Reklama

Misje drogi Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 7/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Dopiero na misjach otworzyły mi się oczy, jak bardzo potrzebna jest pomoc w prowadzonych przez polskich misjonarzy szpitalach i przychodniach - mówi dr Norbert Rehlis, założyciel poznańskiej Fundacji " Redemptoris Missio".
- Modlitwa to trochę za mało... - mawia dr Wanda Błeńska, legendarna lekarka, która przez 40 lat opiekowała się trędowatymi w Ugandzie, odpowiadając na pytanie, co możemy zrobić dla chorych z najbiedniejszych miejsc świata.
Fundacja "Redemptoris Missio" powstała w dwa lata od publikacji encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II pod tym samym tytułem. Dokument papieski nawoływał świeckich do pomocy misjom. W Poznaniu, w środowisku medycznym skupionym wokół Kliniki Chorób Pasożytniczych i Tropikalnych, funkcjonującej przy Akademii Medycznej, gdzie leczeni są polscy misjonarze, narodziła się inicjatywa założenia Fundacji, której głównym celem miało być niesienie profesjonalnej pomocy medycznej krajom misyjnym. Założycielami Fundacji Humanitarnej "Redemptoris Missio" byli: dr Norbert Rehlis, prof. Zbigniew Pawłowski oraz ks. Ambroży Andrzejak, misjolog. Natchnienie dla jej twórców stanowiły niewątpliwie dwie osoby - o. Marian Żelazek, werbista, tegoroczny kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla, który od wielu lat opiekuje się trędowatymi w Indiach, i dr Wanda Błeńska, nazywana "Matką Trędowatych" .
Początkowy kapitał Fundacji wynosił 300 dolarów, a jej członkami była mała grupa "szaleńców". Dziś obroty Fundacji sięgają dziesiątek tysięcy dolarów, które wykorzystywane są na zakup medykamentów, szkolenia lekarzy i pielęgniarek w medycynie tropikalnej oraz wysyłanie ich do szpitali i przychodni prowadzonych przez polskich misjonarzy w Zambii, Tanzanii, Kamerunie, Boliwii, Indiach, Papui-Nowej Gwinei i wielu innych krajów. Do tej pory Fundacja wysłała na pomoc misjom 30 medyków, prowadzony jest też rejestr 200 lekarzy i pielęgniarek gotowych w każdej chwili do wyjazdu w najbiedniejsze rejony świata. Do najbardziej spektakularnych osiągnięć poznańskiej Fundacji należy wyposażenie laboratorium dla hospicjum umierających na AIDS w Zambii, pomoc w wyposażeniu zniszczonego przez trzęsienie ziemi szpitala w Aquile w Boliwii czy pomoc dla ofiar tajfunu w Orissa w Indiach. W 2001 r. Fundacja "Redemptoris Missio" zawarła wstępne porozumienie z Komisji Misyjnej Episkopatu Polski, dotyczące organizacji pomocy dla misyjnych placówek medycznych.
Polscy lekarze, jak również personel medyczny rekrutowany przez Fundację, pracują na misjach za darmo, w bardzo trudnych, ekstremalnych warunkach. Na co dzień brakuje materiałów opatrunkowych i podstawowych leków ratujących życie czy zdrowie. Dla przykładu - ks. Andrzej Halemba z Komisji Misyjnej Episkopatu Polski twierdzi, że w Afryce byłoby mniej niewidomych dzieci, gdyby łatwiej było zdobyć witaminę A. Walka z dziesiątkującymi ludność Afryki malarią, gruźlicą czy wirusem HIV bywa ponadludzka ze względu na trudności ze zdobyciem leków.
Dr Alicja Woźniak, pracująca w szpitalu misyjnym w Katondwe w Zambii, opowiada, że około 25% populacji tego kraju choruje na choroby związane z AIDS. Masowo rodzą się dzieci skażone tą śmiertelną chorobą. Do misyjnego szpitala trafiają osoby w zaawansowanych stadiach malarii, z chorobami płuc, nowotworami, ciężkimi uszkodzeniami ciała - przynajmniej połowa to dzieci. Braki w lekach to jeden problem, innym są braki w personelu. Nierzadko 60 pacjentami opiekuje się na dyżurze jedna pielęgniarka. Także w Zambii od lat pracuje w małym szpitalu w Mpunde polski kardynał Adam Kozłowiecki, który cały swój czas poświęca pielęgnacji chorych biedaków. W Puri w Indiach znany jest ze swej heroicznej pracy werbista o. Marian Żelazek, który zebrał wyrzuconych z miasta trędowatych, wybudował dla nich specjalny ośrodek, przychodnię i misyjny szpital. Odbywającą w Puri latem 2001 r. praktykę zawodową studentką medycyny Karolinę Gerreth wstrząsnął widok zdeformowanych, okaleczonych, pozbawionych kończyn ciał trędowatych. Fundacja "Redemptoris Missio" stale wspiera finansowo działalność medyczną i kuchnie miłosierdzia o. Żelazka.
Dr Norbert Rehlis z Fundacji z żalem mawia, że tyle w polskich mediach poświęca się uwagi akcjom np. Jerzego Owsiaka, a prawie nikogo nie interesuje tytaniczna praca 2 tys. polskich misjonarzy, niosących pomoc najbiedniejszym z biednych w 300 placówkach medycznych na świecie. Dlatego w tym roku - 9 lutego rozpoczęła się wspólna akcja Komisji Misyjnej Episkopatu Polski i Fundacji " Redemptoris Missio", które zwróciły się do kapelanów polskich szpitali z prośbą o przekazanie życzeń powrotu do zdrowia wszystkim chorym wraz z prośbą o objęcie przez pacjentów naszych placówek medycznych tzw. patronatu misyjnego, czyli ofiarowania swego cierpienia za konkretnego misjonarza. Obie instytucje zwróciły się też do zgromadzeń zakonnych z apelem, by nawiedziły chorych w najbliższym szpitalu. Akcja ta ma też przyczynić się do zebrania środków niezbędnych dla funkcjonowania szpitali w Zambii, Papui-Nowej Gwinei i Boliwii. Wspominana kilkakrotnie dr Wanda Błeńska, pytana, skąd lekarze-misjonarze biorą siły do pracy w ekstremalnych warunkach, lubi powtarzać, że "nagroda jest w niebie, kara w piekle, a na ziemi są konsekwencje. Bóg nie tylko daje siły, ale też wskazuje drogę i zawsze jest z nami, jeśli Go o to poprosimy" .
Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" Akademia Medyczna ul. Dąbrowskiego 79, p. 503, 60-529 Poznań tel. 0-prefix-61 847-74-58 wew. 195 lub 847-74-90 e-mail: medicus@mail.am.poznan.pl
Konto bankowe: Bank Zachodni WBK SA IX oddział w Poznaniu numer rachunku 11201492-3740-137-3000

