W archikatedrze lubelskiej abp Stanisław Budzik przewodniczył Mszy Krzyżma.
Wraz z nim celebrowali ją biskupi: Ryszard Karpiński, Mieczysław Cisło, Józef Wróbel, Artur Miziński i Adam Bab oraz przedstawiciele duchowieństwa. Z powodu pandemii w katedrze zgromadzili się dziekani oraz kapłani z Kurii Metropolitalnej i Metropolitalnego Seminarium Duchownego; pozostali trwali w duchowej łączności. Podczas Liturgii odbyło się odnowienie przyrzeczeń kapłańskich; poświęcone zostały oleje krzyżma, katechumenów i chorych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Dziękujemy Jezusowi za to, że podzielił się z nami swoim kapłaństwem; że nas posłał, abyśmy w Jego imieniu sprawowali Eucharystię, sakrament miłości - powiedział abp Budzik. W homilii przywołał „List do kapłanów” kard. Stefana Wyszyńskiego, napisany podczas aresztowania, w którym Prymas nie skarży się na swój los, ale zachęca kapłanów do ofiarnej służby na wzór Dobrego Pasterza. Nawiązując do programu duszpasterskiego kierującego wzrok Kościoła w Polsce na Eucharystię, Metropolita podkreślił, że Msza św. nie jest jedną z wielu czynności w życiu kapłańskim, ale jest najważniejszą; wszystkie inne prace są jej kontynuacją. - Eucharystia musi być w centrum kapłańskiego życia. Podtrzymuje kapłańską tożsamość, budzi szlachetne pragnienia - powiedział. Ksiądz Arcybiskup zachęcał do zachowywania norm liturgicznych w celebrowaniu Eucharystii, która nie jest spektaklem, ale wydarzeniem zbawczym. Odnosząc się do Roku św. Józefa, zachęcał kapłanów do naśladowania Opiekuna Świętej Rodziny w miłości, posłuszeństwie i pokornej służbie. - Uczmy się od niego posłuszeństwa woli Bożej i twórczej odwagi tak potrzebnej w trudnościach z jakimi się spotykamy. W codzienności z miłością realizujmy swoje powołanie - zaapelował do kapłanów.
Reklama
Fotogaleria na https://www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172