Reklama

3. rocznica otwarcia Muzeum Sztuki Sakralnej w Żninie

Niedziela gnieźnieńska 26/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA DOLNA: Jak wspomina Ksiądz moment poświęcenia Muzeum sprzed trzech lat?

KS. RAFAŁ WOJTCZAK: Pamiętam słowa abp. Henryka Muszyńskiego: "W dniu poświęcenia i inauguracji Muzeum Kościelnego w Żninie życzę, aby wizyta w tym miejscu była dla wszystkich okazją do pogłębienia pragnienia dobra, prawdy i piękna". Tymi słowami Metropolita Gnieźnieński otworzył i poświęcił Muzeum mieszczące się w zabytkowym XVIII-wiecznym dworku biskupim, zwanym przez żninian sufraganią.

Ceremonię otwarcia i poświęcenia do dziś wspominają wszyscy jej uczestnicy. Wzięło w niej udział ponad 140 gości, przedstawicieli władz wojewódzkich, samorządowych oraz kapłanów z okolicznych dekanatów. Nie zabrakło także "kwiatu polskiej nauki i sztuki", bo tak określono przybyłych profesorów z Wydziałów Uczelni Sztuk Pięknych w Toruniu, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.

Wykład inauguracyjny wygłosił naukowiec Uniwersytetu Mikołaja Kopernika z Torunia Jan Tajchman.

- Jak obecnie funkcjonuje Muzeum? Czym Ksiądz mógłby się pochwalić?

- Cieszy, że Muzeum szybko wtopiło się we wspaniały klimat Pałuk. Przez trzy lata działalności otrzymałem wiele wspaniałych eksponatów. Spotkałem się też z licznymi dowodami sympatii. Cieszy i raduje moje kapłańskie serce, że przez ten okres Muzeum zwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób, głównie młodzieży i dzieci, którzy w ramach lekcji religii czy historii mieli okazję zapoznać się z tym, z czego wyrośliśmy, co tworzyli nasi ojcowie. Świadczą o tym księgi wpisowe oraz sumiennie prowadzone kroniki, tudzież karty inwentarzowe nowo nabytych eksponatów. Dzięki osobistemu zaangażowaniu i zamiłowaniu do historii sztuki i zabytków ciągle przybywa eksponatów. Niektóre z nich były w złym stanie, ale dzięki wiedzy i odrobinie cierpliwości przywrócone zostały do dawnej świetności. Nie mogą też ulec estetycznej degradacji. Wyczyszczenie i konserwacja obrazów, naczyń liturgicznych, lichtarzy, dzwonków, także szat liturgicznych, wymaga niemałej precyzji i niekiedy benedyktyńskiej cierpliwości. W utrzymaniu i prowadzeniu Muzeum pomaga pracownik finansowany przez Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Pod koniec minionego roku sprowadziłem z Muzeum Archidiecezjalnego XVII-wieczną monstrancję, która kiedyś była własnością parafii św. Floriana, na terenie której znajduje się Muzeum. Przed świętami Bożego Narodzenia 2001 r. dokonałem wypieku opłatków na XIX-wiecznych formach, którymi przez wieki posługiwali się organiści, przy wykorzystaniu dawnych receptur. W przyszłości zamierzam zorganizować w Muzeum w Żninie wystawę XVII- i XVIII-wiecznych portretów trumiennych.

- Jakie eksponaty zgromadzono w Muzeum?

- Przez trzy lata działalności Muzeum, w sześciu niewielkich zabytkowych salach na parterze, zgromadzono:

szaty liturgiczne: ornaty, kapy, sztandary od XVII do XX w.;

paramenty liturgiczne: puszki do komunikantów, kielichy, lampiony, ampułki itp. od XVIII w.;

rzeźbę sakralną, w tym XV-wieczną Madonnę z Dzieciątkiem w kształcie litery "S";

obrazy i portrety o tematyce sakralnej, m. in. XVII-wieczny obraz malowany na desce, pochodzący ze szkoły włoskiej, XVIII-wieczny obraz na blasze przedstawiający bp. Kajetana Sołtyka.