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież przywołuje słynne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze Ziemi!… Tej Ziemi!”

2024-06-05 21:50

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek przypomniał w środę o 45. rocznicy pierwszej podróży św. Jana Pawła II do Polski. Podczas audiencji generalnej w Watykanie Franciszek przywołał wypowiedziane wtedy słowa polskiego papieża: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze Ziemi!… Tej Ziemi!”.

Zwracając się do Polaków papież powiedział: "W tych dniach obchodzicie rocznicę pierwszej podróży apostolskiej świętego Jana Pawła II do Ojczyzny oraz jego modlitwy do Ducha Świętego, aby zstąpił i odnowił oblicze ziemi, waszej ziemi – i zostało ono odnowione".

CZYTAJ DALEJ

Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa

2024-06-06 13:03

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Kościół

Armenia

archiwum autora

To nie Rzym był pierwszym państwem, które przyjęło chrześcijaństwo jako oficjalną religię państwa i ludu. Pierwsza była Armenia - kraina wiecznego czasu hiobowego. Jej mieszkańcy uważają, że siódma litera alfabetu ormiańskiego to… dźwięk oddechu Boga.

Armenia. Jak piszą autorzy książki, pt. "Armenia. Karawany śmierci" (Andrzej Brzeziecki i Małgorzata Nocuń), niegdyś potężne imperium rozciągające się od Morza Kaspijskiego po Morze Śródziemne. Dzisiaj, niewielkich rozmiarów państwo na Kaukazie Południowym. Armenia jako pierwsze państwo na świecie uznała chrześcijaństwo za religię państwową – stało się to w 301 r. – a jej mieszkańcy uznali się za naród wybrany przez Boga. Jeśli Bóg naprawdę wybrał Ormian, to potraktował ich niczym Hioba. Wystarczy spojrzeć na mapę Armenii, aby stwierdzić od razu, że jej położenie geopolityczne jest wyjątkowo niekorzystne – otaczają ją zewsząd potężne państwa: Rosja, Iran, Turcja. Tak zresztą było przez całe dzieje Hajastanu, jak nazywają Ormianie swą ojczyznę. Potężni sąsiedzi dzielili go między siebie, a jego rdzennych mieszkańców ciemiężyli. Ci, zaś niejednokrotnie ratowali się ucieczką do innych krajów, w których tworzyli diasporę. Największa tragedia spotkała naród w 1915 r. W tym bowiem roku rząd młodoturecki, wykorzystując wojenne zamieszanie, postanowił ostatecznie rozwiązać „problem ormiański”. Jego działanie to ludobójstwo. Minister spraw wewnętrznych Taalat-Pasza pisał: „Rząd zdecydował się na całkowitą eksterminację Ormian (...). Ci, którzy sprzeciwią się temu rozkazowi, nie mogą być urzędnikami państwowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Janocha w rocznicę beatyfikacji ks. Popiełuszki: wywalczyliśmy zewnętrzną wolność ale czy jesteśmy wewnętrznie wolni?

2024-06-06 18:30

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Karol Porwich/Niedziela

bp Michał Janocha

bp Michał Janocha

- Potrafiliśmy wywalczyć sobie wolność wewnętrzną? Ale czy jesteśmy naprawdę wolni? Czy jesteśmy wolni wewnętrznie? - pytał bp Michał Janocha, który przewodniczył Mszy św. w archikatedrze warszawskiej w 14. rocznicę beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki. Po Mszy św. w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej otwarta została wystawa „Prawda i wolność. Ksiądz Jerzy Popiełuszko”. Beatyfikacja ks. Popiełuszki odbyła się 6 czerwca 2010 r. na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Dziś, w dniu rocznicy beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, w warszawskiej archikatedrze sprawowana była Msza św. w intencji kanonizacji męczennika. Eucharystii przewodniczył bp Michał Janocha, który wygłosił homilię. Razem z bp Janochą modlił się m.in. ks. dr Marcin Brzeziński, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję