Socjolog Maria Mossakowska: "(...) w sondażu CBOS aż
16% zwolenników SLD i tylko 8% wyborców LPR odrzuca demokrację jako
ustrój najlepszy z możliwych (...). W przypadku wyborców SLD taki
odsetek osób odrzucających demokrację może wynikać z faktu, iż Sojusz
w większym stopniu niż inne partie jest reprezentantem zróżnicowanych
grup społecznych. Powodem może być także zderzenie oczekiwań elektoratu
z trudną rzeczywistością po objęciu władzy przez lewicę".
Były redaktor naczelny postkomunistycznej Trybuny Janusz
Rolicki: "Lewicowość SLD jest farbowana, a partia Andrzeja Leppera
to dziś jedyne ugrupowanie antyestablishmentowe".
Ks. prof. Leon Dyczewski: "Można odnieść wrażenie,
że polska klasa polityczna już przyzwyczaiła się do biedy, traktując
ją tak, jak to się dzieje w Afryce, jako naturalny element życia
społecznego".
Wiceprzewodniczący Rady Naczelnej PSL Janusz Piechociński: "
Jeśli mamy na scenie politycznej utrzymać się jako suwerenna samodzielna
siła, to musimy iść w stronę partii centrum (...). Wchodząc do koalicji
z SLD, odcinamy się od dialogu z prawicą".
Pomóż w rozwoju naszego portalu