księgi liturgiczne i modlitewniki od XVII do XX w., wydawane przez abp. Marcina Dunina (1829-1842) czy abp. Floryana ( 1891-1906). Na szczególną uwagę zasługuje Modlitewnik Starocerkiewny z I połowy XVIII w. pisany tzw. cyrylicą, czy Mszał Rzymski z 1790 r.;

korespondencję kościelną od XV do XVIII w., w tym testament z 1707 r. w języku niemieckim;

monety i medale z ponad dwustu państw świata, w tym srebrny medal z okazji otwarcia tego Muzeum. W sumie było wybitych 105 sztuk, w tym trzy w czystym srebrze. Jeden otrzymał abp Henryk Muszyński, drugi wojewoda, a trzeci pozostał na pamiątkę w gablocie w sali nr 5;

przedmioty i sprzęt, które kościół używał na przestrzeni minionych wieków. Ostatnio Muzeum wzbogaciło się o XVII-wieczną szafę gdańską, wykonaną w drewnie dębowym przez mistrzów piękną sznycerką. Szafa pochodzi z parafii św. Mikołaja z Łabiszyna i została przekazana, podobnie jak kufer z 1705 r., przez ks. Jerzego Wituckiego w depozyt. W Muzeum będzie służyła do przechowywania zabytkowych szat liturgicznych, m.in. ornatów.

- Czy uważa Ksiądz, że sprawdza się w roli kustosza Muzeum?

- W 1999 r. otrzymałem Nagrodę Żnińskiego Towarzystwa Kulturalnego. W 2000 r. Nagrodę Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego z okazji Dnia Muzeów. W tym samym roku ukończyłem studia podyplomowe w Toruniu na Wydziale Sztuk Pięknych "zabytkoznawstwo i konserwatorstwo sztuki kościelnej". W tym roku Ksiądz Arcybiskup wyraził zgodę na kolejne studia podyplomowe, również na UMK w Toruniu, tym razem z dziedziny "muzealnictwa". Od października br. rozpocznę kontynuację studiów licencjacko-doktoranckich na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Każdego roku piszę artykuły do Studiów Gnesnensia i Niedzieli Gnieźnieńskiej. Od kilku miesięcy w sufraganii mieszka ks. Jerzy Kozłowski, który pomaga w parafii i służy mi cennymi radami.

- Co chciałby Ksiądz przekazać Czytelnikom "Niedzieli Gnieźnieńskiej"?

- Korzystając z okazji 3. rocznicy uroczystego otwarcia Muzeum, za pośrednictwem Niedzieli Gnieźnieńskiej pragnę podziękować przede wszystkim jej wiernym czytelnikom wraz z redakcją. Wyrazy wdzięczności kieruję w stronę księży proboszczów - ofiarodawców eksponatów i osób prywatnych, często anonimowych. Życzliwość należy się także miejscowej prasie, policji, telewizji bydgoskiej i poznańskiej, które przez trzy lata promowały tę nowo powstałą placówkę. Podziękowania kieruję także w stronę ks. Edmunda Ruty oraz ks. Tadeusza Nowaka.

- Dziękuję za rozmowę



Muzeum Sztuki Sakralnej,

ul. 700-lecia 24, 88-400 Żnin, woj. kujawsko-pomorskie

Bliżej zainteresowanym - szczególnie placówkom szkolnym i osobom indywidualnym przypominamy, iż Muzeum Sztuki Sakralnej jest czynne od wtorku do piątku, w godz. 9.00-17.00. W soboty, niedziele, święta i poniedziałki po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym: ( 0-52) 30-28-344 lub kom. 604 813-820.

Muzeum można obejrzeć w internecie: http://www.um-znin.paluki.pl/sufragania

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na początku było słowo - Droga Krzyżowa z kard. Rysiem

2025-03-28 11:52

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Kard. Grzegorz Ryś

Adobe Stock

Zapraszamy do wspólnej modlitwy rozważaniami Drogi Krzyżowej kard. Grzgorza Rysia.

Artykuł zawiera fragment z książki kard. Grzegorza Rysia „Krzyż i światło”, wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl
CZYTAJ DALEJ

2 kwietnia: Czuwanie modlitewne na Placu św. Piotra pod przewodnictwem abp. Wojdy

2025-03-28 09:49

[ TEMATY ]

modlitwa

czuwanie

Ks. Tomasz Podlewski

W środę, 2 kwietnia w 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II zostanie zorganizowane czuwanie modlitewne na Placu św. Piotra w Watykanie. Modlitwa rozpocznie się o godzinie 21.00. Poprowadzi ją ks. abp Tadeusz Wojda, Arcybiskup Metropolita Gdański, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Zgromadzeni wierni będą modlić się w intencji Papieża Franciszka, szczególnie o dar zdrowia dla Niego oraz w Jego intencjach, a także o pokój w Ziemi Świętej, na Ukrainie i wielu innych miejscach dotkniętych konfliktami na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję