Doszło więc do „manipulacji prywatną rozmową, aby przekształcić ją w wywiad z papieżem wbrew jego woli”, w dodatku „od początku do końca spisany z pamięci”. W dodatku w Kościele katolickim „wywiad” ten wzbudził niezrozumienie ze względu na „szokujące” stwierdzenia papieża, które przedstawiały go jako prawdziwego „progresistę”, idącego po linii „ducha” Soboru Watykańskiego II i w konsekwencji zrywającego z pontyfikatem Benedykta XVI. Guénois dopatruje się w tekście „wywiadu” poglądów nieżyjącego już kard. Carlo Marii Martiniego, który był bliski Scalfariemu. - Znajdujemy w wywiadzie charakterystyczne sformułowania Martiniego, które jeszcze nigdy nie zostały wypowiedziane przez papieża Franciszka - analizuje rzymski korespondent „Le Figaro”.

Jednocześnie przypomina, że nazajutrz po publikacji w „La Repubblica”, ta francuska gazeta publicznie podważała autentyczność i wiarygodność tego „prawdziwie fałszywego wywiadu”.

O sprawie tej pisze również Sandro Magister, watykanista włoskiego magazynu „L’Espresso”. Zgadza się on z opinią o powszechnym zdumieniu treścią wywiadu, gdyż niektóre jego stwierdzenia były bardziej wyrazem „dominującej myśli laickiej niż doktryny katolickiej”, np. zdanie: „Każdy z nas ma własną wizję dobra i zła i powinien podążać za dobrem i zwalczać zło tak jak je pojmuje”.

Magister przypomina, że dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi potwierdził, że wywiad wiernie oddaje myśl papieża i jest „wiarygodny w swym ogólnym sensie”, a także został on opublikowany w całości na łamach watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano” i na watykańskiej stronie internetowej, tak jak inne dokumenty i przemówienia papieskie. Przypuszcza jednak, że w ciągu następnych tygodni papież musiał zdać sobie sprawę, że taka forma wypowiedzi grozi tym, że nauczanie Kościoła stanie się tylko jedną z wielu opinii proponowanych do dyskusji. Dlatego 15 listopada wywiad został usunięty ze strony internetowej Stolicy Apostolskiej. Ks. Lombardi wyjaśnił, że zrobiono tak ze względu „na naturę tego tekstu”, a także „dyskusji dotyczącej jego wartości”.

Tymczasem według Scalfariego papież zgodził się pod koniec rozmowy, by była ona upubliczniona. A gdy dziennikarz zaproponował uprzednie przesłanie mu tekstu, Franciszek miał odpowiedzieć, że byłaby to strata czasu i że mu ufa. Mimo to Scalfari posłał tekst wraz z listem, w którym napisał m.in. że pominął pewne wątki rozmowy, a także dopisał pewne stwierdzenia, których papież nie powiedział. - Napisałem je, by czytelnik rozumiał kim jesteście - dodał założyciel „La Repubblica”. Według jego relacji dwa dni później otrzymał telefon od papieskiego sekretarza, ks. Alfreda Xuereba, który dał zielone światło na publikację, która nastąpiła nazajutrz. - Jestem gotów uwierzyć, że papież nie zgadza się z niektórymi rzeczami, które napisałem, przypisując je jemu, ale wierzę również, iż uważa on, że mówione przez niewierzącego, są one ważne dla niego i jego działania - dodał Scalfari.

2013-11-22 21:25

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szef watykańskiej dyplomacji pojechał do Mongolii

[ TEMATY ]

Watykan

Mongolia

Włodzimierz Rędzioch

Tuż po ogłoszeniu wizyty papieża Franciszka w Mongolii, zaplanowanej na 31 sierpnia – 4 września br., do tego azjatyckiego kraju udał się watykański sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi abp Paul Gallagher.

Dziś w katedrze w Ułan Bator abp Gallagher odprawił Mszę św. i spotkał się z lokalną wspólnotą katolicką.
CZYTAJ DALEJ

Jakie są cztery miejsca, gdzie można odkrywać nadzieję?

2024-11-08 09:06

[ TEMATY ]

nadzieja

Kalisz

sanktuarium św. Józefa

bp Artur Ważny

TV Trwam

Bp Artur Ważny w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu

Bp Artur Ważny w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu

- Ci, którzy żyją w beznadziei widząc zaangażowanych ludzi, którzy niosą w sobie nadzieję Boga, nabierają sił i życie im się rozświetla - mówił bp Artur Ważny, który 7 listopada przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

Temat listopadowego spotkania brzmiał: „To nie jest tak, że oni umarli, a my żyjemy. To oni żyją, a my umieramy” (ks. Piotr Pawlukiewicz).
CZYTAJ DALEJ

Z pasją o św. Janie Pawle II

2024-11-08 19:56

Marcin Skała

Na zdjęciu jest Zespół wokalno-instrumentalny z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Pauli Montal Sióstr Pijarek w Rzeszowie - I miejsce

Na zdjęciu jest Zespół wokalno-instrumentalny z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Pauli Montal Sióstr Pijarek w Rzeszowie - I miejsce

Konkurs Polskiej i Obcojęzycznej Piosenki Religijnej Laudate Deum  odbywał się on pod honorowym patronatem Księdza Biskupa Jana Wątroby i Podkarpackiego Kuratora Oświaty - Pani Doroty Nowak-Maluchnik. Każda edycja Konkursu to swoiste święto dla rzeszowskich Szkół Sióstr Prezentek, a w przygotowania zaangażowanych jest wielu uczniów i nauczycieli. To muzyczne wydarzenie przyciąga coraz szersze grono dzieci i młodzieży z różnych zakątków Podkarpacia, mobilizując do koncentracji na postaci i nauczaniu Papieża-Polaka.

W tym roku Konkurs zgromadził 280 wykonawców - 67 solistów i 13 zespołów z 39 podkarpackich placówek - szkół, parafii i ośrodków kultury. Nad przygotowaniem młodych artystów czuwało ponad 50 nauczycieli i opiekunów. Zgromadzona publiczność obejrzała wiele wspaniałych występów, a zmagania uczestników oceniało profesjonalne jury, w którym zasiadły między innymi: pani Marta Stącel - wokalistka, multiinstrumentalistka, pedagog muzyczny i kompozytorka oraz pani Wiesława Stefanik - absolwentka Edukacji Artystycznej w Zakresie Sztuki Muzycznej, od lat związana z Filharmonią Podkarpacką jako prowadząca Audycje Muzyczne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję